Podejście Hondy do Formuły 1 jest naprawdę wyjątkowe. Fernando Alonso dostał poprawiony silnik w Malezji podczas treningów. Silnik się sprawdził, ale podczas reszty weekendu już go nie użyje.
Honda wykorzystała dwa talony (co też jest zaskoczeniem, o tym dalej) na poprawki silnika. Nowości te dostał tylko Fernando Alonso do swojego bolidu podczas piątkowych treningów przed GP Malezji 2016. Zmiany obejmowały wprowadzenie lżejszego bloku silnika oraz ulepszonego wydechu. Ich bezpośrednim celem nie jest wzrost mocy, a poprawa niezawodności i wydajności silnika (spadnie zużycie paliwa). Z drugiej strony mając bardziej wytrzymały silnik, będzie można dłużej wykorzystywać go pod większym obciążeniem.
Fernando Alonso aby skorzystać z tych poprawek otrzymał kilka nowych, nadprogramowych elementów silnika, co przypłacił karą przesunięcia o 30 miejsc na starcie do niedzielnego wyścigu. Ma już teraz nagromadzonych tyle części, że do końca roku nie musi obawiać się kar.
Honda jest zadowolona z pracy poprawionego silnika, ale po piątkowych treningach został on wymontowany z bolidu Alonso i Hiszpan wrócił do starszej konfiguracji. Honda chce teraz porównać uzyskane dane z tymi z fabryki. Alonso otrzyma ten silnik z powrotem na stałe podczas GP Japonii w przyszły weekend.
Jenson Button nie dostał w ten weekend żadnych poprawek. Oficjalna wersji brzmi tak, że nie przygotowali drugiego kompletu nowych części. A nieoficjalna jest taka, że nie chcieli aby oba bolidy startowały z końca stawki. Szczególnie, że jest to jubileuszowy, trzechsetny wyścig Buttona w F1. Za tydzień mamy GP Japonii, czyli domowy wyścig Hondy i tam żadnych kar nie chcą przyjąć ze względów wizerunkowych. Dlatego Jenson Button dostanie poprawki dopiero podczas GP USA. Chyba, że międzyczasie zepsuje mu się silnik i będą zmuszeni zamontować mu nowy.
Hondzie został jeszcze jeden talon na poprawki do wykorzystania w tym roku. I wygląda na to, że go nie zużyją, co jest zaskoczeniem. Mogli przecież spróbować przetestować jakiś nowy element z myślą o nowym sezonie. Nie jest wykluczone, że gdy Jenson Button założy swój finałowy silnik w USA, to dostanie jednak jeszcze jakąś poprawkę.
Silnik Hondy na koniec drugiego sezonu obecności w F1 osiągnął wyższy poziom niż silnik Ferrari na koniec drugiego sezonu. Zeszłoroczny silnik Ferrari w specyfikacji z końca sezonu używa w tym roku Toro Rosso. Więc z tą Hondą nie jest tak źle, jak się wydaje. Honda ma już część hybrydową na poziomie rywali, ale odstaje mocno po stronie silnika spalinowego. Ten na przyszły rok ma być zbudowany od zera, prawdopodobnie z wykorzystaniem technologii Turbulent Jet Ignition.
Aktualizacja 01.10.2016 r.
Sytuacja uległa drobnym zmianom. Fernando Alonso dostał kolejne części silnika, co oznacza dodatkowe +15 miejsc na starcie. W sumie jego kara to przesuniecie o 45 miejsc na starcie. Alonso wrócił do starego silnika. Ale co ciekawe pozostawili w jego bolidzie nowy wydech. Nowy wydech otrzymał również Jenson Button. Wydech można zmieniać dowolnie w czasie sezonu, więc nie wiąże się to z żadnymi karami.
P.S. Znalazłeś błąd, lub literówkę w jakimś wpisie na blogu? Zaznacz to słowo lub krótki fragment tekstu, wciśnij klawisze Ctrl + Enter, a następnie kliknij przycisk Send. Wyślesz tym samym zgłoszenie, a ja poprawię swój błąd.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: