W związku z epidemią koronawirusa organizatorzy wyścigu o GP Bahrajnu poinformowali, że tegoroczna edycja odbędzie się bez kibiców. To będzie pierwszy taki przypadek w historii Formuły 1.
W Bahrajnie odnotowano do tej pory 85 przypadków zakażeniem koronawirusem COVID-19, które pojawiły się tam poprzez ludzi przylatujących samolotami. Kraj skutecznie walczy z rozprzestrzenianiem się choroby, ale nie byliby w stanie zapanować nad tysiącami gości na wyścigu F1. Stąd historyczna decyzja o braku kibiców na trybunach, co stanie się po raz pierwszy w całej historii Formuły 1. Możemy spodziewać się, że wszyscy ludzie z ekip wyścigowych oraz telewizyjnych będą w jakiś sposób izolowani i kontrolowani, aby wirus nie został ponownie zawleczony do tego kraju.
Dla Bahrajnu wyścig Formuły 1 to najważniejsze wydarzenie roku. Szacuje się, że daje od gospodarce tego kraju 500 mln $ wpływów rocznie. Chodzi tutaj w większości o wpływy niebezpośrednie związane z promocją na świecie. Brak kibiców na trybunach oznacza co najmniej kilkadziesiąt milionów dolarów bezpośrednich strat w związku z brakiem sprzedaży biletów na tor, wynajmu pokoi hotelowych itd. Bahrajn to moim zdaniem jedyny organizator wyścigu F1, który jest w stanie pozwolić sobie na organizację wyścigu bez kibiców. Będzie to historyczna chwila, a cały weekend wyścigowy z tego powodu będzie wyjątkowy. Na torze planowano również wiele koncertów i imprez dodatkowych dla kibiców.
Oświadczenie promotora GP Bahrajnu
„W porozumieniu z naszymi międzynarodowymi partnerami i królewską grupą zadaniową do spraw zdrowia, Bahrajn podjął decyzję o zorganizowaniu tegorocznego GP Bahrajnu jako wydarzenia tylko dla uczestników.
Jako kraj będący gospodarzem rundy F1, zrównoważenie opieki nad kibicami oraz uczestnikami jest ogromną odpowiedzialnością. Biorąc pod uwagę ciągłe rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19 na całym świecie, organizacja sporego wydarzenia sportowego, które jest otwarte dla publiczności i pozwala tysiącom międzynarodowych turystów i lokalnych kibiców na bliską interakcję, nie byłaby dobrym rozwiązaniem. Aby jednak zapewnić, że ani sport, ani jego globalna baza kibiców nie zostanie w duży sposób naruszona, sam weekend wyścigowy nadal odbędzie się jako wydarzenie telewizyjne.
Wcześniejsze działania Bahrajnu mające na celu zapobieganie, identyfikację i izolację przypadków osób z wykrytym COVID-19 były do tej pory bardzo udane. Podejście to obejmowało szybkie, proaktywne środki identyfikacji tych dotkniętych wirusem, zaś przeważająca większość przypadków dotyczyła osób podróżujących do kraju drogą powietrzną. Agresywne środki izolowania bezpośredniego kontaktu zwiększyły skuteczność zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa, co z pewnością byłoby prawie niemożliwe do opanowania, gdyby wyścig miał odbyć się zgodnie z planem.
Wiemy, że wielu będzie rozczarowanych tą wiadomością, szczególnie ci planujący podróż na to wydarzenie, które stało się kamieniem węgielnym kalendarza F1, ale bezpieczeństwo musi pozostać naszym najwyższym priorytetem.”
Frekwencja na poprzednich wyścigach w Bahrajnie
W Bahrajnie od momentu instalacji sztucznego oświetlenia liczba kibiców co roku stale rosła. To oczywiście w skali całego kalendarza są niskie liczby, ale dla tego małego kraju były one znaczące. Na ten wyścig sprzedawano wiele najdroższych biletów po około 5000$. Wcześniej informowano, że tegoroczna sprzedaż wejściówek szła dobrze, więc była szansa na nowy rekord. W ostatnim czasie jednak wstrzymali w ogóle sprzedaż.
Rok | Liczba kibiców w niedzielę | Liczba kibiców w weekend |
---|---|---|
2013 | 28 000 | 73 000 |
2014 | 31 000 | 85 000 |
2015 | 32 000 | 90 000 |
2016 | 32 500 | 92 000 |
2017 | 33 000 | 93 000 |
2018 | 33 000 | 95 000 |
2019 | 34 000 | 97 000 |
Podsumowanie
Formuła 1 jak również inne globalne sporty ma duży problem z koronawirusem. GP Chin zostało oficjalnie przeniesione, ale nie wiadomo czy uda się znaleźć miejsce w kalendarzu jesienią. Teraz GP Bahrajnu odbędzie się bez kibiców. Początek sezonu w Australii nie jest zagrożony, ale dalsze tygodnie to jest niewiadoma. Dla Wietnamu wyścig F1 będzie priorytetem, ale obecnie problemem są restrykcje podróżowania w innych krajach. Jeśli sytuacjach we Włoszech pogorszy się, a obowiązujące zakazy podróży zostaną utrzymane, to kolejne wyścigi będą poważnie zagrożone, bo problem mogą mieć ekipy zespołów z Włoch, aby dotrzeć na miejsce.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: