Red Bull użył podczas piątkowych treningów przed GP Brazylii 2015 poprawionego silnika Renault. Ulepszenia te pojawiły się bardzo późno, a ich wpływ na osiągi bolidu jest niewielki. Ich użycie przez Red Bulla potwierdza za to kontynuację współpracy tych dwóch firm.
Red Bull użył poprawek od Renault, a to jest ostateczny dowód na to, że w 2016 roku będą kontynuować współpracę. Christian Horner zapewnił, że staną na starcie w 2016 roku. Nowa umowa z Renault nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzona. Mówi się o jednorocznym porozumieniu, a silniki będą miały markę Infiniti. Red Bull czeka na forsowany przez FIA nowy silnik w 2017 roku.
Renault miało do dyspozycji 12 talonów na zmiany w jednostce napędowej w trakcie sezonu 2015, tylu z 32 dostępnych nie wykorzystali w zimie. I dopiero w listopadzie użyli siedmiu z nich na poprawę silnika spalinowego. Poprawiony silnik użył podczas treningów tylko Daniel Ricciardo i nie zrobiło to wielkiej różnicy. Otrzyma za to karę przesunięcia o 10 miejsc na starcie do wyścigu. Nie wiadomo czy z tych poprawek skorzysta też Daniił Kwiat.
Renault mimo tak długich prac i opóźniania wprowadzenia poprawek nie wykonało znaczącego kroku w osiągach. Te zmiany miały zadebiutować podczas GP Rosji. Opóźniono je na GP USA z uwagi na konieczność dodatkowych testów na hamowni. Warunki pagodowe i spór z Red Bullem spowodowały dalsze opóźnienie ich wprowadzenia do użycia. A gdy wreszcie Daniel Ricciardo skorzystał z poprawek w Brazylii, to okazało się, że nie wszystkie są gotowe. Otrzymał tylko poprawiony silnik spalinowy na co Renault wykorzystało siedem talonów. Nowa turbosprężarka nie jest jeszcze gotowa. Być może sprawdzą ją w finale sezonu w Abu Dhabi. Pozostaje pytanie, dlaczego tyle mówiono o tych poprawkach miesiąc temu, jak były w pełni gotowe? To kolejne zagrywki polityczne. Daniel Ricciardo nie odczuł różnicy z poprawionym silnikiem w piątek. Wcześniej spekulowano, że te poprawki dadzą tylko 0,1 sekundy na jednym okrążeniu. Liczba ta topniała wraz z kolejnymi przeciekami, na początku mówiono 0 0,4 sekundy. Patrząc na prędkości maksymalne osiągane na treningach, to nie ma różnicy miedzy bolidami Ricciardo i Kwiata. Być może uda się lepiej dostroić ten silnik na resztę weekendu.
Według pojawiających się informacji o jednostkach napędowych, głównym problemem konstrukcji Renault jest silnik spalinowy. Pod tym względem nawet Honda po swoich poprawkach jest lepsza. I jeżeli Renault po ośmiu miesiącach pracy i znaczącym przebudowaniu silnika spalinowego uzyskuje tak niewielki wzrost wydajności, to jest to spora porażka. Wiele czasu minie nim wrócą do konkurencyjnego poziomu. Kluczem jest zwiększenie budżetu przez koncern Renault, co nastąpi jeśli kupią Lotusa. Wtedy będą musieli podkupić konkurencji dobrych inżynierów.
Pozostali trzej producenci silników wprowadzali swoje ulepszenia w trakcie sezonu wcześniej i gdy to robili, to poprawa wydajności była odczuwalna. Renault pod tym względem zdecydowanie sobie nie radzi. Zmiany wprowadzone przez zimę okazały się klapą. Teraz wprowadzają kolejne i nie widać dużej poprawy.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: