Nowy samochód zespołu Alfa Romeo Racing zadebiutował na torze podczas dnia filmowego na torze Fiorano. Nowy bolid – którego nazwy wciąż nie znamy – pojawił się w wyjątkowym malowaniu oraz z bardzo ciekawymi rozwiązaniami technicznymi.
Nietypowy plan prezentacji nowego samochodu
Zespół Alfa Romeo Racing (tak od 2019 roku nazywa się stajnia Sauber – Szczegóły) podszedł do swojej tegorocznej prezentacji w nietypowy sposób, a dodatkowo nie zdradzają kilku szczegółów, aby wyjaśnić sprawę. Nowy samochód tej stajni (wciąż nie podali jego nazwy) przejechał prawie 99 kilometrów podczas dnia filmowego na torze Fiorano. Wokół toru było sporo kibiców, więc w Internecie pojawiły się od razu zdjęcia i filmy. Sam zespół również opublikował kilka ogólnych zdjęć w mediach społecznościowych, ale w słabej rozdzielczości.
Patrząc na zdjęcia od razu rzuca się w oczy specjalnie malowanie. Zespół nazywa je „special love livery” co można przetłumaczyć jako „specjalne barwy miłości” Po prostu pokryli cały samochód logotypami Alfy Romeo oraz serduszkami. Miało to związek z Walentynkami, bo dzień filmowy odbywał się 14 lutego. Wygląda na to, że to malowanie zostało użyte tylko ten jeden raz, a już podczas testów przedsezonowych pojawi się malowanie docelowe.
Now we’re ready to go. Feeling excited too?#AlfaRomeoRacing #LoveAtFirstSight #ARR pic.twitter.com/gskcT9grRp
— Alfa Romeo Racing (@SauberF1Team) 14 lutego 2019
Oficjalna prezentacja nowego bolidu odbędzie się o godzinie 8:20 w poniedziałek 18 lutego 2019 roku, tuż przed startem testów na torze pod Barceloną. Zespół odsłoni nowy samochód przed swoim garażem na torze. Wtedy też powinni opublikować pełną galerię z dnia filmowego. Jeśli pokażą na testach samochód w normalnym malowaniu, to pojawi się zamieszanie, bo jednocześnie pojawią się zdjęcia w dwóch różnych malowaniach.
Dzień filmowy na torze Fiorano
Kimi Raikkonen pokonał 33 kółka na torze Fiorano, co dało dystans niemal 99 kilometrów. Dziwne jest to, że tylko on jeździł a Antonio Giovinazzi tylko siedział w garażu. Zespół jest zadowolony z testu i pokonane kilometry pozwolą im się lepiej przygotować do prawdziwych jazd testowych w kolejnych dwóch tygodniach. Na samochodzie widać nowego sponsora – browar Singha, który poprzednio wspierał Ferrari. Wygląda na to, że przeszli razem z Raikkonenem.
New Alfa Romeo Racing in Fiorano! Photo by Federico Basile#AlfaRomeoRacing #Fiorano pic.twitter.com/PCOqVAF183
— Luigi Gabriele Gueli (@gueligram) 14 lutego 2019
Bolid zespołu Alfa Romeo Racing ma w sobie wyjątkowe rozwiązania techniczne. Na szczególną uwagę zasługuje przednie skrzydło. Główne elementy aerodynamiczne ich skrzydła mają minimalną wysokość przed kołami. Teoretycznie jest to błąd, bo koła stanowią największy opór i trzeba przed nimi mieć najbardziej rozbudowane elementy, aby odpowiednio nakierować strugę powietrza. Projektanci Alfy Romeo postąpili odwrotnie. Podobne (ale nie tak ekstremalne) rozwiązanie ma Toro Rosso STR14. Zobaczymy podczas testów, ale stosowanie takich rozwiązań, to znalezienie dziury w regulaminie, albo pójście w złą stronę z rozwojem konstrukcji samochodu. Jeśli taki kształt skrzydła pozwoli skierować dużo powietrza na zewnątrz przedniej opony, to będzie to działanie sprzeczne z tym co FIA chciało osiągnąć zmieniając regulamin dotyczący przednich skrzydeł. To teoretycznie dałoby spore korzyści, bo w minionych latach zespoły skupiały się właśnie na tym, aby jak najwięcej powietrza kierować na zewnątrz przednich kół.
Na pełne podsumowanie rozwiązań technicznych w tym samochodzie przyjdzie czas po prawdziwej prezentacji. Na tych zdjęciach, które pojawiły się w Internecie widać dużo ciekawych elementów, a ten bolid dla mnie pod względem technicznym jest jednym z najciekawszych w tym roku.
Komplet informacji o wszystkich prezentacjach bolidów Formuły 1 na sezon 2019 znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: