Od lipca trwają zdjęcia do niezatytułowanego jeszcze filmu o Formule 1 z Bradem Pittem w roli głównej. Twórcy stawiają na realizm i wiele scen powstaje na torach. Jak kręcony jest film o F1 z Bradem Pittem i jakie wykorzystują samochody?
Zarys fabuły filmu o F1
Akcja filmu dzieje się współcześnie, będą padać w nim na pewno nazwy prawdziwych zespołów i torów, jeśli to będzie potrzebne w fabule, a gdzieś w tle mogą przewijać się znane osoby jak kierowcy czy szefowie wyścigów. W filmie mają się również pojawić krótkie ujęcia z prawdziwych wyścigów. Fabuła nie zapowiada się na skomplikowaną, więc wszystko zależy od wykonania. Brad Pitt powiedział w Sky Sports, że gra Sonny’ego Hayesa, który był dużą gwiazdą F1 w latach 90. XX wieku, ale po bardzo poważnym wypadku przestał się ścigać w tej serii. W kolejnych latach startował w innych seriach wyścigowych w USA czy w Le Mans. W filmie z emerytury ściąga go znajomy (w tej roli Javier Bardem), który jest właścicielem 11. zespołu F1, który notuje bardzo słabe wyniki. Hayes ma być ratunkiem dla tej stajni i zostaje partnerem młodej gwiazdy (Joshua Pearce), którą gra Damson Idris. Jedenasty zespół (Apex lub APX Grand Prix) nigdy nie zdobył punktu w F1 i jest zdecydowanie najsłabszy w stawce. Zarys fabuły jest dość prosty i możemy spodziewać się, jakie będą dalsze wydarzenia. Konflikt między zespołowymi partnerami wydaje się być pewny, powinna pojawić się między nimi jakaś kraksa.
Jak przebiegają zdjęcia na torze i jakimi jeżdżą bolidami?
Na potrzeby filmu wymyślono zespół Apex (lub APX) Grand Prix (w skrócie jest zapisywany jako APX GP), który będzie fabularnie 11. ekipą w stawce. Na potrzeby tego zespołu przygotowano sześć bolidów, wyglądających jak prawdziwe. Ich opracowaniem zajął się Mercedes, a we wszystkim pomagał jeszcze znany z juniorskich serii Carlin (prawdopodobnie jego ludzie zajmują się ich obsługą na torze). Są to bolidy z Formuły 2 przebudowane w taki sposób, aby wyglądały podobnie jak bolidy z Formuły 1. Przygotowano sześć samochodów, bo jak podawał kilka tygodni temu Joe Saward dwa mają silniki z F2, dwa silniki z F3 a dwa silniki elektryczne. Te z silnikami elektrycznymi posłużą do filmowania pit-stopów. Na torze zwykle jeżdżą te z silnikami z F2, ale prawdopodobnie do pewnych scen będą wykorzystywane te z silnikami z F3.
Brad Pitt i Damson Idris jeżdżą bolidami po torze w trakcie weekendów wyścigowych, ale to do tej pory były pojedyncze przejazdy. Zatrudnili kilku zawodowych kierowców, którzy nimi jeżdżą i wykonują kaskaderskie manewry. Pitt i Idris prawdopodobnie zaliczą tylko te najprostsze przejazdy. Na torze Hungaroring kręcono np. scenę, gdy dwa samochody walczyły ostro ze sobą na prostej startowej, a jeden z nich spychał drugiego na mur odgradzający od alei serwisowej. W takich sytuacjach na pewno będą jeździć zawodowi kierowcy.
Zdjęcia na torze odbywały się przy okazji GP Wielkiej Brytanii, Węgier i Belgii. Łącznie zaplanowano je na sześciu torach razem z F1 i mają być skończone w tym roku. W każdy weekend nagrywają kilka scen (na Silverstone przez cały weekend mieli osiem możliwości wyjazdu na tor), nie zawsze jest to czysta jazda wokół toru. Brad Pitt w jednym z wywiadów mówił, żeby kibice nie przejmowali się, gdy zobaczą jak jeden z nich staje na torze, albo się obraca, bo w filmie znajdą się różne sekwencje, które muszą nakręcić. Zdjęcia kręcone są również na innych torach. Na reddicie można zobaczyć zdjęcia „rozbitych” bolidów na Brands Hatch, bo takiej sceny nie byliby w stanie nakręcić w trakcie weekendu z F1.
