Spore zamieszanie panuje w Ferrari. Pojawiła się informacja, że Massimiliano Rivola, dyrektor sportowy zespołu został zawieszony. Ten sam los spotkał także dwóch innych pracowników: logistyka i kucharza. Według informacji włoskiego dziennika La Repubblica cała trójka była obecna już w Barcelonie. A więc jest to nagła decyzja.
Massimiliano Rivola był dyrektorem sportowym Ferrari od 2009 roku. Wcześniej pracował w Toro Rosso, gdy jeździł tam Sebastian Vettel i był z nim blisko związany. Rivola wcześniej blisko współpracował z Fernando Alonso oraz Stefano Domenicalim. Przyczyny jego zawieszenia są nieznane, Ferrari mówiło o urlopie, ale włoskie media piszą o zawieszeniu. Kucharz i logistyk to niecodzienne towarzystwo w takiej sytuacji. Na pewno nie wchodziły tu w grę kwestie sportowe. Więc co dokładnie? Pojawiają się już plotki, że Rivola pójdzie za Fernando Alonso do McLarena. Ale jeśli tak jest, to dlaczego został nagle zawieszony, a nie złożył po prostu wypowiedzenia z pracy. I czy w jakikolwiek sposób zamieszane są w to dwie dodatkowe osoby. Czy są to dwie niezwiązane sytuacje.
Aktualizacja:
W mediach pojawiło się kilka plotek na temat tego zamieszania. Sprawa ponoć jest związana z jakimiś przekrętami w zamówieniach cateringu w co zamieszane byłyby te trzy osoby. Ale należy to traktować jako plotkę. Były też informacje, że Rivola nie został jednak zawieszony, a tylko dostał tydzień urlopu na swoją prośbę. Jeśli wróci w Monako, to sprawa ucichnie i faktycznie była rozdmuchana przez media. Ale jak nie będzie go w Monako to jego zawieszenie i potencjalne zwolnienie się potwierdzi.
Aktualizacja 2:
Rivola był w Monako, a więc to był po prostu urlop.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: