Najnowsze kalendarzowe plotki i możliwości

Liberty Media na dniach powinno podać kolejne daty wyścigów Formuły 1 w sezonie 2020. Z uwagi na niepewną sytuację panującą w obu Amerykach nie poznamy jeszcze całego kalendarza.

Władze Formuły 1 na początku czerwca potwierdziły daty ośmiu pierwszych wyścigów w sezonie 2020, które zostaną rozegrane w Europie od początku lipca do początku września (szczegóły). Za nami już pierwszy wyścig w 2020 roku, a dalej nie znamy harmonogramu na pozostałą część sezonu. Liberty Media zapowiadało ujawnienie całego kalendarza przed startem sezonu, ale tak się nie stało z uwagi na sytuację w obu Amerykach. W USA, Meksyku i Brazylii sytuacja epidemiczna w ostatnim czasie bardzo się pogorszyła i codziennie notuje się rekordowe liczby nowych zakażeń koronawirusem. Formuła 1 w swoich planach uwzględniała wyścigi w tych krajach na przełomie października i listopada, a w tym momencie stały się one mocno wątpliwe. Z tego powodu opóźnili podanie całego kalendarza. Oczywiście za parę tygodni sytuacja w tych krajach może się uspokoić, a jednocześnie w innych pogorszyć – tego nie da się przewidzieć. Trudno jednak oczekiwać potwierdzenia wyścigów w Amerykach w obecnej sytuacji, a długo szefowie F1 nie mogą zwlekać z prezentacją kolejnych Grand Prix.

Cztery fazy kalendarza F1 w 2020 roku

Tegoroczny sezon F1 można w tym momencie podzielić na cztery fazy. Pierwszą i największą z nich już znamy. To osiem wyścigów w Europie od początku lipca do początku września.

Druga faza jak wynika z różnego typu pogłosek jest już ustalona i złożą się na nią trzy wyścigi. 13 września Formuła 1 zadebiutuje na należącym do Ferrari torze Mugello, gdzie odbędzie się GP Toskanii. To będzie 1000. wyścig Ferrari w Formule 1. Wyścig na Mugello odbędzie się razem z zawodami na Spa i Monzy w trzy kolejne weekendy. Następnie czeka nas weekend przerwy, a po nim GP Rosji na torze w Soczi w pierwotnym terminie. Tutaj cały czas opcją zapasową jest GP Niemiec, gdyby sytuacja epidemiczna w Rosji była zła. Następnie w pierwszy weekend października ma odbyć się powracające do kalendarza F1 po wielu latach przerwy GP Portugalii na torze Algarve (debiut obiektu w F1). Ta faza sezonu wydaje się być według medialnych plotek potwierdzona i wkrótce powinna zostać potwierdzona także przez Liberty Media.

Niepewna faza trzecia

Liberty Media planowało (i być może nadal planuje) wyścigi w USA, Meksyku i Brazylii, a także jeden lub dwa wyścigi w Chinach w tej części sezonu. Bardzo możliwy był również wyścig w Kanadzie. Obecnie wylot do obu Ameryk jest bardzo wątpliwy i ta sytuacja wstrzymuje cały kalendarz. W Wietnamie pojawiły się w tym tygodniu informacje o wznowieniu rozmów z Liberty Media w sprawie wyścigu w terminie jesiennym. Wcześniej Wietnam nie chciał organizować dwóch wyścigów na przestrzeni kilku miesięcy (kolejny będzie w kwietniu 2021) i nie było także zbytnio dla nich miejsca w tym roku, ale teraz rozmowy wznowiono. Szanghaj rozmawia w sprawie dwóch wyścigów, ale to nie jest pewne, równie dobrze może być tylko jeden, albo żaden. Centralne władze w Chinach nie chcą organizacji teraz dużych międzynarodowych imprez sportowych. F1 moim zdaniem może dostać zgodę.

Kilka dni temu pojawiły się plotki, że GP Kanady odbędzie się 11 października, ale to było mówione w założeniu, że później będą kolejne wyścigi w Amerykach. Jednorazowy wylot do Kanady może nie być opłacalny. Z drugiej strony ten wyścig nie jest odwołany, więc cały czas są w grze.

Gdyby Formuła 1 nie mogła wylecieć do Ameryk to będą wprowadzać plan awaryjny. On może obejmować dodatkowe wyścigi w Europie: Imola, Jerez czy Hockenheimring, a także Wietnam i dwa wyścigi w Chinach. Nie wykluczyłbym (to już tylko moja sugestia) jeszcze rozmów z jakimiś torami w Azji lub na Bliskim Wschodzie. Kandydatów jest wystarczająco dużo, więc w tej fazie kilka wyścigów się odbędzie, zagadką jest ich lokalizacja. Ta faza powinna obejmować cztery wyścigi.

Faza czwarta – Bliski Wschód

Sezon F1 zakończy się dwoma wyścigami w Bahrajnie na dwóch różnych konfiguracjach tego toru oraz w Abu Zabi. Tutaj sprawa od wielu tygodni jest jasna, chociaż jeszcze nie jest to ostatecznie potwierdzona. Nie można także wykluczyć sytuacji, że Abu Zabi również zorganizuje dwa wyścigi, gdyby wcześniej kilka planów Liberty Media nie wypaliło. Daty tych wyścigów mogą być przyśpieszone, gdyby wcześniej nie udało się wypełnić terminów październikowych i listopadowych.

Przegląd dat wyścigów w drugiej połowie sezonu 2020

13 września – Toskania (Mugello)

20 września –

27 września – Rosja lub Niemcy

4 października – Portugalia (Algarve)

11 października –

18 października –

25 października –

1 listopada –

8 listopada –

15 listopada –

22 listopada –

29 listopada – Bahrajn

6 grudnia – Bahrajn

13 grudnia – Abu Zabi

Podsumowanie

Na ten moment wydaje się, że Liberty Media ma 14 potwierdzonych wyścigów: osiem już ogłoszonych, następnie trzy niemal pewne z drugiej fazy i trzy z Bliskiego Wschodu na koniec. Cel minimum to 15 wyścigów, a realnie można myśleć o 18. Wkrótce powinni potwierdzić kilka wyścigów, ale prawdopodobnie cały harmonogram sezonu poznamy w późniejszym terminie.