Film kręcony jest również kamerami o rozdzielczości 6K, które są ruchome, a zostały opracowane na potrzeby zdjęć do filmu Top Gun Maverick. Bolidy mają mieć zamontowane takie kamery, co na zapewnić jedyne w swoim rodzaju ujęcia.
Wiele materiałów kręcą poza torem w trakcie weekendów wyścigowych
Przygotowanie bolidów i jazda nimi po torze to jedna sprawa, drugą są rozbudowane zdjęcia powstające na torach z udziałem aktorów. Tutaj pojawił się poważny problem związany ze strajkiem aktorów w Hollywood, bo mocno ograniczyło im to możliwości kręcenia materiałów. Jeżeli strajk szybko się nie zakończy, to mogą być zmuszeni wydłużyć zdjęcia, aby móc nakręcić potrzebne sceny ze wszystkimi aktorami.
Filmowy zespół Apex ma w pełni wyposażony garaż, są nawet w nim na ekranach wyświetlane dane telemetryczne, własny pitwall obok prostej startowej, a także własny motorhome. Wszystko przygotowane z rozmachem w zespołowych barwach. Brad Pitt i Damson Idris pojawiali się w trakcie hymnu granego przed wyścigiem. Po zakończeniu wyścigów ich bolidy były przepychane i ustawiane razem z prawdziwymi, a aktorzy grali wyjście z pojazdów, gdy wokół to samo robili prawdziwi kierowcy. Na Hungaroringu nagrano jak Damson Idris świętował coś po wyjściu z samochodu, podobno kręcono to trzy razy, gratulowali mu przy okazji wychodzący z prawdziwych samochodów kierowcy, których mogło to mocno zaskoczyć. Można zobaczyć nagranie z trybun jednej z kibicek na Twitterze poniżej.
https://twitter.com/tsunogas/status/1683216282118660096
Realizator transmisji F1 robi wszystko, aby nie pokazywać bolidów fikcyjnego zespołu lub aktorów. F1 za to publikuje oficjalnie sporo zdjęć w mediach społecznościowych. Nie mogą ich uwzględniać w transmisji, bo to wprowadziłoby zamieszanie dla widzów. Dodatkowo to zawsze byłaby forma zbytecznych spoilerów przed premierą filmu. Na torze Silverstone bolidy były ustawione na końcu pól startowych i realizator musiał ucinać ujęcia lub przybliżać obraz, aby ich nie pokazać. Gdy prawdziwe samochody ruszyły na okrążenie formujące, to bolidy filmowe zostały szybko ściągnięte do alei serwisowej. Nagrali za to przy okazji sporo ujęć z kierowcami na polach startowych, jak wchodzą do bolidów itd. Tu może się w tle w filmie pojawić Carlos Sainz, bo widziałem nagranie, jak obaj aktorzy po hymnie idą w stronę swoich samochodów, a obok nich do swojego szedł zawodnik Ferrari.
Stworzony na potrzeby filmu zespół ma sporo swoich sponsorów. Producenci sprzedali miejsca na bolidzie różnym firmom, część z nich sponsoruje prawdziwe zespoły lub samą F1. To bardzo dobry sposób na zmniejszenie kosztów produkcji.
Podsumowanie, budżet i premiera
Film nie ma jeszcze oficjalnego tytułu. Tymczasową (kodową) nazwą jest Apex, ale to na 100% się zmieni. Film jest produkowany przez Apple, ale zostanie pokazany normalnie w kinach na całym świecie, a po kilku tygodniach trafi do usługi streamingowej AppleTV+. Apple kupiło prawa do filmu w trakcie licytacji z innymi studiami za około 140 mln $. Brad Pitt ma zarobić 30 mln $ za udział w tym filmie. Realny budżet filmu prawdopodobnie przekroczy 200 mln $. Nie było do tej pory filmu wyścigowego robionego z takim rozmachem i budżetem. Data premiery nie jest znana, w zdjęciach przeszkodził im trwający strajk amerykańskich aktorów. Jeżeli uda się wszystko nakręcić w tym roku, to film powinien pojawić się w kinach w drugiej połowie 2024 roku. Wiele zależy również od liczby potrzebnych efektów komputerowych. Reżyser Joseph Kosinski chce, aby jak najwięcej scen zostało nagranych praktycznymi sposobami na torach, ale komputerowa obróbka będzie niezbędna.
Więcej tekstów o filmach powiązanych z Formułą 1 znajdziecie pod tagiem Film. Zbiorczy tekst podsumowujący większość filmów, które miały premierę w ostatnich latach znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: