Sukces w Formule 1 kosztuje. Mercedes przedstawił wyniki finansowe swojego zespołu F1 w 2017 roku i były one rekordowe. Łączne wydatki zespołu oraz działu silnikowego w 2017 roku grubo przekroczyły 500 mln funtów.
W Formule 1 mamy finansowy wyścig zbrojeń. Przedstawione przeze mnie w ostatnim czasie omówienia budżetów za 2017 rok Red Bulla, McLarena, Renault czy Williamsa (znajdziecie je pod tagiem Budżet) przedstawiają zgodnie wzrosty przychodów i wydatków. Wszystko to dzieje się w okresie, gdy sytuacja finansowa części zespołów jest bardzo trudna. Zespół Manor zbankrutował, a Sauber i Force India były o krok od upadku, ale zostały uratowane przez nowych inwestorów. Różnice finansowe w stawce rosną, bo im bogatszy zespół, to tym bardziej zwiększa swoje wydatki w Formule 1. Liberty Media planuje duże zmiany w tym zakresie: cięcie kosztów oraz limity budżetowe. Te zmiany mają wejść w życie w 2021 rok, a w tej chwili istnieją tylko na papierze. Kibicuję tym zmianom, ale na pewno szefowie F1 natrafią na opór największych zespołów, których budżety są tak duże, że będzie im bardzo trudno zmniejszyć je do planowanych wartości.
Spółka Mercedes-Benz Grand Prix Ltd, której jedynym zadaniem jest prowadzenie zespołu F1 opublikowała dzisiaj swój raport finansowy za 2017 roku. Przedstawione dane finansowe są nie tylko rekordowe w jej historii, ale i prawdopodobnie jednymi z największych, jak nie największymi w historii Formuły 1.
Wyniki finansowe Mercedes-Benz Grand Prix Ltd w 2017 roku
Zespół Formuły 1 Mercedesa w 2017 roku zanotował 337,1 mln funtów przychodów. To bardzo duży wzrost w poziomu 289,4 mln funtów przychodów w 2016 roku. Dla porównania w 2015 roku zespół miał do dyspozycji 213,2 mln funtów. W komentarzu do raportu finansowego wspomniano, że przychody w 2017 roku wzrosły w porównaniu do 2012 roku aż o 194%. Mercedes wypracował w 2017 roku zysk w wysokości 13,2 mln funtów, co jest znaczącą poprawą w stosunku do straty zanotowanej w 2016 roku (3,7 mln funtów). W raporcie finansowym czytamy również, że za wzrost przychodów odpowiadają trzy czynniki: wzrost wpływów od sponsorów, marketingu oraz korzystniejsze kursy walut. Wpływy marketingowe, to pieniądze otrzymywane od koncernu Daimler AG. Bezpośrednie koszty prowadzenia działalności osiągnęły 309,7 mln funtów – więcej o 46 mln funtów niż w 2016 roku. W tych kosztach zawiera się 19,9 mln funtów zapłaci za jednostki napędowe.
Mercedes w raporcie podaje, że ich samochody były pokazywane przez 24,7% czasu transmisji telewizyjnych w 2017 roku, co przekłada się na ekwiwalent reklamowy w wysokości 3,436 miliarda dolarów dla marki Mercedes oraz sponsorów zespołu. W 2017 Daimler zanotował wzrost sprzedaży samochodów o 9%. Nie można tutaj wyliczyć bezpośredniego wpływu, ale od kilku lat mówi się, że to właśnie sukcesy w F1 odpowiadają za rosnącą sprzedaż samochód drogowych marki Mercedes.
Zespół F1 Mercedesa zanotował w 2017 roku obroty handlowe z innymi spółkami należącymi do Daimler AG o łącznej wartości 97,8 mln funtów. W tej kwocie zawierają się zakupy usług o wartości 22,3 mln funtów. To oznacza, że 75,5 mln funtów to korzystna różnica z wymiany między spółkowej. W tej kwocie zawierają się wspomniane wcześniej wpływy marketingowe, czyli bezpośrednie wydatki koncernu Daimler AG na prowadzenie zespołu F1. Nie da się ich konkretnie określić, bo są połączone z innymi usługami. Rok temu Toto Wolff mówił, że stanowią one około 10% budżetu (w kontekście budżetu na 2016 rok). W 2017 roku roku na pewno wyraźnie wzrosły. Według serwisu motorsport.com Daimler AG w 2016 roku przeznaczył około 30 mln funtów na zespół, a w 2017 roku około 60 mln funtów.
Mercedes w 2017 roku obronił tytuł mistrzowski, więc wpływy w ramach premii od FOM utrzymały się na tym samym poziomie (a nawet nieznacznie spadły). Praktycznie utrzymali grono sponsorów na niezmienionym poziomie, więc za większość wzrostu przychodów odpowiada Daimler. To podobna sytuacja jak w przypadku omawianego poprzednio Red Bulla – wyraźnie wzrosły wydatki głównego właściciela zespołu na jego utrzymanie, mimo że bez nich budżet był już bardzo wysoki. To jest dowód na to, że największe zespoły znacząco zwiększają swoje wydatki, aby zachować swoją konkurencyjność na torze. Różnice pomiędzy budżetami małych i dużych zespołów jeszcze się zwiększą.
Mercedes nie przestaje zatrudniać pracowników. W 2017 roku średnie zatrudnienie wyniosło 912 osób. Zatrudnienie wzrosło o 63 osoby w porównaniu do 2016 roku. Zdecydowana większość, bo 57 nowych pracowników to inżynierowie, projektanci oraz pracownicy produkcji. Mercedes na ich pensje wydał łącznie 87,2 mln funtów (82,8 mln funtów w 2016 roku).
Osobną spółką jest dział silnikowy Mercedesa. Szczegóły na temat budżetu i zatrudnienia w Mercedes AMG High Performance Powertrains Ltd w 2017 roku znajdują się w osobnym wpisie – TUTAJ. Łączne budżety obu spółek wyraźnie przekroczyły 500 mln funtów w 2017 roku. Prawdopodobnie to największe wydatki na program F1 w historii z zastrzeżeniem, że cześć wydatków na dział silnikowy jest prowadzona na projekty niezwiązane z F1.
Więcej artykułów na temat wyników finansowych różnych zespołów F1 oraz zagadnień związanych z ich finansami znajdziecie pod tagiem Budżet.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: