Nico Rosberg został menadżerem Roberta Kubicy. Rosberg ma pomóc Kubicy w powrocie do Formuły 1.
Robert Kubica powiedział serwisowi motorsport.com „To fantastycznie pracować razem z Nico. Znamy się odkąd byliśmy dziećmi i będzie on bardzo pomocny w moim powrocie do Formuły 1”.
Nico Rosberg powiedział serwisowi motorsport.com „Robert i Lewis to najszybsi kierowcy z którymi się ścigałem. jestem podekscytowany, że mogłem połączyć siły z Robertem w jego podróży do powrotu do Formuły 1„.
Nico Rosberg po zakończeniu kariery w F1 planował pozostać w sportach motorowych. Wcześniej w tym roku wspominał, że może być menadżerem. Jest też łączony z posadą szefa zespołu Mercedesa w Formule E od 2019 roku.
Excited to be working with Robert and his return to F1. He and Lewis were the fastest I raced against 👊🏼 pic.twitter.com/94MiwyZJC7
— Nico Rosberg (@nico_rosberg) 15 września 2017
Szanse na powrót Kubicy do F1
W najbliższym czasie spodziewamy się potwierdzenia Carlosa Sainza w zespole Renault. Ten fakt mocno ogranicza możliwości dla Roberta Kubicy. Polak odbył trzy testy z Renault i to był zespół, gdzie miał największe szanse na jazdę w Formule 1. W tej chwili biorąc pod uwagę pozostałe kontrakty (podpisane i pewne podpisania) pozostają trzy zespoły z wolnymi miejscami: Toro Rosso, Sauber i Williams. Toro Rosso zatrudnia tylko juniorów Red Bulla i tam niemal na pewno pojawi się Pierre Gasly w miejsce Sainza. W Sauberze powinien pojawić się Charles Leclerc, który dominuje w tym roku w serii F2 oraz jest wspierany przez Ferrari. Pozostaje Williams.
W Williamsie może być wolne miejsce po tym sezonie, jeśli Felipe Massa odejdzie z F1. To wcale nie jest pewne, a jego ostatnie wypowiedzi sugerują, że chce pozostać i nie chce być tylko opcją „B” dla Williamsa. Gdyby Massa odszedł, to pojawia się warunek sponsora tytularnego zespołu Williams (Martini) – jeden z kierowców zespołu musi mieć ponad 25 lat. To ogranicza pole wyboru, bo odpada kilku zdolnych juniorów. W F1 jest tak mało miejsc, że prawdopodobnie Pascal Wehrlein i Antonio Giovinazzi nie będą mieć zespołu w 2018 roku.
Do Williamsa jest kilku kandydatów, gdyby Massa odszedł z F1. Są to poza Kubicą, Jenson Button, Marcus Ericsson, Paul di Resta czy Jolyon Palmer. Williams chciał Buttona na 2017 rok, ale ostatecznie się nie dogadali. Button zapowiada powrót do ścigania w 2018 roku, ale czy to będzie Formuła 1? Jego słowa z tegorocznego GP Monaco sugerują, że to dla niego temat zamknięty, ale od tego czasu minęło kilka miesięcy. Marcus Ericsson powiedział wczoraj szwedzkim mediom, że jego menadżerowie rozmawiają z Sauberem i Williamsem. Ericsson jest bezpośrednio powiązany z właścicielami zespołu Sauber i ma tam pewne miejsce dla jazdy, ale jak widać stara się o lepszy fotel wyścigowy. Paul di Resta bez żadnego przygotowania zastąpił Massę w tegorocznym GP Węgier i spisał się bardzo dobrze. Od 2016 roku jest testowym kierowcą Williamsa, więc dla zespołu jest naturalnym kandydatem. Jolyon Palmer po tym jak zostanie bez zespołu na pewno będzie starał się utrzymać w F1, a Williams to będzie jedyna szansa.
Podsumowując Robert Kubica ma szansę na powrót do F1, ale są one niewielkie. Nie wiemy do końca jak wyjdzie cała układanka związana z pozostałymi transferami. Fakty są takie, że w F1 jest 20 miejsc dla kierowców, a potencjalnych kandydatów więcej. Dla Kubicy dobrą opcją byłoby zostanie kierowcą testowym w jednym z zespołów. Nie straciłby kontaktu z F1 i mógłby starać się o miejsce na kolejny sezon.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: