Zespoły Force India i Sauber złożyły do Unii Europejskiej formalną skargę dotyczącą zarządzania Formułą 1. Jeśli UE zajmie się nią, to może nastąpić wielka zmiana w sposobie zarządzania F1 i podziale środków pieniężnych.
Od wielu miesięcy krążyły informacje, że Unia Europejska może zająć się Formułą 1. Ale potrzebna była formalna skarga. Dwa zespoły wykazały się sporą odwagę składając ten wniosek. Teraz pozostaje czekać kilka tygodni lub miesięcy na to, czy UE zajmie się tym problemem. O sprawie napisał dzisiaj brytyjski The Times.
Główne problemy są dwa, wielokrotnie o nich pisałem. Po pierwsze to system zarządzania. Grupa Strategiczna F1 w której głos ma tylko sześć zespołów. Reszta nie ma wpływu na decyzje dotyczące regulaminu i zmiany w F1 (Szczegóły o sposobie sprawowania władzy w F1). Jest to jawne działanie łamiące zasady konkurencji.
Druga sprawa to podział pieniędzy i bonusy za zasługi dla wybranych zespołów. Idealnie to widać na podziale środków za ubiegły rok (KLIK). Patrząc na inne sporty np. czołowe ligi piłkarskie itp. To podział pieniędzy wszędzie jest zbliżony. Część pieniędzy po równo dla wszystkich, a reszta w zależności od wyników w danym sezonie. Ewentualnie pojawia się trzecia kolumna z wartością marketingową. Ale gwarantowanych bonusów, bez względu na miejsce i to gwarantowanych na wiele lat do przodu raczej nigdzie nie ma. Teraz mówi się, że jeśli Renault kupi Lotusa to będzie otrzymywać tego typu bonus za wartość historyczną. A Lotus nie mógł liczyć na takie pieniądze. Sprawiedliwy podział tych pieniędzy byłby ogromną korzyścią dla mniejszych zespołów.
Unia Europejska kilkanaście lat temu zmieniła F1 zakazując reklamy wyrobów tytoniowych. Teraz zmiany mogą być jeszcze większe. Obecnie na tapecie są kwestia związane z FIFA. Więc tym bardziej urzędnicy w UE mogą zainteresować się innym związkiem sportowym. Berniego Ecclestone’a może czekać kolejna batalia prawna związana z F1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: