Max Verstappen wygrał kwalifikacje do GP Austrii 2023. Kierowca Red Bulla pokonał dwóch rywali z Ferrari, którzy stanęli z nim do walki, a Leclerc przegrał bardzo nieznacznie. Wydarzeniem sesji było wielokrotne łamanie limitów toru. Zapraszam na analizę kwalifikacji przed GP Austrii 2023.
Kwalifikacje zostały przerwane w Q1 czerwoną flagą z powodu wypadnięcia poza tor Valtteriego Bottasa. Wydarzeniem sesji było wielokrotne łamanie limitów toru, bo przez całe kwalifikacje skasowano łącznie 47 czasów okrążeń, niemal każdy kierowca miał co najmniej jedno skasowane okrążenie. Limity toru są jasne: wyjazd całym bolidem poza białą linię oznacza skasowanie czasu. Wszystkie wykreślone czasy okrążeń dotyczą szerokich wyjazdów w dwóch ostatnich zakrętach, gdzie trzeba jechać szeroko, aby nabrać odpowiedniej prędkości. Kierowcy ryzykowali i często minimalnie wyjeżdżali poza tor.
QUALIFYING CLASSIFICATION
So tight at the top! 🤏#AustrianGP #F1 pic.twitter.com/BYQnkoJihq
— Formula 1 (@F1) June 30, 2023
Walka o Pole Position i prognoza na wyścig dla czołówki
Max Verstappen był najszybszy w każdym segmencie czasówki. Nie przyszło mu to łatwo, bo również przekraczał limity toru i musiał ponawiać próby okrążeń. Jego jedynymi rywalami byli zawodnicy Ferrari, którzy w Q2 i w Q3 wyraźnie przyśpieszyli. W Q2 tuż za Holendrem był Sainz, a w Q3 Leclerc. Monakijczyk przegrał walkę o Pole Position tylko o 0,048 sekundy. Ferrari zaprezentowało się równie mocno co rok temu, wtedy wyniki kwalifikacji były takie same, a różnice nawet nieco mniejsze. Ferrari miało duże oczekiwania przed tym weekendem, bo na papierze pasuje im układ toru, mieli również ulepszoną podłogę i przednie skrzydło. Verstappen wygrał kwalifikacje dzięki najlepszemu przejazdowi przez trzeci sektor, tam zyskał nad Leclerciem, wynika to z dalszej przewagi samochodu Red Bulla w szybkich zakrętach nad Ferrari. Leclerc miał za to rekord w drugim sektorze. Verstappen czwarty raz z rzędu wywalczył Pole Position na torze Red Bull Ring.
Tylko kierowcy tych dwóch zespołów byli w stanie walczyć o PP, pozostali byli nieco wolniejsi. Wyłamał się z tego grona Sergio Perez, który mimo świetnego tempa w Q2 nie przejechał ani jednego okrążenia bez przekraczania limitów toru i został sklasyfikowany na ostatnim miejscu w Q2. Dla mnie to sytuacja pokazująca poważny problem Meksykanina z podejściem do rywalizacji. Miał najlepszy samochód i świetne tempo, więc będąc zagrożonym powinien ostrożniej i pewniej pojechać przez dwa ostatnie zakręty, bo miał zapas czasu. Wydaje mi się, że presja jaka ciąży na Perezie za bardzo wpływa na jego wyniki. W wyścigu będzie miał trudne zadanie, bo różnice w stawce są małe, więc wyprzedzanie może nie być łatwe. Musi się zrehabilitować w sprincie.
Red Bull w tym roku jest bardzo mocny na dystansie wyścigu, nawet lepszy niż w kwalifikacjach, więc w teorii Verstappen jest faworytem. Ferrari jednak w Kanadzie pokazało świetne tempo wyścigowe, uważają że wyeliminowali swój problem z nadmierną degradacją opon. Sobotni sprint pokaże nam czy to jest prawda. Na miejscu Ferrari w sprincie i w wyścigu dałbym kierowcom różne opony na start, tak aby rozdzielić strategie i spróbować wyprzedzić Holendra na początku. Jeśli Verstappen utrzyma prowadzenie, to odjedzie.
Przeglądowe omówienie pozostałych wybranych zawodników i zespołów
Znakomicie w kwalifikacjach pojechał Lando Norris, który zajął czwarte miejsce. Poprawki McLarena działają (ma je tylko Norris), ten tor im pasuje plus Norris zawsze był tu dobry. Wielką niewiadomą jest jednak tempo wyścigowe, bo w tym roku były już takie sytuacje, że było ono znacznie gorsze. Po jednym treningu ze zmienionym samochodem trudno oczekiwać, że wypracowali lepsze ustawienia. Piastri również miał szansę na Q3, ale jego najlepsze okrążenie zostało wykasowane.
Lewis Hamilton był piąty, a George Russell odpadł w Q2. Mercedes w tempie kwalifikacyjnym był słaby, ale w treningu mieli mocne tempo na symulacji wyścigu. Trudno w tym momencie powiedzieć czy wprowadzili jakieś zmiany do ustawień i dlatego w kwalifikacjach jechali wolniej, czy to celowa zagrywka i postawienie na tempo na długim dystansie. Sprint odpowie nam na to pytanie. Pewna za to jest obecnie słabsza forma Russella, który nie nadąża za Hamiltonem w ostatnich weekendach.
Kierowcy Astona Martina są zadowoleni z samochodu, ale ich wyniki są gorsze niż przyzwyczaił nas ten sezon. Na ten moment trudno powiedzieć czy na tym torze lekko osunęli się w układzie sił, czy postawili na tempo na długich przejazdach. Fakt, że Stroll wygrał z Alonso sugeruje, że tam był potencjał na lepszy wynik, bo Fernando w tym roku zwykle jest wyraźnie szybszy. Hiszpan robił tylko jedno pomiarowe okrążenie w Q3 na nowych oponach.
O tym kto awansował do Q3 i Q2 w dużym stopniu decydowały anulowane czasy okrążeń. Trzeba na pewno pochwalić Hulkenberga, Gasly’ego i Albona, którzy awansowali do Q3. Każdy z nich spisał się bardzo dobrze. Mieliśmy przedstawicieli ośmiu zespołów w Q3, tylko Ferrari i Aston Martin awansowali w komplecie.
Wstępna zapowiedź wyścigu o GP Austrii 2023
Tor Red Bull Ring na papierze ma bardzo prosty układ. Składa się głównie z prostych oraz kilku zakrętów. Jest to jednak wymagający obiekt na którym każdy najmniejszy błąd ma swoje konsekwencje, bo różnice w czasach okrążeń są niewielkie. Tor jest położony w górach, występują na nim znaczące różnice poziomów. Lokalizacja toru w górach, na wysokości ponad 600 m n.p.m. ma spory wpływ na funkcjonowanie samochodu, bo na tej wysokości gęstość powietrza jest niższa. To oznacza, że bolid generuje mniejszy opór, a więc można jechać szybciej na prostych. To również wyzwanie dla chłodzenia silnika i hamulców, bo trzeba bardziej otwierać wszelkie otwory, aby trafiała tam odpowiednia ilość powietrza. Ma to również wpływ na moc silnika. Na takiej wysokości bardziej obciążona jest turbosprężarka. Pełną charakterystykę toru Red Bull Ring wraz z blogowym schematem znajdziecie pod tym linkiem.
Nitka toru Red Bull Ring jest bardzo krótka i składa się na nią tylko siedem prawdziwych zakrętów. Tor jest położony w górach, a różnica poziomów między najniższym i najwyższym punktem przekracza 60 metrów. Dojazd pod górę do pierwszego zakrętu po starcie jest podchwytliwy, często dochodzi wtedy do kraks i szerokich wyjazdów. Kierowca jadący po zewnętrznej pierwszego zakrętu ryzykuje, że zostanie wypchnięty na pobocze. Emocje na starcie nie kończą się na pierwszym zakręcie, bo następnie mamy dwie długie proste, na których można utrzymać się za rywalem i zaatakować na hamowaniach. Walka między kierowcami powinna trwać przez połowę pierwszego kółka.
Prawdopodobieństwo wyjazdu samochodu bezpieczeństwa wynosi 60%, opierając się o pięć ostatnich wyścigów F1 na tym obiekcie. Na Red Bull Ringu zdarzają się kraksy oraz bolidy zakopane w żwirze. Prognoza pogody na niedzielę daje bardzo małe szanse na opady deszczu, wyścig powinien rozgrywać w słonecznych warunkach. Z uwagi na położenie toru w górach pogoda jest zmienna i nie można zagwarantować braku opadów.
Pirelli na GP Austrii 2023 przywiozło trzy najbardziej miękkie mieszanki ogumienia, ale wymagania stawiane przed oponami są zróżnicowane, co wpływa na ich degradację. Dodatkowo z uwagi na weekend sprinterski kierowcy mają do dyspozycji o jeden komplet opon mniej, są również wymagania dotyczące wykorzystania konkretnych mieszanek w czasie obu sesji kwalifikacyjnych. W ostatnich latach kierowcy F1 w wyścigach stosowali strategie na jedną lub dwie zmiany opon. W niedzielę prawdopodobnie będzie wybór między jazdą ze strategią pośrednie – twarde lub agresywną z dwoma wizytami w boksach. Z powodu rozegrania tylko jednego treningu w piątek niewiele można powiedzieć konkretnego o strategii. Sporo odpowiedzi da nam sobotni sprint. Aktualizacja 21:00 1.07.2023 r. Pirelli prognozuje na niedzielny wyścig strategię dwóch pit-stopów: pośrednie – twarde – pośrednie lub pośrednie – twarde – twarde. W związku z dużym zużyciem miękkich opon podczas obu sesji kwalifikacyjnych, kierowcy nie powinni często korzystać z tej mieszanki w niedzielę, chyba że komuś zostały dobre zestawy. Jazda na jeden pit-stop: pośrednie – twarde jest możliwa, ale opierając się od historyczne wyścigi w końcówce tacy zawodnicy będą w gorszej sytuacji.
Podsumowanie
Max Verstappen pozostaje głównym faworytem, a tym razem zagrażać mu będą kierowcy Ferrari. Rok temu w takim scenariuszu lepszy okazał się Leclerc. Na wiele pytań dotyczących formy kierowców odpowie nam sobotni sprint, bo wtedy zawodnicy będą robić długie przejazdy i zobaczymy czy ktoś ma problem z degradacją opon.
Sesje sobotnie, czyli kwalifikacje do sprintu (sprint shootout) i sam sprint, będą samodzielnym dniem rywalizacji. Wyniki głównych, piątkowych kwalifikacji nie mają wpływu na kolejność w sesjach sobotnich. Sesje sobotnie podsumuję osobno, a jeżeli wydarzy się coś, co wpłynie na niedzielny wyścig, to zaktualizuję również analizę kwalifikacji.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: