Spory spadek frekwencji na GP Austrii 2015

Potwierdziły się doniesienia sprzed weekendu. Dużo mniej kibiców kupiło bilety na GP Austrii 2015 na torze Red Bull Ring. Zawsze (z jednym wyjątkiem) nowe wyścigi Formuły 1 notują spadek frekwencji w drugim sezonie. Ale ten zanotowany na torze w Spielbergu był wyższy niż zwykle.

Jak wspomniałem zawsze drugi wyścig na nowym torze notuje spadek frekwencji. Jedyny wyjątek w ostatnich latach to GP Abu Zabi – tam w każdym z dotychczasowych sześciu wyścigów zawsze był komplet widzów. Spadki wynoszą przeważnie około 20%. W przypadku GP Austrii 2015 ten spadek jest wyniósł blisko 40%. Tylko 55 000 kibiców śledziło wyścig z trybun (dane pochodzą z oficjalnej strony internetowej toru), rok temu było to 95 000 kibiców – komplet. Spadki były również w pozostałe dni weekendu. Rok temu wyścig w Austrii odebrał sporo kibiców Węgrom. Ciekawe, czy w tym roku uda im się zanotować lepszą frekwencję.

Frekwencja na GP Austrii w sezonach 2014 i 2015:

Nie było wpisów na temat frekwencji podczas dwóch ostatnich wyścigów. Zarówno Monaco jak i Kanada nie publikują takich danych. W Monaco patrząc na trybuny wydawało mi się, że frekwencja była nieco lepsza niż przed rokiem. Ale nie mam żadnych faktów na poparcie tej tezy. Jeśli chodzi o Kanadę to w tym roku zanotowano wzrost liczby kibiców o 8%, promotor był z tego bardzo zadowolony. Ale nie udostępniono dokładnych danych, być może będą dostępne w październiku. Prawdopodobnie wyścig śledziło na trybunach ponad 100 000 osób.

Podczas dotychczasowych ośmiu wyścigów tego sezonu zanotowano wzrosty frekwencji w Australii, Bahrajnie (najlepszy wynik w historii) i w Kanadzie. Spadki odnotowano natomiast w Malezji, Chinach, Hiszpanii i Austrii. Nie wiadomo jak wyglądała sytuacja w Monaco.