Pojawił się bardzo ciekawy wywiad z Hermannem Tilke. Tilke to najbardziej znany architekt projektujący tory wyścigowe na świecie. Większość nowych obiektów w ostatnich latach pochodzi z jego biura projektowego. Połowa obecnego kalendarza Formuły 1 to tory jego autorstwa.
Hermann Tilke powiedział dla Sport Business Daily, że sam jest kierowcą wyścigowym. To było przyczyną założenia własnego biura projektowego w 1983 roku. Bo w poprzedniej pracy miał zbyt mało dni wolnych aby móc się ścigać. Zaczynał od wykonania drobnych zmian na torze Nurburgring. Duże zlecenia pojawiły się w 1995 roku, gdy zajmował się przebudową torów: A1 Ring (obecny Red Bull Ring) w Austrii oraz Sachsenring w Niemczech. Dotychczas jego biuro projektowe brało udział w budowie lub przebudowanie 65 torów wyścigowych na całym świecie, w tym 17 z myślą o Formule 1. Również projekt toru pod Gdańskiem jest jego autorstwa. Szkoda, że wciąż nic się nie dzieje w tej kwestii. Więcej o projekcie toru w Polsce (KLIK).
Hermann Tilke uważa, że minimalną sumą potrzebną do przygotowania od zera toru spełniającego wymogi F1 jest 100 mln euro. Większość nowych obiektów jest droższa, a to z uwagi na wymagania inwestorów, rozmach, otaczające budynki itp. Od trzech do czterech lat trwa proces projektowania i budowy nowego toru od zera.
Projekt nowego toru nigdy nie zaczyna się od białej kartki papieru, projektanci nie mają pełnej dowolności. Są wymogi bezpieczeństwa FIA i FIM (federacji motocyklowej) dotyczące nowych torów. Są uwarunkowania terenu, otaczająca infrastruktura, dostępny budżet, wymagania inwestora. Tilke dąży do tego, aby przebudowa starych torów nie wiązała się z utratą ich charakteru. A nowe obiekty jak najlepiej wpasowały się w otaczający krajobraz oraz pokazały szerszej publiczności region i kraj gospodarza.
Biuro projektowe Hermanna Tilke obecnie pracuje nad 10 torami wyścigowymi. Osiem z nich to mniejsze obiekty nie przeznaczone dla F1 czy MotoGP. Dwa pozostałe to przebudowa toru Autodromo Hermanos Rodriguez w Meksyku (więcej o tym projekcie) oraz budowa ulicznego obiektu w Baku (szczegóły) – na obu tych obiektach niedługo odbywać się będą wyścigi Formuły 1. Tilke zdradził, że przejazd przez stadion baseballowy na torze w Meksyku był życzeniem organizatora, dzięki temu pojawiło się bardzo dużo miejsc dla kibiców. Pozostałe zmiany na torze to głównie kwestie związane z dostosowaniem go do obecnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa. Z uwagi na brak wolnego terenu (okolica jest gęsto zabudowana) w wielu miejscach nastąpiły przesunięcia nitki toru, aby zrobić miejsce na niezbędne strefy wyjazdowe. Tilke prognozuje, że prace zostaną ukończone w ostatniej chwili – czyli standard w przypadków takich inwestycji.
Długa prosta zakończona ciasnym zakrętem to najlepsze miejsce do wyprzedzania w F1. Tilke uważa, że za niewystarczającą liczbę wyprzedzeń w F1 odpowiada regulamin techniczny. Co z tego jeśli na torze są dobre miejsca do wyprzedzania, jak bolidy nie są w stanie podążać blisko siebie? Bardzo ważne jest takie zaprojektowanie pierwszych zakrętów na torze, aby po starcie stawka za bardzo się nie rozjechała. Jeśli chodzi o zbyt mało miejsc, gdzie kierowcy mogą popełnić błędy na torach, to Tilke uważa że w F1 jeżdżą najlepsi kierowcy którzy tych błędów nie popełniają. Tilke powiedział, że obecnie ich projekty różnią się od tych sprzed 10-15 lat, są bardziej dopracowane i częściej są na limicie..
Hermann Tilke jest bardzo często krytykowany za projekty torów. Sam często to robiłem na tych łamach. Ale jak się bliżej przyjrzeć jego dziełom to większość z nich jest dobrymi projektami. Te które się nie udały w całości lub w części, to są głównie tory uliczne bądź pół-uliczne – gdzie miał dużo ograniczeń. Tor w Soczi po pierwszym wyścigu nie pozostawił za sobą dobrego wrażenia. Podobnie było z ulicznym torem w Walencji. Cały czas był krytykowany, by ostatni wyścig w 2012 roku okazał się jednym z najlepszych wyścigów F1 w ostatnich latach. Kolejny przykład to tor w Abu Zabi. Inwestorzy przedstawili zbyt dużo wymagań przez co nitka toru nie jest zbyt ciekawa. Zakręty pod katem 90 stopni są po to aby zmieścić jak najwięcej jachtów, musiało być też miejsce na hotel. Mi bardzo podobają się jego tory w Chinach, Malezji, Bahrajnie, czy w Austin w Teksasie. Moim ulubionym torem Tilkego jest ten pod Stambułem. Szkoda, że zainteresowanie F1 było tak zbyt niskie aby utrzymać wyścig Formuły 1 o GP Turcji w kalendarzu.