Zapraszam na recenzję książki „Max Verstappen. Nowy król Formuły”, której autorem jest André Hoogeboom. Biografie tak młodych sportowców, to zawsze ryzyko, omawiam czy ta propozycja jest warta uwagi.
Recenzja książkowej biografii „Max Verstappen. Nowy król Formuły”
Recenzowana książka, to nieautoryzowana biografia, co warto podkreślić na wstępie. Autor nie miał żadnego kontaktu z Maxem ani nikim z rodziny Verstappen. Kontaktował tylko z Josem, który odmówił współpracy, bo nie chcieli takiej książki. Hoogeboom starał się namówić do współpracy Huuba Rothengattera, który odegrał bardzo ważną rolę we wczesnych latach kariery Maxa, ale on również odmówił. Jest to więc książka napisana bez kontaktu z głównym bohaterem, ani z jego najbliższym otoczeniem. Autor przepytał kilka innych osób, które miały związki z karierą Maxa, ale to nie to samo. Pierwsza wersja tej książki została wydana w 2016 roku. Verstappen wygrał wtedy pierwszy wyścig, w Holandii pojawiło się duże zainteresowanie, to Hoogeboom napisał książkę, która była hitem sprzedaży. W 2021 roku wydano jej kolejną wersję, a w 2022 roku przetłumaczono na język angielski. Polskie wydanie jest tłumaczeniem wersji anglojęzycznej z 2022 roku. W Holandii w 2023 roku wydano kolejną wersję uaktualnioną o wydarzenia z sezonu 2022. To jest żyła złota dla autora i wydawnictwa, więc co kilka lat na pewno będą pojawiać się nowe, zaktualizowane wersje.
W książce sporo miejsca poświęcono drodze Verstappena do F1 i to jest jej najciekawsza część. Przy pierwszym jej wydaniu, to właśnie była główna zawartość, dlatego rozdziały są obszerniejsze. Możemy dowiedzieć się o tym jak Max jeździł w kartingu, a później w juniorskiej serii na Florydzie oraz w 2014 roku w europejskiej Formule 3. Brakuje jednak w tych rozdziałach jakichś faktycznych zakulisowych informacji i ciekawostek. Sporo miejsca poświęcono rzeczom niezwiązanym bezpośrednio z Maxem. Dało się szerzej opisać wczesne lata kariery Maxa, szczególnie gdy jeździł w bolidach jednomiejscowych niż zrobiono to w książce.
Książka ma dwie podstawowe wady, które sprawiają, że nie jest to udana biografia. Autor zbyt dużo miejsca poświęcił rzeczom niezwiązanym z głównym bohaterem. W książce są np. rozdziały poświęcone Josowi Verstappenowi, Jackiemu Stewartowi i Helmutowi Marko. Można się dowiedzieć również sporo o właścicielu pewnego toru kartingowego, a nawet o Jensonie Buttonie. Naprawdę nie rozumiem jaki był zamysł autora, który tak dużo miejsca poświęcał innym tematom. Rozumiem, że o ojcu Maxa trzeba było napisać, ale nie aż tak obszernie, bo to jest zbędna wiedza dla czytelnika. Druga podstawowa wada, to brak chronologii i poprawnego opisania kariery Maxa Verstappena. W książce jest bardzo mało treści o karierze Verstappena w F1, autor opisał to chaotycznie, skakał po różnych wydarzeniach. Dosłownie rozśmieszył mnie fragment rozdziału o sezonie 2021, który najlepiej podsumowuje całą książkę. Oto dosłowny cytat ze strony 298 „Książka ta nie zawiera omówienia każdego z wyścigów 2021 roku, bo wszystko na ten temat można znaleźć w Internecie” (brakuje litery „w” przed 2021, to przykład jednej z wielu literówek, o czym dalej). Opis sezonu 2021 to bardzo skrótowe omówienie dwóch ostatnich wyścigów, które dodatkowo zostały źle opisane. Autor nie opisał kariery Verstappena w F1. Nie ma omówionych poszczególnych sezonów, ciekawych wydarzeń na torach i poza nimi. Zespołowym partnerom Verstappena poświęcono dosłownie parę zdań. Autor bardzo skrótowo opisał kilka wyścigów z kariery Verstappena w F1 i to jest tyle. Moim zdaniem podstawią biografii sportowca powinien być opis jego kariery, a tego w tej książce brakuje.
Autor kilkukrotnie wspomina w książce o dwóch rzeczach: pierwsza wygrana Verstappena w GP Hiszpanii 2016, a także wypadek na Silverstone w 2021 roku po kolizji z Hamiltonem. Są to dwa najważniejsze wydarzenia omówione w osobnych rozdziałach, a także wspomina się o nich w innych miejscach. Hamilton jest w książce przedstawiony jako główny przeciwnik Verstappena, jest przez autora w wielu miejscach lekko podszczypywany. Nazwisko Hamilton pada wielokrotnie, nawet w takich miejscach, gdzie zupełnie się tego nie spodziewałem. Wydaje mi się, że to jest odbicie nastrojów z Holandii, gdzie narodowy bohater musi mieć także swojego rywala, co bohater zrobi, to trzeba porównać z rywalem. Moim zdaniem jest zdecydowanie za dużo wspominane o Hamiltonie, szczególnie że przecież Max przez pierwszą połowę kariery w F1, głównie rywalizował z innymi kierowcami, a o nich nie ma w książce praktycznie nic.
Kariera Verstappena w F1 nie jest wolna od kontrowersji, ale w książce zostały one podjęte bardzo oszczędnie i w takiej formie, że Max jest tłumaczony, więc wszystko jest ugrzecznione. Podobnie wygląda sprawa z Josem Verstappenem i dzieciństwem Maxa. Jos Verstappen to specyficzny człowiek, ma wybuchowy charakter, miał kilkukrotnie poważne problemy z prawem. W książce o tych kontrowersjach nie ma ani słowa. Max na pewno nie miał łatwego dzieciństwa, ale w książce wszystko jest wygładzone. Wspomniany jest jedynie znany fakt, gdy Jos zostawił Maxa na stacji benzynowej, a później z nim nie rozmawiał po nieudanym wyścigu.
Polskie wydanie i tłumaczenie książki
Książka ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwo Znak Koncept. Oficjalna premiera odbyła się 8 marca 2023 roku. Książka liczy 336 strony i została wydana w miękkiej oprawie broszurowej ze skrzydełkami. W środku jest także 16 stron z kolorowymi zdjęciami. Książka jest również dostępna w formie e-booka. Nie podoba mi się to, że są bardzo duże marginesy, co sztucznie podbije liczbę stron. Tekstu na każdej stronie jest mało, otacza go sporo wolnej przestrzeni. Z tego względu książkę czyta się bardzo szybko.
Niestety kuleje polskie tłumaczenie. Jest wiele mniejszych lub większych błędów, zabrakło aby przeczytała ją przed drukiem osoba znająca się na F1 i zrobiła korektę merytoryczną. Błędy są różnorakie, najwięcej jest związanych z odmianą nazwisk (np. Fernanda Alonsa, Helmuta Marki itp.), ale są również zwykle błędy, literówki. Jedno ze zdań jest tak przetłumaczone, że jest zaburzony jego sens i wynika, że Hamilton jest ośmiokrotnym mistrzem świata. W innym miejscu bolid Verstappena jest nazwany Tag Heuer. Tego typu błędów jest więcej. Tłumacz nie zna się na Formule 1, co da się odczuć w wielu miejscach, więc zabrakło korekty.
Podsumowanie recenzji i ocena
Nie jest to udana książka. Nie spodziewałem się po niej wiele, ale i tak jestem rozczarowany. Po pierwsze jest w niej bardzo mało treści o Verstappenie. Autor wiele miejsca poświęcił innym osobom, a nie wysilił się nawet na omówienie kolejnych sezonów Verstappena w F1, co wydawało się niezbędną rzeczą. Książka jest chaotycznie napisana autor skacze po tematach, nie zachowuje chronologii. Dało się odnieść wrażenie, że autor nie jest znawcą Formuły 1, brakuje interesujących opisów czy faktów. Rozczarowała mnie również bardzo mała liczba ciekawostek o Verstappenie, jego życiu prywatnym, stylu jazdy itp. Jeżeli ktoś śledzi F1 od kilku lat, to moim zdaniem będzie wiedział więcej o Verstappenie niż mógłby się dowiedzieć z tej książki. Biografię „Max Verstappen. Nowy król Formuły 1″ mogę polecić jedynie osobom, które są fanami tego zawodnika i oglądają F1 od niedawna. Jeśli ktoś śledzi F1 dłużej, to się nic nowego z niej nie dowie, jedynie drobne szczegóły o startach Maxa przed debiutem w F1.
Szczegółowe informacje na temat książek o Formule 1 i sportach motorowych wydanych w Polsce znajdziecie w dwóch zestawieniach. Podsumowanie książek wydanych w latach 2012 – 2019 można sprawdzić pod tym linkiem, a zestawienie książek wydanych od 2020 roku jest dostępne po kliknięciu tutaj.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: