Zespół Oracle Red Bull Racing w swojej fabryce w Milton Keynes zaprezentował bolid RB20 na sezon 2024. Red Bull utrzymał identyczny schemat kolorystyczny, ale wprowadził za to wiele zmian technicznych do samochodu, który wygląda imponująco.
Red Bull w 2024 roku podszedł do swojej prezentacji w dość nonszalancki sposób, bo kto chciał, to widział nowy bolid wcześniej. Dwa dni przed prezentacją bolid miał dzień filmowy na Silverstone, kręci się tam sporo ludzi (jest otwarty hotel), więc szybko pojawiły się zdjęcia i filmy. Było wiadomo jaka jest kolorystyka, było także widać pierwsze zmiany techniczne. W dzień prezentacji zespół najpierw pokazał bolid dziennikarzom i oczywiście wyciekło do Internetu zdjęcie z tej prezentacji. Właściwa prezentacja była transmitowana na żywo wieczorem, odbywała się na specjalnie zbudowanej w fabryce scenie, śledziło ją 350 zaproszonych gości.
Identyczny wzór kolorystyczny i stabilność wśród sponsorów w 2024 roku
Red Bull od 2016 roku stosuje taki sam schemat malowania w Formule 1 i nic na tym polu nie zmieniło się w 2024 roku. Trudno dostrzec jakikolwiek modyfikacje w stosunku do 2023 roku, jeśli są to minimalne. Pozmieniał się nieznacznie układ logotypów partnerów i może trochę kolory w dolnej części sekcji bocznych. Zapowiadają, że 2024 roku będą mieć jeszcze więcej specjalnych wydarzeń dla kibiców, powinny się pojawić specjalne wzory jak w zeszłym sezonie na wybrane wyścigi. Osobiście żałuję, że Red Bull nie postanowił ożywić swoich barw w 2024 roku, akurat na jubileusz zespołu. Mogli utrzymać ogólny wzór, ale dodać jakieś ozdobniki, rok temu na GP Las Vegas mieli świetne dodatki, coś takiego ożywiłoby ten samochód.
Sytuacja ze sponsorami w Red Bulla jest stabilna i bardzo mocna. Pozostali wszyscy kluczowi partnerzy z firmą Oracle na czele. Utracili wsparcie tylko niewielkich partnerów, doszło także do pewnych awansów i spadków na liście. Pozyskali również wsparcie nowych pojedynczych firm. Red Bull w momencie prezentacji ma 35 sponsorów / partnerów technicznych. Finansowo ich sytuacja jest bardzo dobra, już rok temu mówili o tym, że nie mają miejsca dla nowych dużych partnerów.
Galeria komputerowych grafik i zdjęć – Red Bull RB20
W galerii na początku są cztery komputerowe grafiki oraz jedno zdjęcie prawdziwego bolidu z prezentacji.
Źródło: Oracle Red Bull Racing
Przegląd najciekawszych rozwiązań technicznych w bolidzie Red Bull RB20
Red Bull zrobił co się da, aby ukryć swoje sekrety w nowym bolidzie RB20. Na komputerowych grafikach wiele rzeczy jest zmienionych, a dobrych zdjęć prawdziwego bolidu z prezentacji nie udostępnili. Widzieliśmy jednak ten samochód na torze w trakcie dnia filmowego i da się o nim trochę powiedzieć. To nie jest zwykła ewolucja zeszłorocznej maszyny. Red Bull mocno zmienił konstrukcję, różnice są znacznie większe niż między sezonami 2022 i 2023. Red Bull wykorzystał pewne rozwiązania Mercedesa z dwóch poprzednich lat, które wcielił do swojego konceptu. Cały bolid RB20 wygląda pod względem technicznym imponująco. Mało prawdopodobne, aby popełnili błędy i na torze spisywał się niezgodnie z symulacjami. Rywale musieliby się więc poprawić bardzo wyraźnie, aby im zagrozić w 2024 roku. W tym roku do tej pory najbardziej zaimponował mi swoimi zmianami Mercedes, ale Red Bull ich przebił. Ekipa z Milton Keynes nie musiała robić aż tak dużych zmian, mogli pójść ostrożnie, ale poszli na całość.
Istotnych zmian nie ma tylko z przodu samochodu. Zastosowali podobną konfigurację zawieszenia (pullrod) i przednie skrzydło jak rok temu, zmienili trochę nos bolidu, który jest mocno podejrzany, bo jego kształt jest zbyt prosty. Wydaje mi się, że to może być atrapa, a prawdziwy zobaczymy na testach. Nos jest długi i łączy się z dolnym płatem przedniego skrzydła, a wszystkie płaty wyglądają na bardzo podstawową wersję. W tym roku jedynie bolidy Red Bull i Alpine mają nosy łączące się z dolnym płatem przedniego skrzydła.
Najciekawiej jest w środku bolidu. Red Bull starał się to ukrywać na różne sposoby, ale mają mocno zmienione boczne wloty do chłodnic. Z powodu ich ukrywania nie wiemy na 100% jak wyglądają, ale są dwie możliwości. Mogą to być wloty pionowe i prostokątne – przypominające Mercedesa z nieużywanej już koncepcji „bez sekcji bocznych”. Druga teoria mówi o tym, że są to dwa wloty jeden poziomy a drugi pionowy lub, że są one połączone w odwróconą literę L. Jeżeli jest faktycznie klasyczny poziomy wlot, to jest on bardzo cienki. Każda z tych konfiguracji będzie unikalna w całej stawce. Rywale w dużym stopniu starali się wzorować na zeszłorocznym Red Bullu, który w 2024 roku wymyślił coś innego. Red Bull musiał analizować nieudaną koncepcję Mercedesa i wdrożył pewne elementy do siebie, ale mocno zmodyfikowane. Sekcje boczne są bardzo podcięte, jeszcze bardziej niż w poprzednim sezonie. Boczna struktura zderzeniowa jest tuż nad podłogą, więc pojawiła się tam bardzo duża pusta przestrzeń. To jest praktycznie niemożliwe do skopiowania przez rywali w trakcie sezonu. Dla Red Bulla to rewolucja, w poprzednich latach mieli wąskie i poziomie wloty powietrza, a pod nimi tzw. wydłużoną półkę, teraz to wszystko jest całkowicie zmienione. Półka pozostała, ale teraz jest nad bocznymi wlotami do chłodnic. Red Bull wcielił rozwiązanie Mercedesa z bocznymi wlotami, ale rozwiązał je inaczej, bo przepływ powietrza jest pomyślany w inny sposób.
Musieli zupełnie zmienić instalację silnika oraz jego chłodzenie, bo pokrywa silnika jest mocno zmodyfikowana. Za kokpitem kierowcy, pod wizerunkiem byka, są po obu stronach duże owalne kształty, nazywane rok temu armatami. Red Bull ich rok temu nie miał, ale podobne były np. w Mercedesie. Sidepody są ładnie wyprofilowane, mocno obniżają się do tyłu, mają również niewielkie wgłębienie od góry tzw. „zjeżdżalnię wodną”, ale za to są mocno podcięte. Podłoga na zdjęciach jest w bardzo prostej i podstawowej formie. Tylne zawieszenie to ponownie pushrod. Tylne skrzydło jest ładnie rozwinięte.
Szersze omówienie technicznych zagadnień związanych z bolidem RB20 można znaleźć w formie wideo na kanale Echa Padoku na YouTube.
Zapis transmisji prezentacji Red Bull RB20
Prezentacja Red Bull trwała niecałe 30 minut, film jest tak ustawiony, aby zaczynał się od tego momentu. Najpierw jest sporo rozmów, również z okazji 20. lecia zespołu, a na końcu pokazali nowy bolid.
Podsumowanie prezentacji Red Bulla RB20
Prezentacja Red Bulla może nie była idealna, ale zaprezentowany samochód wygląda najlepiej ze wszystkich pod względem technicznym. Widzieliśmy go już dwa dni wcześniej na torze Silverstone, gdy kibice robili mu zdjęcia, więc nie był zaskoczeniem. Schemat malowania od lat mają taki sam, a pod względem techicznym RB20 jest mocno poprawiony. Na prezentacji skupili się w dużym stopniu na jubileuszu zespołu, co jest w pełni zrozumiałe. Pod względem technicznym wygląda na to, że w 2024 roku znowu będą wyznaczać trendy, zaskoczeniem jest wprowadzenie rozwiązań znanych z Mercedesa z poprzednich lat.
Red Bull swój dzień filmowy odbył na torze Silverstone 13 lutego, czyli dwa dni przed prezentacją. W Internecie było sporo zdjęć i filmów, bo na torze obecnie działa hotel i zawsze wiele osób jest na miejscu.
Komplet informacji o wszystkich prezentacjach bolidów Formuły 1 na sezon 2024 znajduje się w specjalnym podsumowaniu, które jest dostępne pod tym linkiem.