Które zespoły Formuły 1 są najpopularniejsze w mediach społecznościowych? Jak na tym tle wypadają oficjalne profile Formuły 1? Przygotowałem porównanie dla Facebooka, Twittera i Instagrama.
Na początek dwie uwagi. Po pierwsze w tekście zamiast tabeli znajduje się także wykres. Jest on responsywny (dostosowuje się do urządzenia na którym czytacie ten tekst) i powinien dobrze działać. Korzystam z tego typu wykresu po raz pierwszy, więc jeśli ktoś go nie widzi, albo ma z nim jakieś problemy, to niech da znać w komentarzach. Po drugie planuję robić tego typu podsumowania co roku, aby sprawdzać jak rozwijają się poszczególne zespoły. Wrzesień to nie jest na to najlepszy moment, dlatego prawdopodobnie będą się one pojawiać na początku roku.
Zespoły F1 w mediach społecznościowych
Do poniższego podsumowania wziąłem pod uwagę profile wszystkich zespołów F1 na Facebooku, Twitterze i Instagramie. Uznałem, że te serwisy społecznościowe są najważniejsze i najpopularniejsze, a każdy zespół ma w nich swój oficjalny profil. Dodatkowo wziąłem pod uwagę oficjalne profile Formuły 1 dla porównania i sprawdzenia, czy jakiś zespół ma większą liczbą obserwujących niż sama F1. Wszystkie dane pochodzą z 12 września 2018 roku i zostały przeze mnie przedstawione w milionach. Pozyskane liczby zaokrągliłem do dwóch miejsc po przecinku, czyli dziesiątek tysięcy. Na wykresie oraz są poszczególne profile osobno, jak i zsumowane wyniki z tych trzech serwisów.
Na poniższym wykresie powinno być dobrze widać, że to Mercedes jest najpopularniejszym zespołem w mediach społecznościowych, a tuż za nim jest Red Bull. Te dwie stajnie zawdzięczają prowadzenie wynikowi na Facebooku, bo ich fanpage są tam bardzo popularne. Na trzecim miejscu z dużą stratą jest Ferrari, a kroku dotrzymuje im jeszcze McLaren. Cztery czołowe zespoły mają wyraźna przewagę nad konkurencją. Najlepsze z reszty stawki jest Renault, które zawdzięcza swój wynik Facebookowi. Najsłabiej wypada Haas, ale jest to zrozumiałe, bo to najmłodszy zespół, którego profile ruszyły przez to najpóźniej.
Mercedes ma blisko 11 mln polubień na Facebooku i zdecydowanie prowadzi w tym serwisie, drugi jest Red Bull ze stratą przekraczająca 1,5 mln. Reszta zespołów ma na tym polu bardzo duże straty i jest tylko tłem dla czołowej dwójki. Wystarczy wspomnieć, że zsumowany wynik zespołów z miejsc 3-5 jest gorszy niż wynik samego Mercedesa.
Ma Twitterze Red Bull, Ferrari i Mercedes są na czele z bardzo podobnym wynikiem. Na czwartej pozycji ze sporą stratą znajduje się McLaren. Kolejne zespoły mają jeszcze większe straty do czołówki i wyniki poniżej miliona (poza Renault, które minimalnie przekracza milion).
Cztery czołowe stajnie na Instagramie przekroczyły dwa miliony obserwujących, a pozostałe zespoły są wyraźnie poniżej miliona. Warto zauważyć, że obie grupy zespołów mają podobne do siebie wyniki. W tym serwisie najlepszy jest McLaren.
Zespoły F1 starają coraz bardziej angażować kibiców w mediach społecznościowych. Nie będę tutaj wyróżniał żadnego zespołu, ale wspomnę tylko o żartach i „rywalizacji” na Twitterze. Zespoły często wchodzą tam ze sobą w interakcje, żartują i przekomarzają się. To całkowite przeciwieństwo tego co dzieje się na torze, gdzie trwa między nimi prawdziwa rywalizacja.
Formuła 1 w mediach społecznościowych
Formuła 1 z opóźnieniem pojawiła się w mediach społecznościowych. Profil na Twitterze istniał wcześniej, ale tak naprawdę ożył podczas GP Singapuru 2014. Profil na Instagramie powstał w marcu 2015 roku. Najpóźniej (nie pamiętam dokładnej daty) powstał profil na Facebooku (doszło tam jeszcze do połączenia z innym). Te profile zrobiły się bardzo aktywne od momentu przejęcia przez Liberty Media. Są w nich notowane regularne duże wzrosty polubień i interakcji. Jednak F1 wyraźnie przegrywa z innymi popularnymi sportami na tym polu, które postawiły na media społecznościowe kilka lat wcześniej. Dogonienie ich zajmie bardzo dużo czasu o ile jest wykonalne. Profile F1 na Twitterze oraz Instagramie są popularniejsze od najlepszych profili zespołów. Formuła 1 przegrywa jednak na Facebooku z Mercedesem i Red Bullem. Tutaj wychodzi wspomniana wcześniej kwestia późniejszego startu w tym serwisie społecznościowym.
Analogiczne podsumowanie dotyczące kierowców znajduje się w osobnym wpisie – pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: