Turcja uzupełni kalendarz w ostatniej chwili?

Po wycofaniu się z przyszłorocznego kalendarza GP New Jersey powstała 3 tygodniowa luka w czerwcu i co ważniejsze, za rok będziemy mieć 19 wyścigów. Francuzi próbowali wejść z powrotem do kalendarza, czy to na Magny Cours, czy Paul Ricard, pomagał w tym sam Alain Prost. Ale się nie udało. Wysokość opłaty, jakiej żąda Bernie Ecclestone była zbyt wielka. Gdy wszystko wskazywało, ze to już koniec, to pojawiły się realne sygnały, że może powrócić GP Turcji na torze pod Istambułem. Wyścig miałby się odbyć w czerwcu w miejscu GP New Jersey. Logistycznie nie będzie problemu, bo sprzęt popłynie z Monaco bezpośrednio do Turcji, a zespoły wyślą do Kanady inne zestawy wyposażenia (każdy zespół ma przynajmniej 2 kompletne wyposażenia garaży).

Wszystko okaże się w ciągu kilku dni. W tym tygodniu odbędzie się gala FIA podsumowująca sezon i tam zostaną podjęte ostateczne decyzje m.in. co do kształtu kalendarza. Co ciekawe gala odbędzie się w Istambule. Turecki biznesem Vural Ak wydzierżawił niedawno na 11 lat tor pod Istambułem. Bernie Ecclestone chce 26 mln $ za możliwość goszczenia F1. Suma ta jeżeli zostanie podpisana dłuższa umowa na pewno będzie wzrastać. Wspomniany biznesmen zapowiedział, że wyłoży z własnej kieszeni 5 mln $, a 13,5 mln $ obiecał rząd i samorząd turecki. Pytanie czy uda mu się znaleźć brakujące 7,5 mln $. A może Bernie zgodzi się na jednoroczną umowę za mniejszą sumę. Tor pod Istambułem jest bardzo dobry. Jeden z najlepszych wybudowanych przez Hermana Tilke. Słynny zakręt numer 8, duże różnice terenu, kilka miejsc do wyprzedzania. Przez te kilka lat obecności w F1 tor ten miał jedną wadę: pustki na trybunach. Zdarzały się wyścigi, gdzie na trybunach było 30 000 kibiców. Vural Ak jest bardzo ambitny i optymistyczny, bo liczy na 80 000 widzów. Chce na tym torze organizować też wyścigi innych serii: DTM, Moto GP. DO tej pory tor był używany raz do roku. Jeżeli to wszystko mu się uda, to zrobi jak inne tory w Europie goszczące F1. Czyli straci na organizacji wyścigu F1, ale zyska na tym marketingowo i zarobi na innych imprezach. Oby się to udało.