Zmiana polityki McLarena? Dzisiaj na Suzuce potwierdziły się plotki o ważnym transferze do McLarena. Do zespołu przechodzi z Red Bulla Peter Prodromou. Prodromou pracował w McLarenie przez 15 lat do 2006 roku. A potem odszedł razem z Adrianem Newey’em i kilkoma innymi inżynierami do nowo powstałego zespołu Red Bull. Prodromou powróci do McLarena dopiero w 2015 roku, bo tak długi ma w kontrakcie zapis o niepracowaniu u konkurencji. McLaren w ostatnich latach był tym zespołem, który tracił ważnych inżynierów. Wszystko przez stanowisko Rona Dennisa, który uważa, że zespół jest najważniejszy i poradzi sobie bez poszczególnych pracowników. Struktura zespołu jest bardzo zhierarchizowana i każdego można w nim zastąpić. Ale jak pokazują wyniki tego sezonu to podejście już nie działa. Trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni i podkupywać pracowników innym zespołom. Jak zapowiadają to dopiero początek serii transferów.
Odejście Lewisa Hamiltona, a potem Paddy’ego Lowe musiały sprawić, że Dennis zmienił podejście. tegoroczne wyniki są fatalne, najgorsze od 30 lat. Inne zespoły zbroją się cały czas, przyszedł czas na McLarena. A wszystko to napędza powrót Hondy do zespołu w 2015 roku. McLaren chce powrócić ze swoim starym partnerem an szczyt. I aby to zrobić, to trzeba mieć najlepszych ludzi. Honda na pewno op0rócz dostarczania za darmo nowych silników V6 razem z systemem ERS, będzie wspierać zespół finansowo. Dla nich to i tak dużo mniejszy wydatek niż prowadzenie własnego zespołu. A i szanse na sukces są większe. Martin Whithmarsh zapowiadał tydzień temu serię transferów do działu technicznego w zespole. Dzisiaj Jonathan Neale powiedział, że przyjście Prodromou to dopiero początek zmian w zespole.
To też sugeruje, że nowy sponsor tytularny jest już zaklepany. Vodafone płaci 75 mln $ rocznie, czyli prawie 1/3 budżetu. Bez nowego sponsora, nie mieliby pieniądze na zatrudnianie nowych ludzi, którym trzeba zapłacić odpowiednio więcej. Ostatnio najwięcej mówi się o Gillette i Fly Emirates.
Ross Brawn
Inną popularną ostatnią plotką była ta o dołączeniu do zespołu Rossa Brawna. Co zostało szybko zdementowane. Ale tylko jeśli chodzi o rok 2014. Brawn wie jaki robią bolid na przyszły sezon. Wie, że to będzie szansa na zdobycie tytułu mistrzowskiego. W Mercedesie nastąpiło nowe rozdanie, są nowi udziałowcy. Ściągnięto Paddy’ego Lowe z McLarena, który będzie nowym szefem zespołu. Ale Ross dalej się trzyma na stanowisku, dzięki zaskakująco dobrym wynikom w tym sezonie. Ale nie zabawi tam długo. Dlatego ja osobiście uważam, że zostanie on w Mercedesie na przyszły sezon, ale po nim bez względu an wynik przejdzie do Hondy. Ma z Japończykami świetne stosunki, a Honda potrzebuje kogoś do poprowadzenia ich interesów w F1. Brawn mógłby pełnić funkcję, jak przez wiele lat pełnił Norbert Haug w Mercedesie. Innym rozwiązaniem byłoby dołączenie bezpośrednio do McLarena w roli szefa zespołu, zamiast Martina Whithmarsha. Czego też nie można wykluczyć.
Lewis Hamilton
Jeszcze jedna ciekawa plotka pojawiła się dzisiaj. A mianowicie Hamilton ma mieć w kontrakcie z Mercedesem (wygasa po 2015 roku) zapis, że w razie odejścia Rossa Brawna z zespołu, Hamilton też może odejść. Hamilton wiele razy wypowiadał się w samych superlatywach o Brawnie. I to był jeden z powodów dla których przeszedł do Mercedesa. Radzę tą plotkę traktować z dystansem, ale nie takie zapisy kierowcy mają w kontraktach. Jeśli Mercedes w sezonie 2014 będzie zawodzić, nowy silnik będzie rozczarowaniem, to Hamilton może myśleć o powrocie do McLarena razem z Brawnem.
Fernando Alonso
Hiszpańskie media prześcigają się ostatnio w doniesieniach o Alonso w McLarenie. Pisały również o tym, że Alonso ma już wstępny kontrakt na 2015 rok z Mclarenem. Potrzeba tylko sponsora, który pokryłby jego wykupienie. I to nawet już na przyszły rok. I nie chodzi tu o Santandera. Podobno dlatego Perez wciąż nie ma kontraktu na przyszły sezon. Czekają, czy da się ściągnąć Alonso.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: