Najbardziej wartościowe rekordy kierowców w F1 – edycja 2023

Podsumowałem najbardziej wartościowe rekordy kierowców w F1 po zakończonym sezonie 2023. W minionym roku doszło do zmian w czołówce historycznych zestawień w wykonaniu Lewisa Hamiltona, Fernando Alonso i Maxa Verstappena.

Po raz ósmy po zakończeniu sezonu F1 przygotowuję podsumowanie najbardziej wartościowych rekordów Formuły 1 wśród kierowców. Gdy zrobiłem pierwsze takie podsumowanie (po sezonie 2016), to najważniejsze rekordy były w posiadaniu Michaela Schumachera, który wciąż miał dużą przewagę w poszczególnych tabelach. Wtedy gonili go wspólnie Sebastian Vettel i Lewis Hamilton, nie było wiadomo, który z nich będzie lepszy. W kolejnych latach to Brytyjski kierowca wysunął się na prowadzenie i obecnie, to do niego należy większość rekordów, a w niektórych przypadkach poprawił je bardzo wyraźnie. Fernando Alonso wyrósł za to na lidera w rekordach dotyczących stażu w F1 i w przyszłości jeszcze je poprawi. Ostatnie trzy lata upłynęły pod znakiem pościgu Maxa Verstappena, który już znajduje się w czołówce kilku ważnych historycznych rankingów.

Podobnie jak w poprzednich latach wybrałem dziesięć moim zdaniem najważniejszych statystyk dotyczących wyników kierowców w historii Formuły 1. Brałem pod uwagę tylko statystyki dotyczącą całych karier. Celowo pominąłem wszelkie osiągnięcia z pojedynczych sezonów (np. liczba zwycięstw, czy podiów w jednym sezonie), albo dla pojedynczych torów (np. liczba zwycięstw czy podiów na jednym torze), bo to jest inny typ rekordów, który dodatkowo z powodu rozrastania się kalendarza jest łatwiejszy do pobicia. Pominąłem również rekordy związane z procentami (np. procent wygranych wyścigów w całej karierze itd.). Jedynym problemem jest rekord punktów z powodu zmieniających się zasad. Tego rekordu nie da się historycznie obiektywnie porównywać.

W poniższych zestawieniach znajdują się dane zaktualizowane po zakończeniu sezonu 2023. Przy nazwiskach aktualnie jeżdżących kierowców pojawiają się dwie liczby: pierwsza oznacza aktualny wynik, a druga w nawiasie oznacza wynik z końca sezonu 2022. W ten sposób można zobaczyć o ile poszczególni zawodnicy w ciągu dwunastu miesięcy poprawili lub nie zmienili swoich dokonań.

Najbardziej wartościowe rekordy kierowców w F1 – edycja 2023

Najwięcej zwycięstw w wyścigach w historii F1:

1. Lewis Hamilton – 103 (103 – na koniec sezonu 2022)
2. Michael Schumacher – 91
3. Max Verstappen – 54 (35)
4. Sebastian Vettel – 53
5. Alain Prost – 51

Na czele historycznego zestawienia nie doszło do zmian w 2023 roku, bo Lewis Hamilton nie wygrał żadnego wyścigu. Brytyjczyk nie wygrał ani razu w ostatnich dwóch latach, ale ma jeszcze realne szanse aby swój rekord poprawić, bo ma jeździć w F1 kolejne dwa lata. Jak bardzo uda mu się go poprawić to niewiadoma, moim zdaniem bardzo nieznacznie. Wiele zależy od Mercedesa, czy uda mu im się przygotować topowy bolid? Ciekawiej jest na dalszych pozycjach, bo Max Verstappen dzięki rekordowej liczbie 19. zwycięstw w sezonie 2023 awansował na trzecie miejsce w tym ogólnym zestawieniu. Holender jest teraz na fali, ma do dyspozycji najlepszy bolid, a regulacje techniczne przez najbliższe dwa lata będą stabilne. Rywale powinni znacznie zredukować straty do Red Bulla, ale Verstappen będzie miał okazję do wielu sukcesów. Holender powinien stopniowo zbliżać się do drugiej pozycji rankingu.

Prognoza: Hamilton powinien swój rekord jeszcze trochę poprawić, w dalszej perspektywie zagrozi mu Verstappen.

Najwięcej Pole Position w historii F1:

1. Lewis Hamilton – 104 (103)
2. Michael Schumacher – 68
3. Ayrton Senna – 65
4. Sebastian Vettel – 57
5. Jim Clark i Alain Prost – 33

W ogólnym zestawieniu Pole Position doszło do nieznacznej zmiany,  bo Lewis Hamilton poprawił swój rekord. Brytyjczyk nie radzi sobie już w czasówkach tak dobrze jak dawniej, prawdopodobnie daje o sobie znać wiek i zmieniona generacja bolidów, która mu nie leży. Jeżeli w przyszłości dostanie lepszy bolid, to moim zdaniem wykorzysta go bardziej do wygrywania wyścigów niż kwalifikacji. Oczywiście mając topowy samochód uda mu się kilka razy wygrać kwalifikacje, ale nie należy liczyć na znaczne poprawienie rekordu. Stawiam na pojedyncze Pole Position w jego wykonaniu, nie więcej.

Na dalszych pozycjach w czołówce rankingu niewiele się zmieniło. Blisko awansu do TOP5 jest Max Verstappen, który aktualnie ma 32 Pole Position. Holender nie jest ekspertem od kwalifikacji, co widać po jego innych statystykach. Jeżeli utrzyma swoją znakomitą formę przez kolejne lata, to w tym rankingu ma szansę na drugie miejsce, ale nie wierzę, że mógłby zagrozić Hamiltonowi. W aktualnie stawce F1 trzeba brać pod uwagę jeszcze Charlesa Leclerca, który ma już 23 Pole Position i wkrótce powinien być w czołówce tego rankingu.

Prognoza: Hamilton ma szansę poprawić swój wynik, ale bardzo nieznacznie.

Najwięcej startów z pierwszego rzędu w historii F1:

1. Lewis Hamilton – 175 (174)
2. Michael Schumacher – 116
3. Sebastian Vettel – 101
4. Ayrton Senna – 87
5. Alain Prost – 86

Zestawienie pierwszych rzędów wygląda analogicznie jak Pole Position. Hamilton tylko raz w 2023 roku ruszał z pierwszego rzędu i poprawił swój rekord. Podtrzymuję to co napisałem wcześniej, że już nie jest tak dobry w kwalifikacjach jak dawniej, ale łatwiej wywalczyć pierwszy rząd niż Pole Position, więc ma szansę na więcej startów z pierwszej linii i umocnić się na prowadzeniu w historycznym rankingu. Mogą mu to też np. umożliwić kary rywali. Reszta aktualnych kierowców jest daleko, mają duże straty do czołówki. Nawet dominujący ostatnio Verstappen ruszał z pierwszej linii 58 razy w karierze, więc potrzebuje dwa świetne sezony, aby awansować do TOP5 w tym rankingu. Rekord Hamiltona wydaje się na ten moment poza zasięgiem.

Prognoza: Hamilton powinien jeszcze swój rekord trochę poprawić.

Najwięcej najszybszych okrążeń w wyścigach w historii F1:

1. Michael Schumacher – 77
2. Lewis Hamilton – 65 (61)
3. Kimi Raikkonen – 46
4. Alain Prost – 41
5. Sebastian Vettel – 38

Rekord liczby najszybszych okrążeń w wyścigach, to jedyne ważne osiągnięcie, które pozostało na indywidualnym koncie Michaela Schumachera. W ostatnich latach regularnie pisałem, że trudno będzie komukolwiek je pobić. Gdy Schumacher odnosił największe sukcesy, to w F1 obowiązywało tankowanie w wyścigach. To oznaczało, że najlepsi kierowcy zwykle wykręcali najszybsze czasy okrążeń w wyścigach i mieli na to dwie lub trzy okazje, gdy w baku było bardzo mało paliwa. Aktualnie najszybsze okrążenia wykręca się pod sam koniec wyścigu, a lider nie zawsze ma taką możliwość. Od kilku lat przyznawany jest za to dodatkowy punkt, więc najlepsi kierowcy mają motywację i o nie walczą. Wcześniej, gdy punktu nie było, to czołówka najczęściej zupełnie odpuszczała taką walkę.

Po sezonie 2023 wydaje mi się, że Lewis Hamilton ma cień szansy, aby ten rekord poprawić. W 2023 roku wykręcił cztery najszybsze okrążenia, zbliżył się do Schumachera, a ma jeszcze dwa lata jazdy w F1 przed sobą. Jeżeli Hamilton będzie miał do dyspozycji bolid z ścisłej czołówki, to powinien w każdy sezonie wykręcić po kilka najszybszych okrążeń. Młodsi kierowcy z aktualnej stawki sporo tracą (Verstappen ma 30. na swoim koncie), ale dzięki dłuższym sezonon i bonusowym punktom jest szansa na to, że za kilka lat dołączą do ścisłej czołówki.

Prognoza: Szanse na pobicie rekordu Schumachera wzrosły, ale będzie to bardzo duże wyzwanie.

Najwięcej miejsc na podium w historii F1:

1. Lewis Hamilton – 197 (191)
2. Michael Schumacher – 155
3. Sebastian Vettel – 122
4. Alain Prost i Fernando Alonso – 106
5. Kimi Raikkonen – 103

Hamilton w 2023 roku bardzo zbliżył się do granicy 200 miejsc na podium w karierze. Musiałby mieć bardzo złe kolejne sezony, aby tego poziomu nie osiągnąć. Realnie możemy liczyć z jego strony na kilka miejsc na podium w sezonie, a jeśli będzie miał topowy bolid to kilkanaście, poprawi więc swój rekord. W 2023 roku do czołówki awansował Fernando Alonso na czwarte miejsce i w przyszłym sezonie powinien wyprzedzić Alaina Prosta.

Mimo ogromnej przewagi Hamiltona nad młodymi zawodnikami, to ten rekord moim zdaniem będzie w przyszłości łatwiejszy do pobicia niż jego jego rekordy zwycięstw czy Pole Position. Kalendarz Formuły 1 jest coraz dłuższy, liczba awarii jest niska, więc kierowcy walczący o tytuł mistrzowski w kolejnych latach będą zdobywali po kilkanaście podiów rocznie. Verstappen obecnie ma 98 miejsc na podium, w 2024 roku ma realną szansę aby wyprzedzić Alonso i Prosta.

Prognoza: Hamilton jeszcze swój rekord poprawi, ale w przyszłości może go stracić.

Najwięcej punktów w historii F1:

1. Lewis Hamilton – 4 639,5 (4 405,5)
2. Sebastian Vettel – 3 098
3. Max Verstappen – 2 586,5 (2 011,5)
4. Fernando Alonso – 2 267 (2 061)
5. Kimi Raikkonen – 1 873

Ta statystyka z uwagi na zmieniające się systemy punktacji na przestrzeni lat jest mocno niereprezentatywna. Od 2010 roku w F1 do zdobycia jest znacznie więcej punktów niż dawniej, więc wszyscy kierowcy sprzed tego roku są poszkodowani. Dodatkowo kalendarz jest coraz dłuższy, doszły bonusowe punkty za najszybsze okrążenia i sprinty. Nie można wykluczyć, że w przyszłości system punktowy będzie podlegał dalszym zmianom, co jeszcze bardziej wywróci historyczne zestawienia. Punkty to jedna z najważniejszych kwestii w F1, dlatego również tę statystykę biorę pod uwagę w zestawieniach.

Hamilton i Alonso poprawili swoje wyniki w minionym roku, ale przypominam, że oni jeździli przez kilka sezonów w F1, gdy obowiązywała stara punktacja. Tacy zawodnicy są na straconej pozycji jeżeli chodzi o ten rekord. W przyszłości na czele będą ci, którzy całą karierę jeździli, gdy przyznawano więcej punktów. Verstappen w 2023 roku awansował na trzecie miejsce w historycznym zestawieniu i na ten moment jest faworytem, aby za kilka lat znaleźć się na czele.

Prognoza: Ten rekord w kolejnych latach będzie regularnie poprawiany.

Najwięcej startów w wyścigach F1 w historii:

1. Fernando Alonso – 377 (355)
2. Kimi Raikkonen – 349
3. Lewis Hamilton – 332 (310)
4. Rubens Barrichello – 322
5. Michael Schumacher i Jenson Button – 306

Fernando Alonso znacząco poprawił swój rekord w trakcie sezonu 2023. Hiszpan pod sam koniec 2024 roku przekroczy liczbę 400 wyścigów w F1, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego. Alonso może zostać w F1 na jeszcze jeden rok, więc wtedy wyśrubowałby swój wynik do niesamowitego poziomu. W 2023 roku na trzecie miejsce awansował Lewis Hamilton, który ma umowę na dwa kolejne sezony. Na koniec 2025 roku miałby 380 wyścigów, czyli chcąc przebić wynik Alonso musiałby zostać w F1 na dłużej. Na ten moment pewne jest, że ci dwaj kierowcy znajdą się na czele rankingu w trakcie przyszłego sezonu. Jak bardzo wyśrubują swoje wyniki, to na ten moment zagadka.

W związku z długimi kalendarzami we współczesnej F1, młodzi kierowcy mają duże spore szanse, aby w przyszłości rywalizować z rekordem Alonso. Tacy zawodnicy będą potrzebowali 17-18 sezonów, aby osiągnąć 400 wyścigów, a Alonso zrobi to w 21 lat. Z drugiej strony długie sezony mogą sprawić, że kierowcy szybciej będą „wypaleni” i będą kończyć kariery wcześniej. Moim zdaniem wśród obecnych młodych kierowców znajdą się tacy zapaleńcy jak Alonso i za dziesięć lub więcej lat na czele tego rankingu będą zawodnicy mający np. 450 wyscigów.

Prognoza: Alonso jeszcze wyraźnie poprawi swój rekord, ale za kilkanaście lat to osiągnięcie będzie zagrożone.

Najwięcej sezonów z co najmniej jednym wyścigiem F1 w historii:

1. Fernando Alonso – 20 (19)
2. Rubens Barrichello, Michael Schumacher, Kimi Raikkonen – 19
3. Graham Hill, Jenson Button – 18
4. Riccardo Patrese – 17 i Lewis Hamilton – 17 (16)

Fernando Alonso w 2023 wyszedł na samodzielne prowadzenie w tym zestawieniu. Hiszpan ma kontrakt z Astonem Martinem na kolejny sezon, a bardzo możliwe, że go jeszcze przedłuży. Alonso wyśrubuje rekord do znakomitego poziomu i trudno będzie oczekiwać, że w przyszłości ktoś go dogoni. Przypominam, że Alonso miał trzy lata przerwy od F1, więc jest związany z tym sportem niesamowicie długo. W 2023 roku do czołówki tego zestawienia awansował Lewis Hamilton. Brytyjczyk ma kontrakt na dwa kolejne sezony, więc powinien awansować na drugie miejsce w rankingu, ale nie spodziewam się, że dogoni w przyszłości Alonso, bo to oznaczałoby, że Hamilton w F1 będzie jeździł bardzo długo.

Jak wspomniałem wcześniej, więcej wyścigów w sezonach może doprowadzić do tego, że kierowcy szybciej będą wypaleni i szybciej będą kończyć kariery. Dlatego nie wydaje mi się, że ktoś poprawi rekord Alonso.

Prognoza: Alonso poprawi swój rekord i niezwykle trudno będzie komukolwiek mu dorównać w przyszłości.

Najwięcej okrążeń na prowadzeniu w wyścigach F1 w historii:

1. Lewis Hamilton – 5 455 (5 442)
2. Michael Schumacher – 5 111
3. Sebastian Vettel – 3 501
4. Ayrton Senna – 2 931
5. Max Verstappen – 2 858 (1 855)

W statystykach F1 są osobne zestawienia dotyczące liczby kilometrów na prowadzeniu czy liczby wyścigów z co najmniej jednym okrążeniem na prowadzeniu, ale najważniejsze jest to zestawienie, które tutaj zaprezentowałem, czyli liczba okrążeń na prowadzeniu. Hamilton nieznacznie poprawił swój rekord w 2023 roku. Biorąc pod uwagę, że ma jeździć w F1 dłużej, to możemy oczekiwać, że nie powiedział ostatniego słowa i będzie prowadził w wyścigach.

W ekspresowym tempie w tym rankingu pnie się do góry Max Verstappen, który w samym 2023 roku prowadził przez 1 003 okrążenia, co pozwoliło mu awansować do TOP5. Holender w F1 jeszcze będzie jeździł długo, raczej będzie utrzymywał się w czołówce, a sezony są długie. To będzie trudne, ale wydaje się realne, że za kilka lat powalczy z rekordem Hamiltona.

Prognoza: Hamilton jeszcze swój rekord poprawi, ale w przyszłości może go stracić.

Najwięcej tytułów mistrzowskich F1 w historii:

1. Michael Schumacher i Lewis Hamilton 7
2. Juan Manuel Fangio – 5
3. Alain Prost i Sebastian Vettel – 4

Na koniec najważniejsza statystyka. Hamilton stracił swoją najlepszą okazję podczas kontrowersyjnego finału sezonu 2021 i niezwykle trudno będzie mu zostać mistrzem świata po raz ósmy w kolejnych sezonach. Moim zdaniem on swoje najlepsze lata w F1 ma już za sobą, a jego forma będzie się pogarszać. Musiałby dostać najlepszy bolid w stawce, aby mieć szansę na kolejny sezon, a szanse są na to niewielkie. Siedem mistrzowskich tytułów na ten moment jest rekordem F1, a Schumacher i Hamilton mieli sezony w których byli o włos od kolejnych tytułów, ale z różnych powodów im się nie udało. W przypadku młodych zawodników kandydatem do walki o ten rekord jest Max Verstappen, ale potrzebowałby do tego topowego bolidu przez kilka lat, a na to nie ma gwarancji.

Prognoza: Schumacher i Hamilton utrzymają swój rekord, a zbliżyć lub pobić może ich Verstappen.

Statystyczne podsumowania pojedynczych wyścigów Formuły 1 i nie tylko znajdziecie pod tagiem Statystyki. Przed sezonem 2023 pojawi się na blogu kilka innych tekstów związanych ze statystykami, w tym przeglądowe podsumowanie najciekawszych ciekawostek z minionego roku.