Marc Marquez oraz Dani Pedrosa wkrótce przetestują bolid Formuły 1. Ci znakomici motocykliści idą w ślady swoich rywali z MotoGP, bo Valentino Rossi oraz Jorge Lorenzo mają już za sobą debiut za kierownicą bolidu F1. Testy w odwrotnym kierunku również się odbywały.
Marc Marquez oraz Dani Pedrosa, czyli zawodnicy zespołu Repsol-Honda z MotoGP mają w dniach 5-6 czerwca jeździć bolidem F1 na torze Red Bull Ring. Wszystko wskazuje na to, że będą to krótkie, pokazowe przejazdy. Na torze ma wtedy być także motocrossowy mistrz świata Tony Cairoli. Cała trójka będzie prawdopodobnie jeździć jednym z mistrzowskich bolidów Red Bulla z lat 2010-2013. Nie wykluczone, że będzie to jednak bolid Toro Rosso, lub jakiś stary bolid Red Bulla pomalowany w tegoroczne barwy Toro Rosso. Kibice będą mogli wtedy pojawić się na torze podczas tych przejazdów.
Te testy mają promować Red Bulla, Formułę 1 i MotoGP. Na torze Red Bull Ring w tym roku odbędą się wyścigi F1 i MotoGP. Red Bull sponsoruje zespół Repsol-Honda w MotoGP. Honda od tego roku dostarcza silniki dla Toro Rosso, a bardzo prawdopodobne, że wkrótce podpiszą umowę z Red Bullem na dwa kolejne sezony. Wszystko to komercyjnie łączy się ze sobą. Marc Marquez był już w fabryce Red Bull mierzyć fotel oraz trenować w symulatorze. Co ciekawe miał na sobie kombinezon Toro Rosso.
Fitting day! 👌🏼@redbull #MM93 pic.twitter.com/L0SfOqIhnV
— Marc Márquez (@marcmarquez93) 24 maja 2018
W tej chwili do końca nie znamy programu tych przejazdów. Na pewno pojawią się szczegóły, a także zdjęcia i filmy po ich zakończeniu, więc poinformuję o ich przebiegu na blogu w osobnym wpisie.
Aktualizacja 07.06.2018 r. Podsumowałem testy Marca Marqueza oraz Daniego Pedrosy w osobnym wpisie, który znajduje się pod tym linkiem.
Valentino Rossi w Ferrari
Valentino Rossi odbył szereg testów z Ferrari w latach 2004 – 2010. Przypominam, że w tamtych czasach nie było takich restrykcji dotyczących testów jak obecnie. Rossi mógł więc jeździć aktualnymi samochodami z najlepszymi oponami. Rossi zadebiutował za kierownicą bolidu Ferrari w 2004 roku na torze Fiorano podczas prywatnego testu. Jeździł wtedy w kasku Michaela Schumachera, a Schumi był na torze jako jego doradca. Schumacher był wtedy pod wrażeniem Rossiego i powiedział, że pod koniec dnia prezentował się imponująco za kierownicą. Rossi powtórzył podobny test rok później na tym samym torze, a wtedy pomagał mu testowy kierowca Scuderii Marc Gene.
Rossi faktycznie musiał podczas tych testów notować dobre tempo (nigdy nie ujawniono jego czasów, ale pojawiały się informacje, że były one bardzo konkurencyjne), bo Ferrari zaczęło się nim poważnie interesować. Rossi w tym czasie jeździł w MotoGP, gdzie zdobywał mistrzowskie tytuły. Był wciąż młody i w grze pojawiła się opcja przejścia do Formuły 1. W historii tylko John Surtees był mistrzem świata w F1 oraz na motocyklach, Rossi miał szansę spróbować mu dorównać. Historia z szansą na starty Rossiego w Ferrari od 2007 roku zasługuje na osobny wpis, który wkrótce pojawi się na blogu. Rossi miał przedwstępny kontrakt z Ferrari, ale zdecydował się pozostać w MotoGP podpisując nową umowę z Yamahą. Scenariusz w którym skład Ferrari w 2007 roku stanowiliby Rossi i Schumacher lub Rossi i Raikkonen był realny.
Wracając do testów Valentino Rossiego. Włoch przed sezonem 2006 wziął udział w regularnych testach na torze w Walencji. Rossi jeździł bolidem z 2004 roku, który miał skręcony silnik V10 (w 2006 roku w F1 pojawiły się silniki V8), a Schumacher i Massa jeździli bolidem Ferrari szykowanym na 2006 rok, więc bezpośrednie porównania były niemożliwe. Pierwszego dnia testów padał deszcz i Rossi wiele się nie najeździł, bo na pierwszym okrążeniu wypadł z toru. W dwóch kolejnych dniach pokonał ponad 400 kilometrów, a najlepszy czas plasował go w drugiej połowie tabeli wyników. Nie da się jednak tych czasów porównywać, bo jechał innym samochodem niż konkurencja. W związku z tym, że w 2006 roku odbywało się mnóstwo testów w czasie sezonu, to Rossi mógłby spokojnie przygotować się do ewentualnego debiutu w Formule 1. Jego pierwszy test z Ferrari miał być tylko formą rozrywki, ale musiał w nim na tyle zaimponować, że później był brany pod uwagę.
Rossi jeździł jeszcze bolidem Ferrari z 2008 roku podczas dwóch dwudniowych prywatnych sesji na torach Mugello oraz pod Barceloną w 2008 oraz w 2010 roku. Podczas obu tych sesji przejechał po ponad 600 km. Łącznie na testach bolidem F1 Valentino Rossi pokonał oficjalnie ponad 2 000 kilometrów. Bardzo możliwe, że testów było więcej, bo Rossi mógł jeździć podczas całkowicie prywatnych testów, które nie były nigdzie ogłaszane. Ferrari myślało jeszcze, aby to Rossi wszedł do składu w trakcie sezonu 2009. Felipe Massa po wypadku na Węgrzech był zastępowany przez Lucę Badoera, który jeździł bardzo słabo, więc Rossi był jednym z kandydatów który mógłby go zastąpić przynajmniej podczas GP Włoch na Monzy. Rossi przyznał, że Ferrari się z nim w tej sprawie kontaktowało, ale bez wcześniejszych testów taki udział w weekendzie F1 byłby zbyt ryzykowny.
Jorge Lorenzo w Mercedesie
Test Jorge Lorenzo był możliwy dzięki firmie Monster. Ten producent napojów energetycznych sponsoruje zarówno zespół Mercedesa w Formule 1, jak również Yamahę i Lorenzo w MotoGP (Lorenzo jeździł w zespole Yamaha w momencie tego testu). Hiszpan testował Mercedesa W05 (samochód z 2014 roku) na torze Silverstone w październiku 2016 roku.
Test Lorenzo miał charakter typowo promocyjny. Nie podano czasów okrążeń jakie osiągnął, ale jak powiedział po fakcie były one konkurencyjne. Pamiętajmy, że na tego typu promocyjnych jazdach do dyspozycji są specjalne (dające gorsze osiągi) opony Pirelli, a sam test odbył się jesienią, więc warunki na torze były przeciętne. Pisząc, że test miał charakter typowo komercyjny nie chcę w niczym umniejszać udziałowi Lorenzo. Chodzi mi o to, że był to jeden dzień podczas którego mógł się tylko zapoznać z zupełnie nowym dla siebie samochodem. To zupełnie inna sytuacja niż wspominany Rossi, który odbywał normalne testy, które sprawdzały go w kontekście jazdy na pełen etat w Formule 1.
Lorenzo przygotowywał się do debiutu za kierownicą bolidu F1 trenując w symulatorze Mercedesa oraz jeżdżąc w innym bolidzie jednomiejscowym. W samochodzie F1 najbardziej zaskoczyły go hamulce, że można tak późno hamować. Według Lorenzo samochód był łatwy w prowadzeniu, a prędkości osiągane w zakrętach były niesamowite, ponad 40 km/h szybciej niż na motocyklu. Był pod wrażeniem przyczepności w szybkich zakrętach.
Kierowcy F1 w MotoGP
Dużo łatwiej jest przesiąść się z motocykla do bolidu F1 niż odwrotnie, co nie przeszkadza kierowcom Formuły 1 próbować swoich sił na motocyklach.
Michael Schumacher ma bardzo duże doświadczenia w jeździe na motocyklach. Pod koniec swojej kariery w Ferrari testował motocykl Ducati z MotoGP. W 2007 roku Schumacher wziął udział na Ducati GP7 w oficjalnych testach MotoGP na torze w Walencji. Schumi pokonał wtedy 58. okrążeń i zanotował czas gorszy o pięć sekund od rekordu toru. Schumacher startował potem regularnie w wyścigach w tym w niemieckiej serii superbike. Schumacher na początku 2009 roku miał poważny wypadek na motocyklu podczas testów. Początkowo nie ujawniono jego skutków, a w mediach pojawiały się komunikaty bagatelizujące jego skutki. Później okazało się, że Schumi doznał złamań kości w okolicy szyi oraz pęknięcie czaszki. Niektórzy komentatorzy sugerują, że słaba forma Schumachera w latach 2010-2012 w F1 była właśnie spowodowana tymi obrażeniami, których skutki cały czas odczuwał.
Lewis Hamilton od dłuższego czasu zabiega o oficjalny test motocykla MotoGP, w tym przypadku wykorzystałby swoje związki z Monsterem podobnie jak Lorenzo. Hamilton ma kilka własnych motocykli, a na początku tego roku jeździł z Calem Crutchlowem (zawodnik MotoGP) jeździł na Kawasaki ZX-10R na torze w Kalifornii. Wygląda na to, że Hamilton odbędzie prawdziwe testy jednego z motocykli MotoGP, ale prawdopodobnie będzie musiał na to poczekać do zakończenia kariery w Formule 1. Są sugestie, że Mercedes nie chce go puścić bojąc się ewentualnej kontuzji. Schumacher powrócił do F1 w Mercedesie, więc w tym zespole wiedzą jakie mogą być skutki wypadku na motocyklu.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: