Jehan Daruvala dołączył do programu juniorskiego Red Bulla, a w sezonie 2020 wystartuje w serii F2. Kierowca z Indii ma szansę na debiut w Formule 1 w bliskiej przyszłości.
Program juniorski Red Bulla jest w kryzysie od pewnego czasu. Większość ich obecnych zawodników jest bardzo młodych i potrzebują kilku lat, aby móc myśleć w ogóle o Formule 1. Jedynie Juri Vips daje nadzieję, że będzie mógł zadebiutować w F1 już w 2021 roku. Kierowca z Estonii pokazał w sezonie 2019 w serii F3 naprawdę spory talent, ale potrzebuje wciąż 20 punktów do superlicencji. W sezonie 2020 zostanie wysłany do Japonii do udział w Super Formule. To trudna i wymagająca seria, a aby zdobyć tam brakujące 20 punktów musi być drugi w końcowej klasyfikacji. Oczywiście jest jeszcze możliwość punktowania za udział w treningach F1, ale dobry wynik w Japonii jest wymagany. To będzie dla Vipsa spore wyzwanie, ale jeśli w 2020 roku osiągnie odpowiednie rezultaty, aby móc zadebiutować w F1, to będzie to ostateczny dowód, że ma spory talent i powinien szybko dostać angaż w AlphaTauri. Pozostali kierowcy z rodziny Red Bulla potrzebują więcej czasu, aby móc myśleć o F1.
We wcześniejszym tekście na blogu znajdziecie podsumowanie składu programu juniorskiego Red Bulla w 2020 roku.
Jehan Daruvala dołącza do Red Bulla
Helmut Marko lubi zaskakiwać i tak trzeba nazwać dzisiejszą informację, że Jehan Daruvala dołącza do programu juniorskiego Red Bulla. Jednocześnie poinformowano, że kierowca z Indii w sezonie 2020 będzie startował w serii F2 w zespole Carlin razem z innym juniorem Red Bulla (i Hondy) Yukim Tsunodą. Taki skład pozwoli Red Bullowi ocenić tych dwóch kierowców w bezpośrednim porównaniu w takim samym samochodzie.
Jehan Daruvala w tym roku skończy 22 lata. Kierowca z Indii jeździł w poprzednim roku w serii F3 gdzie zajął trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji, a więc ma na swoim koncie 20 punktów do superlicencji (potrzeba 40 do F1). Jeździł w najlepszym zespole PREMA, który zdominował sezon, ale Daruvala stracił tylko jeden punkt do Armstronga którym był drugi. Armstrong to junior Ferrari, któremu wróży się karierę w F1. Daruvala spisał się wystarczająco dobrze, aby obserwować jego dalszą karierę i myśleć o nim w kontekście F1. W ostatnich latach nie był związany z żadnym zespołem Formuły 1, ale teraz się to zmieni. Dawniej był powiązany z Force Indią.
Dlaczego napisałem na wstępie, że Daruvala ma szansę na debiut w Formule 1 w bliskiej przyszłości? Jemu obecnie brakuje 20 punktów do superlicencji. W serii F2 wystarczy mu piąte miejsce, aby tyle ich zdobyć. Stawka w tej serii w 2020 roku będzie wyjątkowo mocna, bo zadebiutuje kilku bardzo utalentowanych zawodników z niższych serii, więc nie będzie to proste. Wydaje się jednak, że jego szanse na spełnienie warunków punktowych nie są mniejsze niż Vipsa. Poza tym są jeszcze inne szanse na punkty, jak treningi w F1 lub udział w zimowej serii wyścigowej. Daruvala odpuścił GP Makao w ubiegłym roku z powodu operacji kolana, ale w sezonie 2020 wraca w pełni sił. Nie będzie miał łatwo w F2, ale Helmut Marko nie zatrudniłby go gdyby nie widział w nim talentu. Red Bulla ma teraz dwóch juniorów, którzy w 2020 roku będą walczyć o wypełnienie warunków do debiutu w Formule 1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: