Liczby Kimiego Raikkonena

Drugie miejsca na Węgrzech oznaczało dla Kimiego Raikkonena 27. kolejny wyścig ze zdobyczą punktową. Rekord należy już do niego i obecnie go śrubuje. Oczywiste teraz przy 10 punktowanych miejscach jest łatwiej niż gdy Michael Schumacher osiągnął 24 kolejne wyścigi z punktami (przy 6 i 8 punktowanych pozycjach).

Ten wynik Raikkonena jest nadzwyczajny z innego względu. On zawsze był kierowcą, który często nie dojeżdżał do mety, głównie z powodu awarii bolidów. Ale ostatnie lata to zwrot o 180 stopni pod tym względem.

Raikkonen ma na swoim koncie 186 wyścigów w Formule 1 (nie liczę Indianapolis 2005). Z czego aż 42 razy nie ukończył wyścigu. Ta liczba też nie jest dokładna, bo np. rozbił się na ostatnim okrążeniu GP Europy 2005, ale w statystykach jest to uznawane za 11 miejsce. Ale co ciekawe ostatni wyścig nieukończony przez Fina to GP Niemiec 2009. Ukończył kolejne 38 wyścigów! Osiem w barwach Ferrari w 2009 roku i wszystkie 30 w barwach Lotusa. W Lotusie punktował 29 razy. Tylko raz, w Chinach 2012 nie zdobył punktów, bo przeszarżował z oponami. Przez 38 kolejnych wyścigów nie mieć awarii bolidu, kolizji z innym kierowcą, nawet nie spowodowanej przez siebie, ani nie popełnić poważnego błędu to jest wynik niewiarygodny. Wystarczy popatrzeć na resztę czołówki. Zawsze któryś z nich nie ukończył ostatnio wyścigu przez awarię, albo niezawinioną kolizję.

Dla porównania Raikkonen w swoim pierwszym sezonie w F1 w barwach Saubera nie ukończył 7 z 17 wyścigów. Potem w McLarenie na 87 nie ukończył 29 z nich (30 licząc Europę 2005). W tym w sezonie 2002 był na mecie tylko 7 razy, na 17 wyścigów. Potem w Ferrari było dużo lepiej, bo  tylko 6 (po 2 na sezon) nie ukończonych wyścigów.

Oczywiście obecne bolidy są coraz bardziej niezawodne, Kimi też nabrał doświadczenia. Ale ta seria 38 kolejnych ukończonych wyścigów jest niesamowita. Ciekawe ile jeszcze uda mu się do tej liczby dodać. Bo ja już nie pamiętam widoku Kimiego kończące przedwcześnie wyscig. A dawniej taki widok był czymś normalnym. Rok temu na Spa Grosjean wyeliminował m.in. Alonso kończąc jego serię 23 kolejnych wyścigów z punktami.