Niebiesko – złoty bolid z tytularnym sponsoringiem Aston Martina oraz Johnnie Walkerem. Tak według autosportu będzie prezentował się zespół Sahara Force India w 2016 roku.
Jeśli rewelacje autosportu się potwierdzą , to będzie to oznaczać nowe otwarcie dla tego zespołu. I szanse na stałe zagoszczenie w czołówce. Chodzi tu o całkowitą zmianę nazwy zespołu z Sahara Force India na Aston Martin Racing.
Aston Martin poza zmianą nazwy i reklamą na bolidach otrzyma dostęp do technologii zespołu F1, którą będzie mógł wykorzystać przy tworzeniu swoich samochodów drogowych. Mercedes już podobno się zgodził na takie partnerstwo. Aston Martin mógłby dzięki temu konkurować na torze ze swoimi rywalami z rynku samochodów sportowych: Ferrari i McLarenem.
O tym, że Aston Martin chce wejść do F1 pisano od kilku miesięcy. Sam o tym wspominałem na początku września TUTAJ. Mercedes posiada 5% akcji Aston Martina, więc liczba zespołów z jakimi mogli zawrzeć sojusz była bardzo ograniczona. Wygląda na to, że wybór padł na Force Indie. Głównym sponsorem zespołu ma zostać Johnnie Walker, który po sezonie odchodzi z McLarena. Producent whisky w 2013 roku zaproponował 43 mln funtów, czyli około 65 mln $ za stanie się sponsorem tytularnym McLarena. Ron Dennis odrzucił tę propozycję uważając ją za niską. Niemożliwe aby takie kwoty wchodziły w grę, jeśli chodzi o kontrakt z Force Indią. Ale na pewno będą to bardzo konkretne pieniądze. Force India ma obecnie umowy z kilkoma producentami alkoholi, ciekawe co z nimi będzie w 2016 roku.
Właściciele Force Indii mają od lat problemy. Subrata Roy szef grupy Sahara spędza ostatnio czas w więzieniu. Vijay Mallya ma problemy z wieloma swoimi interesami i wiele czasu spędza w sądach. Jego majątek skurczył się poniżej miliarda dolarów. Vijay Mallya nie odejdzie z F1, bo to jest jego pasja. Ale pozostanie tak dużego partnera odciążyłoby go finansowo. Force India ciągle ma problemy finansowe, stąd m.in. ostatnio poprosili Berniego Ecclestone’a o przyśpieszenie wypłaty przyszłorocznych pieniędzy.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: