Analiza kwalifikacji przed GP Abu Zabi 2023

Max Verstappen czwarty raz z rzędu wygrał kwalifikacje na torze Yas Marina. Przewaga kierowcy Red Bulla była wyraźna co stawia go w roli zdecydowanego faworyta przed finałem sezonu. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Abu Zabi 2023.

Kwalifikacje na torze Yas Marina przebiegały bez żadnych zakłóceń, przy bardzo dobrej pogodzie. Nie było żadnych przerw, wydaje mi się, że również żadnej żółtej flagi. Kierowców limitowały opony, bo mieli tylko po cztery komplety miękkich, a na używanych zestawach tempo było wyraźnie gorsze. Dlatego ważne było, aby od razu na nowym komplecie zrobić konkurencyjny czas okrążenia.

QUALIFYING CLASSIFICATION

Max Verstappen takes his 12th pole of the season #F1 #AbuDhabiGP pic.twitter.com/3SK7Il4pCM

— Formula 1 (@F1) November 25, 2023

Walka o Pole Position i prognoza na wyścig dla czołówki

Jeżeli słabsze wyniki Red Bulli w treningach dały komuś nadzieję, że zostaną pokonani, to szybko na ziemię sprowadził ich Verstappen. Holender był najszybszy w każdym segmencie kwalifikacji. Dobra forma na początku pozwoliła mu oszczędzić dodatkowy komplet opon i jako jedyny miał dwa nowe zestawy miękkich w Q3. To okazało się kluczowe, bo Verstappen wygrał Pole Position swoim pierwszym okrążeniem w Q3, gdy rywale jeździli na używanych oponach. Na drugim okrążeniu pojechał słabiej, ale oba te okrążenia dałyby mu zwycięstwo. To nie była jednak całkowita dominacja Verstappena, który miał rekord tylko w drugim sektorze – tam gdzie są dwie długie proste. W pozostałych sektorach był nieznacznie wolniejsi niż najszybsi kierowcy. Był znacznie szybszy od rywali, ale we wcześniejszej fazie sezonu zwykle miał większą przewagę.

Otwarta była walka o drugie miejsce, a ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Charles Leclerc po bardzo dobrym ostatnim okrążeniu. Leclerc w kwalifikacjach rzadko zawodzi i tutaj mieliśmy kolejny tego przykład. W ten weekend Ferrari nie wyglądało nadzwyczaj mocno, ale Leclerc sobie poradził doskonale. Szanse na drugie miejsce miał Lando Norris, ale popełnił błąd w ostatnim sektorze swojego finałowego kółka. Bez tego błędu miałby wynik w okolicy Leclerca, trudno powiedzieć czy lepszy czy gorszy. Norris ostatecznie był piąty. Na trzeciej pozycji kwalifikacje ukończył Oscar Piastri, który jeździł wolniej niż Norris, ale w kluczowym momencie nie popełnił błędu. W czołówce był również George Russell, który dzięki dobremu przejazdowi pod koniec był czwarty. Russell był wyraźnie najszybszy w trzecim treningu, ale w kwalifikacjach już takiego tempa nie było. Prawdopodobnie pokazał w treningach więcej niż rywale.

W związku z czerwonymi flagami podczas drugiego treningu kierowcy nie robili długich przejazdów. Niektórzy wykonali  je w trzecim treningu, ale wtedy były inne warunki pogodowe i najczęściej jechali na miękkich oponach. Niemal wszyscy oszczędzili po dwa komplety twardych opon, które mają być najważniejsze w wyścigu. Nie jeździli na nich na treningach, więc nie wiemy jak na nich wygląda układ sił. Opierając się o poprzednie weekendy, patrząc na czasy w sektorach i układ toru, to Verstappen wygląda na zdecydowanego faworyta do zwycięstwa. Za nim o podium powinni walczyć kierowcy McLarena z Leclerciem i Russellem. Trudno określić kto będzie lepszy, zadecyduje degradacja opon i strategia. Norris był najwolniejszy w punkcie pomiaru prędkości maksymalnej, więc w jego przypadku problemem może być wyprzedzanie.

Przeglądowe omówienie pozostałych kierowców i zespołów

Kwalifikacje w dwóch pierwszych segmentach były bardzo wyrównane, dlatego jest kilka niespodzianek. Carlos Sainz odpadł w Q1, Lewis Hamilton w Q2, a Sergio Perez był dopiero dziewiąty, bo skasowano mu najlepsze okrążenie w Q3. Wyniki kwalifikacji sugerują, że w wyścigu będzie trochę przebijania się przez stawkę, a także stosowania odwrotnych strategii. Ta trójka kierowców może dostarczyć głównych emocji w wyścigu, jeśli czołówka się rozjedzie.

Warto podkreślić bardzo dobry wynik Yukiego Tsunody, który zajął szóste miejsce. To świetny występ Japończyka, zasługuje na równie duże pochwały jak Ricciardo w Meksyku. Australijczyk był w Abu Zabi dopiero na 15. pozycji. AlphaTauri ma tu ważne poprawki dotyczące podłogi, ale tylko Tsunoda z nich zrobił dobry użytek. W wyścigu są szanse na dobre punkty.

Bardzo dobrze pojechał również Fernando Alonso, nie spodziewałem się szóstego miejsca, myślałem, ze będzie słabiej. Stroll był dopiero 13. Alonso ma realne szanse na duże punkty w wyścigu, a Stroll pewnie pojedzie z odwrotną strategią i również o nie powalczy.

Kolejny kierowca, którego trzeba pochwalić to Hulkenberg, który zajął ósme miejsce jadąc bolidem Haasa w starej specyfikacji. Magnussen z poprawkami odpadł w Q1. W Las Vegas wyniki były odwrotne, co pokazuje że Haas ma duże problemy z rozwojem. Na punkty w czystym wyścigu nie ma co liczyć.

Nieźle w ten weekend wygląda forma zespołu Alpine, byli na granicy awansu do Q3 udało się to Gasly’emu. Jest szansa na punkty również dla Ocona w wyścigu, ale raczej niewielkie.

Alex Albon znowu pokonał Logana Sargeanta, który nie potrafił przejechać okrążenia trzymając się limitów toru. Całkowita dominacja Albona w Williamsie w tym sezonie. W wyścigu Albon może napsuć krwi rywalom z powodu tempa na prostych, nie będzie go łatwo wyprzedzić.

Zapowiedź wyścigu o GP Abu Zabi 2023

Tor Yas Marina w Abu Zabi po przeprowadzonej dwa lata temu przebudowanie jest szybkim i płynnym obiektem, gdzie dominują proste i szybkie zakręty. Zmiany pomogły w wyprzedzaniu, bo łatwiej jest się utrzymać za rywalem i jest więcej okazji do ataku. Odległość do pierwszego zakrętu po starcie to tylko 300 metrów (dla kierowcy ruszającego z Pole Position), czyli dość mało. Historycznie bezpośrednio na startach nie dochodzi do wielu zmian pozycji. Modyfikacje toru sprawiły, że po starcie kierowcy jadą blisko siebie przez większość okrążenia, do końca drugiej prostej. Nie będzie się dało uciec goniącym zawodnikom wcześniej. Szczegółową charakterystykę toru Yas Marina Circuit wraz ze schematem można znaleźć pod tym linkiem.

Pirelli tradycyjnie przywiozło do Abu Zabi najbardziej miękkie komplety opon. Na torze Yas Marina historycznie zużycie opon jest małe, nawet po zmianach układu wiele się tutaj nie zmieniło. Dawniej z uwagi na trudności z wyprzedzaniem lepiej było ograniczyć wizyty w alei serwisowej. Historycznie jest to tor gdzie strategia najczęściej była na granicy jednego lub dwóch pit-stopów. W tym roku niemal wszyscy kierowcy zostawili sobie po dwa komplety twardych opon na wyścig, co sugeruje, że myślą o jeździe z dwoma zmianami opon. Opcje strategiczne są szerokie, bo miękkie opony w treningach spisywały się całkiem nieźle, więc kilka okrążeń można na nich zrobić. Możliwe jest więcej wykorzystanie trzech różnych mieszanek. Pirelli podaje, że najlepsza będzie strategia jednego pit-stopu ze strategią pośrednie – twarde, ale niewiele gorsza ma być strategia dwóch pit-stopów i dwa przejazdy na twardych. Według Pirelli miękkie opony będą rzadko wykorzystywane.

Pogoda przez cały weekend pozostaje taka sama, w niedzielę będzie ciepło i słonecznie, jest jednak nieco chłodniej niż w poprzednich latach. Najważniejsze dla kierowców i zespołów jest dostosowanie się do spadającej temperatury nawierzchni, tak aby jak najlepiej wykorzystywać opony. W ostatnich latach w Abu Zabi wzrosło prawdopodobieństwo wyjazdu samochodu bezpieczeństwa, które wynosi teraz 60%. Na tym torze jest bardzo duże ryzyko kraks na pierwszym okrążeniu. Potem szanse na neutralizacje spadają.

Podsumowanie

Liczę, że finałowy wyścig w 2023 roku będzie ciekawy. Sytuacja na polach startowych wymusza na kilku zawodnikach przebijanie się z dalszych pozycji. Gdyby jeszcze Verstappen po prostu nie odjechał od startu w siną dal, to byłoby idealnie, ale na to się nie zanosi.

Znalazłeś/aś błąd lub literówkę w tym, albo w jakimś innym wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu. Jeżeli czytasz na telefonie, to dotknij zaznaczonego tekstu, a jeśli na komputerze, to wciśnij klawisze Ctrl + Enter. W oknie, które się pojawi kliknij wyślij. Prześlesz tym samym anonimowe zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.