Kontrolująca zespół Formuły 1 spółka McLaren Racing w 2022 roku zanotowała bardzo duży wzrost przychodów, ale z powodu rosnących kosztów, spłaty długów i odszkodowania dla Ricciardo, ponownie przyniosła bardzo dużą stratę finansową.
Problemy finansowe i zmiany w McLarenie w ostatnich latach
McLaren w ostatnich latach przeszedł gruntowną restrukturyzację. Kryzys finansowy spowodowany pandemią koronawirusa bardzo negatywnie odbił się na ich dziale produkującym samochody drogowe, który może potrzebować jeszcze nawet kilku lat, aby wyjść na prostą. Byli zmuszeni brać duże kredyty, kilkukrotnie otrzymywali dofinansowanie od udziałowców, sprzedali fabrykę amerykańskiej firmie Global Net Lease w kwietniu 2021 roku za 170 mln funtów. McLaren jednocześnie podpisał umowę na 20-letni wynajem. Wyprzedawali w większej skali niż zazwyczaj historyczne bolidy F1. W sierpniu 2021 roku sprzedali swój dział nowoczesnych technologii McLaren Applied firmie inwestycyjnej Greybull Capital. W grudniu 2020 roku sprzedali udziały w spółce zarządzającej zespołem F1 za 185 mln funtów firmie inwestycyjnej MSP Sports Capital. To maksymalna kwota transakcji, a udziały były przejmowane stopniowo. Transakcja wyceniała wtedy zespół F1 na 555 mln funtów, aktualnie jest wart minimum dwukrotnie więcej. W latach 2020 – 2022 McLaren pozyskał około miliarda funtów z różnych źródeł na utrzymanie oraz rozwój działalności. To się nie skończyło, bo w samym 2023 roku spółka Automotive otrzymała 370 mln funtów dofinansowania od udziałowców.
Podział i udziałowcy kontrolujący biznesy McLarena
Obecnie McLaren ma dwa główne działy: Automotive (produkcja samochodów) oraz Racing (zespół F1 i inne zespoły wyścigowe). Obie te spółki funkcjonują od siebie niezależnie, ale co oczywiste są ze sobą mocno powiązane. Główną spółką w rodzinie McLaren jest McLaren Group Limited, która ma 100% udziałów w spółce Automotive oraz 70,75% udziałów w spółce Racing. McLaren Group Limited posiada siedmiu udziałowców, najważniejszym od wielu lat jest fundusz inwestycyjny królestwa Bahrajnu (Mumtalakat) – 59,91% udziałów na koniec 2022 roku. W spółce Racing pozostałe 29,25% posiada wspomniana wyżej MSP Sports Capital (w skład tej grupy wchodzi kilka firm). Docelowo ta spółka ma mieć 33% udziałów, ale to zależy od różnych czynników. Do końca 2022 roku wpłacili 155 mln funtów, pozostała ostatnia rata w wysokości 30 mln funtów pozostała do wpłaty w 2023 roku, ale nie wiadomo czy do tego doszło.
Coraz szersza działalność McLarena w sportach motorowych
W raporcie finansowym McLaren ujawnił kilka kwot, które zwykle nie są podawane publicznie.
W sierpniu 2022 roku kupili od Mercedesa ich zespół z Formuły E za 8,685 mln funtów (1,207 mln płatne w 2022 roku a reszta w 2023 roku). Zmienili nazwę spółki zarządzającej na McLaren Electric Racing Limited. W związku z tym, że od września do grudnia 2022 roku nie odbywały się wyścigi Formuł E, to ich nowy zespół nie przynosił jeszcze istotnych przychodów, za ten okres odnotowano stratę w wysokości 1,865 mln funtów. Od 2023 roku ich zespół w pełni uczestniczy w Formule E, więc dołączył do rodziny motorsportowej McLarena.
Pod koniec 2021 roku McLaren kupił 75% udziałów w zespole IndyCar Schmidt Peterson Motorsports za 14,091 mln funtów – płatność rozłożona na osiem lat. Mają opcję zakupu pozostałych 25% w między 2028 a 2029 rokiem. Zespół zmienił nazwę i od 2022 roku startuje w IndyCar jako Arrow McLaren IndyCar Team. W 2023 roku rozszerzyli jego działalność do trzech bolidów, inwestują również w zaplecze w USA.
W 2022 roku McLaren sprzedał historyczne bolidy za 5,289 mln funtów różnym inwestorom i kolekcjonerom, zarobili na tym ponad milion funtów więcej niż rok wcześniej. Na koniec 2022 roku mieli 83 historycznych bolidów w swojej kolekcji, o siedem mniej niż rok wcześniej, czyli siedem sprzedali.
McLaren aktualnie ma zespół Formuły 1, zespół IndyCar, zespół Formuły E, zespół Extreme E oraz zespół Simracingowy. To wszystko działa pod kontrolą spółki McLaren Racing. Zespół F1 jest oczywiście dominujący, ale pozostałe sporty motorowe wpływają na jego wyniki finansowe czy liczbę pracowników.
Wyniki finansowe McLaren Racing w 2022 roku
Spółka McLaren Racing Limited na początku listopada złożyła w brytyjskim urzędzie swój raport finansowy i wszelkie liczby w tym tekście pochodzą z niego. Danych nie można dobrze porównywać z tymi z mojego opracowania sprzed roku, bo teraz McLaren dla lepszego pokazania liczb wykluczył z wyników za 2021 rok wewnętrzną sprzedaż kolekcji historycznych bolidów za 70,8 mln funtów, co było jednym z elementów ratowania finansów spółki i na papierze podbiło dane w raporcie za 2021 rok (sprzedali je do innej spółki należącej do całej grupy). McLaren w raporcie za 2022 rok podał liczby z rozdzieleniem na całą grupę i sam zespół F1. Podaję dalej dane dla całej grupy, czyli również zespoły z innych serii.
Przychody całego McLaren Racing w 2022 roku wyniosły 327,9 mln funtów, co jest potężnym wzrostem z poziomu 211,3 mln funtów w 2021 roku. Bezpośrednie koszty prowadzonej działalności wyniosły 269,1 mln funtów po wzroście z poziomu 191,1 mln rok wcześniej. Spółka po uwzględnieniu wszystkich opłat i podatków przyniosła stratę w wysokości 57,8 mln funtów. Rok temu strata wynosiła 59,3 mln funtów. Widać, że mimo znacznie większych wpływów, wzrosły również wydatki. W komentarzu podają, że powodem była również inflacja i odszkodowanie za zerwanie kontraktu z jednym z kierowców (nazwisko nie pada, ale chodzi o Daniela Ricciardo). Za wzrost wpływów odpowiada poprawa sytuacji wśród sponsorów, zaliczenie do wyników ekipy z IndyCar oraz powrót do pełnego funkcjonowania budynków gościnnych na torach F1.
McLaren podał również przychody za 2022 rok z podziałem na swoje działy. Formuła 1 wygenerowała aż 311,2 mln funtów – niemal równo 100 mln więcej niż w 2021 roku. To pozwala określić, że przychody od sponsorów są bardzo wysokie, strategia pozyskiwania wielu partnerów się opłaciła. Zespół IndyCar wygenerował 22,2 mln funtów, reszta to wpływy wewnątrz-firmowe i z serii elektrycznych, ale one w 2022 roku to był margines – 0,5 mln funtów (kupili zespół z FE po sezonie).
Średnia liczba pracowników w 2022 roku bardzo wzrosła, co w dużym stopniu jest spowodowane zakupem zespołów z IndyCar i Formuły E. McLaren w danych podaje siedmiomiesięczną liczbę pracowników dla całej grupy i dla firmy. W całej grupie mieli 1 022 pracowników, a rok wcześniej 837. W samej firmie 914 a rok wcześniej 837. Teoretycznie firma powinna obejmować tylko zespół F1, ale tak nie do końca tak jest, dodatkowo są pracownicy tymczasowi, a z tego jest wyliczana średnia miesięczna. Łączne wydatki na pensje dla całej grupy w 2022 roku wyniosły 91,7 mln funtów, po wzroście o 6,2 mln w stosunku do 2021 roku. W całej grupie w 2022 roku było 684 projektantów, inżynierów i w produkcji, a także 338 osób w szeroko rozumianej administracji. Najlepiej zarabiający dyrektor (Zak Brown) otrzymał 9,1 mln funtów, czyli o 0,3 mln więcej niż rok wcześniej. Pensje dyrektorów nie wliczają się do zsumowanych pensji pracowników. McLaren dodatkowo podał (inne zespoły tego nie robią), że najważniejsi menadżerowie i dyrektorzy zarobili w 2022 roku łącznie 14,1 mln funtów. Nie da się tego niestety przeliczyć dokładnie, bo nie podali jaka liczba pracowników jest w tym gronie.
Podsumowanie i prognozy na kolejne lata
McLaren w 2023 roku zakończył budowę nowego tunelu aerodynamicznego, która bardzo się przeciągnęła. Mają mieć również nowy symulator do końca tego roku, więc zakończą inwestycje. Nic nie wskazuje obecnie na plany zakupu zespołów z innych serii wyścigowych, więc od 2024 roku wyniki finansowe powinny dotyczyć typowo bieżącego utrzymania zespołów. Według zapowiedzi z raportu finansowego sprzed dwóch lat (gdy rozpoczynano inwestycje i sprzedawano udziały) dział wyścigowy miał zapewnione finansowanie od właścicieli do końca 2023 roku, a w kolejnych latach ten dział ma zacząć przynosić zyski. Bardzo możliwe, że tak już się stanie, bo wyniki za 2022 roku w kategorii przychodów były już bardzo dobre, a perspektywy na kolejne lata są jeszcze lepsze. Liczba sponsorów w 2023 roku poprawiła się, wzrosną również wpływy w ramach premii od Liberty Media, a zespoły w innych seriach będą przynosić większe przychody. Nie wiem czy to się stanie w 2023 roku, ale od 2024 roku McLaren Racing powinien stać się bardzo zyskowny, jest już kilka zespołów, które na udziale w Formule 1 dobrze zarabiają, więc to naturalny kierunek. Bardzo pomaga w tym limit budżetowy, który ogranicza wydatki.
Informacje o innych wynikach finansowych zespołów Formuły 1 znajdziecie pod tagiem Budżet. Tam też znajdziecie zbiorcze porównania oraz felietony dotyczące budżetów w F1. Omówiłem już wyniki Red Bulla i Mercedesa wraz z ich spółkami silnikowymi, Williamsa, Astona Martina i Alpine za 2022 rok.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: