W pierwszym pełnym roku funkcjonowania, fabryka silnikowa Red Bulla miała bardzo duży budżet i więcej pracowników niż wynikało z prognoz. W 2022 roku uruchomili również drugą spółkę i rozdzielili zarządzanie nad programem silnikowym dla F1.
Informacje w tym tekście dotyczą jedynie działu silnikowego Red Bulla. Jeżeli ktoś jest zainteresowany wynikami finansowymi w 2022 roku oraz omówieniem czterech spółek kontrolujących zespół Formuły 1 Red Bull Racing, to zapraszam do osobnego tekstu pod tym linkiem. Dział silnikowy ma siedzibę w tym samym miejscu i tego samego właściciela, ale funkcjonuje osobno zajmując się innymi rzeczami.
Sposób funkcjonowania działu silnikowego Red Bulla
Red Bull na początku 2021 roku podjął decyzję o rozpoczęciu własnego programu silnikowego. W lutym 2021 roku utworzyli nową spółkę „Red Bull Powertrains Limited”, która miała się tym zajmować. Jest to samodzielna spółka, której jedynym właścicielem jest koncern Red Bull GmbH. Rok 2022 był pierwszym, w którym ta spółka funkcjonowała przez pełne 12 miesięcy. W maju 2022 roku uruchomili drugą spółkę „Red Bull Powertrains 2026 Limited”. Rozdzielenie programu silnikowego na dwie spółki zostało przeprowadzone, aby jasno oddzielić prace projektowe własnej jednostki napędowej, którą przygotowują na 2026 rok od bieżących prac (które są bardzo ograniczone) nad aktualnymi silnikami, które dostarcza im Honda. Z tego powodu analiza danych finansowych będzie utrudniona, dopiero w wynikach za 2023 roku będzie widać klarowny rozdział w finansach i w pracownikach. Główna spółka Red Bull Powertrains prowadziła 100% prac przez pierwsze pół 2022 roku, a potem, gdy w maju utworzono drugą spółkę, to nastąpił podział, ale dopiero od początku lipca. Obie spółki silnikowe są w 100% własnością koncernu Red Bull GmbH, nie są ze sobą powiązane tzn. żadna z nich nie ma udziałów w drugiej.
Wydatki działu silnikowego nie są wliczane do limitu wydatków zespołu F1. Spółki prowadzące programy silnikowe są objęte osobnymi ograniczeniami finansowymi od 2023 roku, w 2022 roku można było wydawać bez ograniczeń. W związku z utworzeniem drugiej spółki przez Red Bulla w trakcie 2022 roku, mocno utrudniona jest analiza wyników finansowych działu silnikowego, bo część danych będzie się pokrywać.
Siedziba Red Bull Powertrains mieści się w Milton Keynes, tuż obok fabryki zespołu F1. Wybudowali jej osobną fabrykę, przeprowadzka miała miejsce w maju 2022 roku. Budynek wciąż był jeszcze wyposażany, dlatego koszty inwestycji mocno wpłynęły na wyniki finansowe za 2022 rok.
Omówienie wyników finansowych spółki Red Bull Powertrains w 2022 roku
Red Bull wyraźnie zaznacza w komentarzu do wyników tej spółki, że ona przez cały 2022 roku zajmowała się obsługą aktualnych silników dostarczanych przez Hondę oraz przez sześć pierwszych miesięcy pracami nad jednostkami napędowymi na 2026 rok.
W 2022 roku przychody głównej spółki silnikowej Red Bulla wyniosły 184,5 mln funtów, dla porównania w niepełnym 2021 roku było to 63,8 mln funtów. Podstawowe koszty działalności wyniosły 163,3 mln funtów, gdy w 2021 roku wyniosły 58,1 mln funtów. W tej wartości zawierają się wydatki na badania i rozwój – 24,3 mln funtów. Jest to stosunkowo niska wartość, która pokazuje że w 2022 roku wydatki to były głównie inwestycje w fabrykę. Po uwzględnieniu wszystkich podatków i wydatków administracyjnych firma przyniosła zysk w wysokości 5,8 mln funtów. Oczywiście firma jest w całości utrzymywana przez koncern Red Bull, który przekazuje tyle pieniędzy, aby budżet był zrównoważony, jeżeli mają jakieś dodatkowe wpływy, to są one minimalne. W raporcie brakuje szczegółowych informacji o dopłacie ze strony koncernu, jest za to kwota 103,6 mln funtów jaką spółka jest winna podmiotowi powiązanemu, więc część pieniędzy przekazali w formie pożyczek. To normalna sytuacja, w podobny sposób funkcjonuje zespół F1.
W 2022 roku firma zatrudniała średnio 439 pracowników. W tym gronie były 221 osób zajmujących się projektowaniem, 121 osób zajmujących się produkcją i 97 osób w administracji. Jest to znaczący wzrost w porównaniu do 197 osób w 2021 roku. Przypominam, że od lipca 2022 roku część pracowników przeszła do drugiej spółki, więc realnie możemy spokojnie mówić o ponad 500 pracownikach w obu firmach. Poza tym są to wartości średnio-miesięczne, a Red Bull cały czas zwiększał zatrudnienie. Wcześniej zapowiadali, że będą mieć 300 pracowników w dziale silnikowym, widocznie zauważyli, że to za mało. Łączne wydatki na pensje wyniosły 35,4 mln funtów w 2022 roku. Firma ma trzech dyrektorów (Christian Horner, Helmut Marko i Alistair Rew), którzy nic z niej przez cały 2022 rok nie zarobili, bo otrzymują pensje w innych spółkach należących do Red Bulla.
Omówienie wyników finansowych spółki Red Bull Powertrains 2026 w 2022 roku
Spółka zajmująca się przygotowaniem silników na 2026 rok, została założona pod koniec maja 2022 roku, a w pełni funkcjonuje od lipca, dlatego dane finansowe obejmują tylko drugą połowę 2022 roku. W komentarzu czytamy, że Red Bull zmienił swoją strukturę po zakończeniu rozmów z Porsche. Spółka „Red Bull Powertrains 2026” została utworzona, aby rozdzielić prace, żadne dane od Hondy nie zostały do niej przekazane. W 2022 roku kontynuowali również inwestycje w fabryce. Celem jest dostarczanie jak najlepszych silników do 2026 roku do dwóch zespołów.
Spółka w 2022 roku miała 59,4 mln funtów przychodów, 38,1 mln funtów kosztów podstawowej działalności i wypracowała 8 mln funtów straty po uwzględnieniu wszystkich podatków i wydatków administracyjnych. Wydatki na badania i rozwój wyniosły 38 mln funtów.
W 2022 roku firma zatrudniała średnio 166 pracowników. W tym gronie były 112 osób zajmujących się projektowaniem, 39 osób zajmujących się produkcją i 15 osób w administracji. Łączne wydatki na pensje wyniosły 9,6 mln funtów w 2022 roku. Spółka ma tych samych dyrektorów, którzy tutaj również nic nie zarobili.
Komentarz i najbliższa przyszłość fabryki silnikowej Red Bulla
Red Bull wybudował nowoczesną fabrykę dla swojego działu silnikowego, ale to nie koniec. Planowana jest budowa drugiego, znacznie mniejszego budynku przeznaczonego na rozwój elementów elektrycznych oraz obróbkę metali. Pierwotnie Porsche miało się zajmować elektrycznymi komponentami, więc nie planowali miejsca na to w swojej fabryce. Red Bull na początku 2023 roku podpisał dużą umowę z Fordem, który ma w istotnym stopniu finansować program silnikowy oraz pomagać w rozwoju elektrycznych komponentów, ale będzie to pomoc w ograniczonej skali.
Jestem pozytywnie zaskoczony liczbą pracowników w 2022 roku, bo było ich znacznie więcej niż zapowiadano. To oznacza, że Red Bull bardzo szybko pozyskał ludzi i rozkręcił cały projekt. Za tym idą jednak bardzo duże koszty, Red Bull musi być gotowy, że w ciągu kilku lat wyda na ten projekt z własnej kieszeni ponad pół miliarda funtów bez gwarancji, że jednostki napędowe od 2026 roku będą konkurencyjne. Od 2023 roku koszty powinny spaść, bo wprowadzono limity budżetowe dla producentów silników.
Informacje o innych wynikach finansowych zespołów Formuły 1 znajdziecie pod tagiem Budżet. Tam też znajdziecie zbiorcze porównania oraz felietony dotyczące budżetów w F1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: