Główna spółka zarządzająca biznesami McLarena – McLaren Group Limited – poinformowała o zakończeniu reorganizacji kapitału. Teraz jej jedynym właścicielem jest fundusz inwestycyjny Królestwa Bahrajnu (Mumtalakat). Cała firma powinna na tym skorzystać i w najbliższych latach się zmienić.
Transakcja o której mowa została zapowiedziana 19 grudnia 2023 roku, a ostatecznie sfinalizowana 22 marca 2024 roku. Należący do Królestwa Bahrajnu fundusz inwestycyjny Mumtalakat Holding Company jest zaangażowany w McLarena od 2007 roku, gdy kupił 30% udziałów. Później ich zaangażowanie wzrosło, stali się większościowym udziałowcem w obu głównych gałęziach McLarena. Trudno zliczyć ile zainwestowali pieniędzy, bo wielokrotnie dokapitalizowywali lub udzielali pożyczek. Na pewno łącznie jest to kilka miliardów funtów.
Aby zrozumieć to jak funkcjonuje obecnie McLaren przypominam napisany przeze mnie fragment dotyczący udziałowców, gdy omawiała wyniki finaansowe działu wyścigowego pod koniec zeszłego roku:
Podział spółek i udziałowcy kontrolujący biznesy McLarena – stan z końca 2023 roku
McLaren ma dwa główne działy: Automotive (produkcja samochodów) oraz Racing (zespół F1 i inne zespoły wyścigowe). Obie te spółki funkcjonują od siebie niezależnie, ale co oczywiste są ze sobą mocno powiązane. Główną spółką w rodzinie McLaren jest McLaren Group Limited, która ma 100% udziałów w spółce Automotive oraz 70,75% udziałów w spółce Racing. McLaren Group Limited posiada siedmiu udziałowców, najważniejszym od wielu lat jest fundusz inwestycyjny królestwa Bahrajnu (Mumtalakat) – 59,91% udziałów na koniec 2022 roku. W spółce Racing pozostałe 29,25% posiada amerykański fundusz MSP Sports Capital (w skład tej grupy wchodzi kilka firm). Docelowo ta spółka ma mieć 33% udziałów, ale to zależy od różnych czynników. Do końca 2022 roku wpłacili 155 mln funtów, pozostała ostatnia rata w wysokości 30 mln funtów pozostała do wpłaty w 2023 roku, ale nie wiadomo czy do tego doszło.
McLaren Group należy w całości do funduszu z Bahrajnu
Potwierdzona dzisiaj transakcja w komunikacie prasowym oznacza, że fundusz inwestycyjny Mumtalakat Holding Company wykupił sześciu pozostałych akcjonariuszy i posiada 100% udziałów w głównej spółce McLaren Group Limited. W ten sposób mają również pełną kontrolę nad działem zajmującym się produkcją samochodów drogowych. Bez zmian pozostał ich wpływ na spółkę wyścigową Racing – mają tyle same udziałów co dawniej, ale oczywiście ją kontrolują, bo są większościowym właścicielem. McLaren nie podał żadnych szczegółów finansowych, nie są spółką notowaną na giełdzie, więc nie muszą tego robić. Według Sky News poprzedni akcjonariusze mniejszościowi zgodzili się na konwersję swoich udziałów na instrumenty typu warrant. W przyszłości zarobią, jeśli np. spółka zostanie sprzedana lub wprowadzona na giełdę.
Wejście McLarena na giełdę jest jednym z rozważanych scenariuszy od kilku lat, teraz są na to większe szanse, ale priorytetem powinna być współpraca z koncernem motoryzacyjnym.
McLaren ma zacząć współpracować z innym producentem samochodów
Według Sky News i BBC zmiany właścicielskie są przygotowaniem do zawarcia umowy partnerskiej z jednym z dużych producentów samochodów. W kontekście McLarena mówi się o tym od lat, bo ich biznes samochodowy cały czas przynosi duże straty. Wcześniej mieli już oferty podobno od Audi i Porsche, ale je odrzucali. Były również np. plotki o współpracy z Apple przy ich samochodzie elektrycznym kilka lat temu. Teraz, gdy firma ma jednego udziałowca, to ma być znacznie prościej w zawarciu takiej umowy. McLaren od lat ma problemy z rentownością swojego działu samochodowego, cały czas planują nowe modele, również w pełni elektryczne, ale wydaje się, że ich to przerosło. Są zbyt małą firmą, aby rozkręcić produkcję na odpowiednim poziomie i na tym zarabiać. Gdyby zawarli szeroką umowę (przy okazji mogą sprzedać pakiet akcji) z dużym koncernem motoryzacyjnym, to byłoby im łatwiej, mogliby np. korzystać z gotowych silników lub innych komponentów.
Pozostaje otwarte pytanie co to będzie za firma, z którą nawiążą współpracę? Ostatnio widziałem plotki o możliwej współpracy na linii McLaren – Tesla. BBC podaje, że toczą się rozmowy ze szwedzką firmą Polestar, należącą do chińskiego koncernu Geely. Financial Times podał, że McLaren rozmawia z BMW, Hyundai i Lucid Motors (firma z USA). Z perspektywy sportowej najlepiej by było, aby takim partnerem / inwestorem został koncern produkujący silniki dla F1 lub mogący to robić. Wtedy McLaren mógłby mieć w F1 dostęp do własnych silników. Takiego planu jednak raczej nie ma, bo kilka tygodni temu przedłużyli kontrakt z Mercedesem do 2030 roku.
McLaren Automotive ma się zmienić
Dział produkcji samochodów czekają zmiany, a wspomniana wyżej możliwość współpracy z inną firmą wydaje się być koniecznością. McLaren w ciągu kilku lat ma stać się firmą produkującą samochody sportowe, które są tylko hybrydowe i elektryczne. Aktualnie chwalą się posiadaniem ponad 100 punktów sprzedaży w 40 krajach. Produkują kilka modeli samochodów. Ich aktualnie najpopularniejszy model McLaren 750S ma komplet zamówień do końca tego roku. Jak wynika z wcześniejszych informacji McLaren planuje własnego SUVa, a także pracuje nad nowym hipersamochodem.
Sytuacja zespołów wyścigowych nie ulegnie zmianie
Powyższe zmiany właścicielskie nie mają wpływu na zajmującą się wyścigami spółkę Racing, która ostatnio jest samodzielna i radzi sobie dobrze. Wkrótce (być może stało się to już w 2023 roku) ma stać się samowystarczalna i przynosić zyski. McLaren jest obecny w kilku seriach wyścigowych, bardzo możliwe że wkrótce dołączy również do długodystansowych mistrzostw świata WEC.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: