Zespół Williams Racing jako ostatni pokazał swój prawdziwy bolid na sezon 2024 w trakcie dnia filmowego na torze w Bahrajnie. Nowy bolid prezentuje się naprawdę ciekawe zarówno pod względem wizualnym oraz poprawnie pod względem technicznym.
Williams w tym roku był bardzo tajemniczy, najbardziej z całej stawki. Swoją prezentację zorganizowali 5 lutego w Nowym Jorku, ale wtedy ujawnili jedynie odświeżone barwy i nowego sponsora na zeszłorocznym bolidzie FW45. Nowy bolid w ogóle nie został pokazany, nawet na komputerowych grafikach. Jednocześnie James Vowles zapowiadał ciekawe rozwiązania i celowe opóźnienie premiery bolidu. Williams miał zaplanowany dzień filmowy na Silverstone wcześniej, ale z niego zrezygnowali, woleli ten czas przeznaczyć na testy w fabryce. Pojawiły się oczywiście plotki, że być może mają kłopoty i opóźnienie z budową samochodu, ale okazały się nieprawdziwe. Do samego końca pracowali nad samochodem, który po raz pierwszy wyjechał na tor podczas dnia filmowego w Bahrajnie 20 lutego, czyli dzień przed początkiem przedsezonowych testów. Być może dzięki takiej strategii chcieli uzyskać darmowe 100 zł za rejestrację, albo po prostu taką mieli strategię przygotowań do sezonu.
Bolid Williams FW46 podczas dnia filmowego – galeria zdjęć
Źródło: Williams Racing
Najciekawsze rozwiązania techniczne w bolidzie Williams FW46
Williams jest zespołem, który bardzo szybko w 2023 roku skoncentrował się na rozwoju bolidu na 2024 rok, być może jako pierwszy w stawce. Mieli wysokie limity czasu pracy nad aerodynamiką, ale z drugiej strony pamiętajmy, że pod względem zaplecza mocno odstają od czołowych ekip, więc realnie nie mają szans z nimi rywalizować. Mają podobnie jak niemal wszystkie zespoły w tym roku nowy monokok. Dla Williamsa wielką zmianą jest kierownica, bo wreszcie doczekali się kierownicy ze zintegrowanym ekranem.
Projektanci Williamsa podążyli dominującym w tym roku trendem, bo bolid ma dość szeroki nos łączący się z drugim płatem przedniego skrzydła. Cały nos jest bardziej płaski od zeszłorocznego. Przednie skrzydło jest dość standardowe, poza zewnętrznym elementem aerodynamicznym na bocznych ściankach, który jest bardzo szeroki i zabudowany. Nikt w stawce takiego nie ma, trudno powiedzieć czy to nie jest przypadkiem tymczasowa sprawa, a środku np. mieli kamerę lub czujniki? Aktualizacja: Williams w pełni wykorzystał obszar zezwalający na taki element, ale będą testować również konwencjonalny.
Bolid ma przednie zawieszenie typu pushrod, ale na tylnej osi jest pullrod. To jest zaskoczenie, bo Williams kupuje tylne zawieszenie od Mercedesa, podobnie jak Aston Martin. Mercedes w tym roku przeszedł na zawieszenie typu pushrod na tylnej osi. Williams musiał wiec zdecydować na pozostaniu w zeszłorocznej specyfikacji. Jestem bardzo ciekawy powodów, ktoś na pewno zapyta o to przedstawicieli Williamsa. Aktualizacja: James Vowles potwierdził, że to zeszłoroczne zawieszenie Mercedesa, które mają z powodów budżetowych, bo wcześniej pracowali nad bolidem z wykorzystaniem tej konfiguracji, nie opłacało im się później zmieniać.
Boczne wloty do chłodnic są szerokie, prostokątne i poziome. Nie ma tutaj nic ciekawego, inne ekipy mają ciekawsze rozwiązania. Williamsowi udało się za to, bardzo popracować na sekcjami bocznymi. Podcięcie pod wlotami do chłodnic są bardzo duże, później również udaje im się utrzymać dużą lukę między podłogą o sidepodami. Nie jest to tak ekstremalne jak np. w Astonie Martinie, ale wyraźnie lepsze niż rok temu w Williamsie. W FW46 są również bardzo duże tzw. „zjeżdżalnie wodne”. Końcówki podłogi są znacznie bardziej rozwinięte niż rok temu. Tylne skrzydło jest zrobione zgodnie z panującymi w F1 trendami na maksymalne oddzielenie górnego płata od reszty.
Jak odświeżone barwy Williamsa prezentują się na torze?
Jestem pozytywnie zaskoczony Williamsem na torze, bo bolid podobnie jak na prezentacji jest w dużym stopniu pomalowany, nie zerwali jej tak jak rok temu. Mam nadzieję, że tak zostanie przez cały rok. Kolorystyka jest fajna, jedynie czego mi brakuje to pomalowania całego przedniego skrzydła, albo umieszczenia tam logotypów jakiegoś sponsora. W Williamsie wyróżnia się logo firmy Duracell na górnym wlocie powietrza do silnika, która przypomina baterię oraz logo Krakena na wstecznym płacie tylnego skrzydła. Moją trochę więcej sponsorów niż rok temu, ale wciąż pozostały ważne wolne powierzchnie dla nowych firm.
Pierwszy wyjazd na tor bolidu Williams FW46
The FW46 rolls out in Bahrain pic.twitter.com/VTxA0ytMWT
— Williams Racing (@WilliamsRacing) February 20, 2024
Podsumowanie bolidu Williams FW46
Podoba mi się bolid, który przygotował Williams zarówno pod względem wizualnym jak i technicznym. Oczywiście nie zapowiada się, że to będzie bolid topowy, walczący w czołówce. Widać za to sporą poprawę w stosunku do zeszłorocznego FW45. Bolid FW46 wygląda na znacznie bardziej dopracowany i zaawansowany. Oby był wydajny na różnego typu torach i kierowcy mogli walczyć o punkty częściej niż rok temu.
Dni filmowe w Formule 1
Każdy zespół może w trakcie roku kalendarzowego wykonać dwa dni filmowe. Zespoły zwykle wykonują oba przed pierwszym wyścigiem sezonu lub zostawiają sobie jeden na później. Każdy stara się obowiązkowo jeden z nich wykorzystać najlepiej jeszcze przed pierwszymi testami. Podczas dnia filmowego można przejechać maksymalnie 200 kilometrów wykorzystując specjalne, demonstracyjne opony Pirelli typu slick lub zwykłe opony deszczowe. Tutaj chodzi o nagranie materiałów promocyjnych oraz sprawdzenie czy wszystko w samochodzie działa. Nikt nie walczy o czas okrążeń.
Komplet informacji o wszystkich prezentacjach bolidów Formuły 1 na sezon 2024 znajduje się w specjalnym podsumowaniu, które jest dostępne pod tym linkiem.
W tekście znajduje się sponsorowany link.
HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM, A UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH JEST KARALNY. DOZWOLONE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA.