Liberty Media zaprezentowała rekordowe wyniki finansowe Formuły 1 w 2022 roku. Odnotowano rekordowe przychody, zysk, zespoły otrzymały najwięcej pieniędzy w historii, a władze F1 spłaciły część zadłużenia. Perspektywy na kolejne lata są bardzo optymistyczne.
Pandemia koronawirusa miała bardzo duży wpływ na funkcjonowanie Formuły 1 w 2020 roku, a także częściowo w 2021 roku. W 2020 roku z powodu znacznego skrócenia kalendarza, F1 przyniosła duże straty, a Liberty Media było zmuszone do korzystania z różnych mechanizmów finansowych, aby utrzymać płynność. Sezon 2021 w dużym stopniu rozgrywano już w standardowych warunkach, co przełożyło się na świetne wyniki finansowe. W 2022 roku Formuła 1 wróciła do pełnej operacyjności, kalendarz liczył 22. eliminacje, powróciły niemal wszystkie wyścigi, kibice byli wpuszczani na trybuny bez ograniczeń. To przełożyło się na rekordowe wyniki finansowe, we wszystkich kategoriach odnotowano duże wzrosty w porównaniu do poprzedniego roku.
Poniżej omawiam najważniejsze fakty z wyników finansowych F1 za 2022 rok. Przygotowałem je na podstawie komunikatu Liberty Media Corporation podsumowującego czwarty kwartał i cały 2022 rok. Liberty Media Corporation prowadzi trzy główne działalności i przedstawia dane finansowe osobno dla każdej z nich. Nas interesuje tylko Formuła 1, więc dwie pozostałe pomijam. Pełny komunikat dotyczący wyników finansowych jest dostępny pod tym linkiem.
Znakomite wyniki finansowe Formuły 1 w 2022 roku
Przychody Formuły 1 w 2022 roku wyniosły 2 572 mln $, co jest wzrostem o 20% w porównaniu do 2021 roku (2 136 mln $). Podstawowe przychody F1 wyniosły 2 107 mln $ (wzrost o 14%), a pozostałe przychody 466 mln $ (wzrost o 63%). Podstawowe przychody F1 składają się z trzech głównych składników: opłaty licencyjne od torów (28,6% ogółu przychodów w 2022 roku), opłaty za prawa do transmisji (36,4%) oraz wpływów od sponsorów (16,9%). Odnotowano dynamiczne wzrosty w każdej z tych kategorii w porównaniu do 2021 roku. Na pozostałe przychody (18,1% ogółu wpływów w 2022 roku) składają się głównie wpływy z logistyki i Paddock Clubu (najdroższe bilety dla gości VIP), a także np. wpływy licencyjne z gier wideo, sprzedaży ubrań i gadżetów. Za bardzo dynamiczny wzrost w porównaniu do 2021 roku (aż o 63%) odpowiada niemal pełne otwarcie Paddock Clubu, który działał bez ograniczeń frekwencyjnych na 19 torach w porównaniu do 11 w 2021 roku. Liberty Media chwali się rekordową sprzedażą biletów dla VIP-ów w 2022 roku. Wzrosły także wyraźnie wpływy z logistyki, bo odbyły się trzy dodatkowe wyścigi poza Europą, a także ogólnie wzrosły koszty transportu.
Skorygowany zysk OIBDA wyniósł 551 mln $ i uległ poprawie o blisko 100 mln $ w porównaniu do 2021 roku. Formuła 1 w 2022 roku zanotowała 173 mln $ zysku netto, co jest ogromną poprawą w stosunku do 40 mln $ zysku rok wcześniej. Dobre wyniki finansowe pozwoliły w radykalny sposób zmniejszyć zadłużenie Formuły 1 w czwartym kwartale. Liberty Media spłaciła część zobowiązań a dzięki temu całkowicie zadłużenie spadło o 479 mln $ do 2 990 mln $. To jest ważna kwestia, bo Liberty Media przejęła bardzo zadłużoną F1 kilka lat temu i sama musiała brać dodatkowe kredyty, aby dopiąć transakcję. Teraz udaje im się to stopniowo spłacać.
Na podstawie zaprezentowanych danych można obliczyć, że opłaty licencyjne od 22 wyścigów wyniosły 735 mln $. Dla porównania w 2021 roku od takiej samej liczby torów F1 zainkasowała 607 mln $. Wynik z 2022 roku jest rekordowy. Średnia opłata od toru wyniosła 33 mln $ i to w sytuacji, gdy z kalendarza wypadły zawody w Chinach i w Rosji, które płacą więcej. Średnia wpływów od jednego toru bardzo wzrosła w 2022 roku, bo do kalendarza powróciło kilka obiektów spoza Europy, które zastąpiły znacznie mniej płacące tory europejskie. Dodatkowo Liberty Media przedłużyło wiele umów i w ten sposób zwiększyło wpływy. Inaczej rozliczane są zawody o GP Miami, bo tam nie ma klasycznej opłaty licencyjnej, a w jakiś sposób organizatorzy i Liberty Media dzielą między sobą zyski.
Zespoły otrzymały rekordowe premie w 2022 roku
Zespoły F1 w 2022 roku otrzymały łącznie 1 157 mln $ do podziału w ramach premii. Jest to największy koszt w wydatkach Liberty Media dotyczących F1. Od 2021 roku obowiązuje nowy podział pieniędzy między zespołami i producentami silników na mocy zasad wypracowanych w Porozumieniu Concorde na lata 2021 – 2025. Dla porównania w 2021 roku zespoły otrzymały łącznie 1 068 mln $. Sposób podziału pieniędzy między zespoły jest skomplikowany i oparty o kilka czynników. Nie ujawniono nigdy oficjalnie jak konkretnie dzielone są pieniądze, ale do mediów trafiały informacje o nowym sposobie podziału. Obliczyłem szacunkową wysokość premii dla zespołów F1 w 2022 roku.
Interesujące dane z raportu finansowego
Liberty Media prezentując dane finansowe zdradziła przy okazji kilka innych ciekawych informacji o Formule 1, oto one:
Łączna frekwencja na zawodach F1 w 2022 roku wyniosła 5,7 miliona osób i wzrosła o 36% w porównaniu do 2019 roku. Jest to oczywiście rekord. Opisałem to szczegółowo kilkanaście dni temu, ale niestety tym razem władze F1 nie ujawniły pełnych danych dla każdego Grand Prix, dlatego w mojej tabeli brakuje informacji o trzech zawodach.
Skumulowana widownia telewizyjna w 2022 roku wyniosła 1,54 miliarda. Liberty Media nie podała w raporcie, że to jest spadek w porównaniu do 2021 roku. Opisałem ten temat szerzej na Facebooku, gdzie wyjaśniłem powody spadku.
F1 pochwaliła się wzrostem skumulowanej oglądalności w 2022 roku w USA o 36% w porównaniu do 2021 roku.
Liczba obserwujących profile w mediach społecznościowych wzrosła o 23% do 61 milionów. F1 pozostała najszybciej rosnącym sportem w social mediach.
Kolejnymi inicjatywami na które bardzo liczy Liberty Media są F1 Exhibition (wielka wystawa, która w 2023 roku odbędzie w Madrycie) oraz F1 Arcade (salony gier z wieloma symulatorami). F1 Arcade na ten moment ma jeden lokal w Londynie, ale Liberty Media chciałoby je mieć na całym świecie.
Znakomite wyniki finansowe F1 to korzyść głównie dla Liberty Media, a nie zespołów
W wynikach finansowych warto zwrócić na jedną ważną kwestię. Przychody całej Formuły 1 wzrosły w stosunku do 2021 roku o 20%, a łączna kwota przekazana zespołom wzrosła o 8%. To jest istotna kwestia związana z ewentualnym powiększeniem stawki zespołów w kolejnych latach. Gdyby do F1 dołączył dodatkowy zespół, to zainteresowanie całym sportem powinno wzrosnąć, a to przełożyłoby się na większe przychody Liberty Media. W takim scenariuszu jednak przełożenie na ogólną pulę pieniędzy do podziału między zespoły jest mniejsze. Decydujące są umowy komercyjne (Porozumienie Concorde) jakie wszystkie zespoły F1 podpisały z Liberty Media. Umowy zapewniają zespołom wysoki udział w podziale zysków, ale tylko do pewnej kwoty ogólnych przychodów. Jeżeli przychody F1 przekroczą zapisany w umowach poziom (prawdopodobnie jest to 2 – 2,2 miliarda dolarów), to proporcje podziału dodatkowych pieniędzy ulegają zmianie i to Liberty Media zatrzymuje dla siebie większość.
Jeśli w kolejnych latach przychody całej Formuły 1 będą rosnąć (jest to niemal pewne), to najbardziej zyska na tym sama Liberty Media, a zespoły znacznie mniej. Dlatego dla obecnych stajni powiększenie stawki nie jest korzystne, bo pieniądze będą dzielone na większą liczbę części, a pula do podziału wzrośnie w niewielkim stopniu. Opłata dla nowego zespołu w wysokości 200 mln $ pokryje utracone przychody przez obecnych graczy krótkoterminowo. Dlatego obecnie zespoły rozmawiają o tym, aby od 2026 roku przy okazji nowego Porozumienia Concorde podnieść opłatę nawet do 600 mln $. Są małe szanse na to, że Liberty Media poświęciłoby część swoich zysków i przekazało je do puli podziału między zespoły.
Podsumowanie i optymistyczna prognoza na 2023 rok
Formuła 1 wygenerowała rekordowe wyniki finansowe w 2022 roku pokazując, że wybrany sposób funkcjonowania oraz zmiany wprowadzone w poprzednich latach przyniosły pozytywny skutek. Liberty Media bardzo dobrze zarabia na F1, wartość akcji na giełdzie rośnie, udaje się także spłacać zadłużenie. Amerykańscy właściciele nie planują obecnie sprzedawać F1, planują rozwój na kilka lat do przodu.
W 2023 roku Formuła 1 celuje w rekord finansowy. W ostatnich miesiącach podpisali kilka nowych kontraktów z telewizjami. Mają umowę sponsorską z Qatar Airways (podobno to najwyższy kontrakt w historii). Do kalendarza wraca GP Kataru, które zastąpi GP Francji, co jest bardzo korzystne finansowo. Największym wydarzeniem będzie debiut GP Las Vegas. Wyścig organizuje bezpośrednio Liberty Media, inwestuje ogromne pieniądze w przygotowania, promocję i budowę stałego budynku boksów. Greg Maffei kilka miesięcy temu powiedział, że liczą na to, że ten wyścig wygeneruje 500 mln $ dodatkowych przychodów w 2023 roku. To 1/5 ogólnych przychodów F1 w 2022 roku. Z drugiej strony Liberty Media poniesie ogromne koszty, sam zakup działki pod budowę budynku boksów kosztował ich 240 mln $. Jeżeli GP Las Vegas będzie sukcesem finansowym, to wyniki finansowe całej F1 mogą zanotować bardzo dynamiczny wzrost w 2023 roku.
Więcej artykułów na temat wyników finansowych różnych zespołów F1 oraz zagadnień związanych z ich finansami znajdziecie pod tagiem Pieniądze.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: