Zakończyła się budowa toru Hanoi Street Circuit w Wietnamie. Przed pierwszą wizytą Formuły 1 na początku kwietnia 2020 roku będą na nim prowadzone jedynie prace wykończeniowe.
O zakończeniu głównych prac na torze poinformowała firma Vietnam Grand Prix Corporation, która jest promotorem wyścigu. W zeszłym tygodniu zakończono układanie ścieralnej warstwy asfaltu na ostatnim 150 metrowym odcinku. W tym momencie na całej długości nitki toru (5 607 metrów) jest już kompletna nawierzchnia.
Tor w Hanoi został zaprojektowany przez biuro architektoniczne Hermanna Tilke oraz dział motorsportu Formuły 1. Podczas prac budowlanych zmieniono jego układ w trzecim sektorze w stosunku do pierwotnych planów. Ta decyzja sprawiła, że liczba zakrętów będzie ostatecznie wynosić 23, a nie 22, a całkowita długość nitki toru wzrosła 42 metry do 5,607 km. Dodatkowo w stosunku do pierwotnej wersji układu toru zmieniono nieznacznie konfigurację sekcji szybkich zakrętów 13-16
Organizatorzy chwalą się, że materiały wykorzystane do budowy toru w 100% pozyskano z terytorium Wietnamu. Próbki nawierzchni były wysyłane do laboratoriów w Niemczech i Singapurze, aby sprawdzić czy spełniają wyśrubowane normy FIA. Aby znaleźć najlepsze materiały do budowy nawierzchni sprawdzali wszystkich dostawców z kraju, a najlepsze okazały się te z prowincji Quang Ninh. Asfalt na potrzeby toru musi stanowić odpowiednią mieszankę tarcia i gładkości, tak aby samochody F1 mogły osiągać prędkości ponad 335 km/h jednocześnie zachowując niezbędną przyczepność. jest to zupełnie inny typ nawierzchni niż na otaczających ulicach co dobrze widać na zdjęciach.
Tor Hanoi Street Circuit – galeria zdjęć z lutego 2020 roku
Źródło: Vietnam Grand Prix Corporation
W marcu na torze będą trwały prace dostosowujące go typowo pod pierwszą wizytę Formuły 1. Kontynuowana będzie budowa trybun, budynku medialnego, centrum medycznego, budynków gościnnych zespołów, kabin komentatorskich i barier ochronnych. To wszystko to będą tymczasowe konstrukcje, które co roku będą przygotowywane na wyścig, a po nim demontowane. Stały jest jedynie główny budynek z boksami. Poza tym potrzeba jeszcze przygotować sam tor bezpośrednio przed wyścigiem, a więc montaż krawężników, malowanie linii i ustawianie reklam.
Formuła 1 ma pojawić się w Wietnamie w dniach 3 – 5 kwietnia 2020 roku i wtedy odbędzie się pierwszy wyścig w historii w tym kraju. Wraz z F1 na torze odbędą się zawody serii Porsche Carrera Cup Asia oraz Thailand Super Series. Przygotowany będzie także bogaty program imprez dodatkowych z których najważniejszy będzie duży koncert w sobotę.
Pierwszy wyścig w Wietnamie jest zagrożony
Epidemia koronawirusa w teorii może sprawić, że wyścig w Wietnamie zostanie przełożony lub nie dojdzie do skutku. Nie chodzi tyle o zachorowania w tym kraju (były, ale oficjalnie wszyscy chorzy są wyleczeni), ale fakt, że na swoje terytorium obecnie nie wpuszczają ludzi z krajów, w których stwierdzono przypadki zachorowań. Na tej liście są Włochy, a wiec spory problem miałyby zespoły Ferrari, AlphaTauri i Haas, a także np. firma Pirelli. Sytuacja oczywiście jest dynamiczna, a ten zakaz może być w każdej chwili zdjęty. Odwołano już zaplanowane na tydzień przed wyścigiem F1 duże międzynarodowe zawody w badmintona (w Wietnamie to bardzo popularny sport).
Liberty Media, FIA i szefowie zespołów będą debatować na torze pod Barceloną gdzie trwają przedsezonowe testy w sprawie możliwych zmian w harmonogramie sezonu. Trudno powiedzieć czy coś się zmieni czy też nie. Organizatorzy jasno komunikują, że wyścig odbędzie się zgodnie z planem.