Liberty Media w minionym tygodniu zaprezentowała rekordowe wyniki finansowe Formuły 1 w 2023 roku. Wskaźniki we wszystkich ważnych kategorie rosły bardzo dynamicznie, a zespoły otrzymały największe premie w historii. W kolejnych latach powinno być jeszcze lepiej.
Poniżej omawiam najważniejsze fakty dotyczące wyników finansowych F1 za 2023 rok. Przygotowałem je na podstawie komunikatu Liberty Media Corporation podsumowującego czwarty kwartał i cały 2023 rok, który opublikowano 28 lutego 2024 roku. Liberty Media Corporation prowadzi obecnie dwie główne działalności i przedstawia dane finansowe osobno dla każdej z nich. Nas interesuje tylko Formuła 1, więc pozostałe pomijam. Pełny komunikat dotyczący wyników finansowych za 2023 rok jest dostępny pod tym linkiem w języku angielskim.
Rekordowe wyniki finansowe Formuły 1 w 2023 roku
Przychody Formuły 1 w 2023 roku wyniosły 3 222 mln $, co jest wzrostem o 25% w porównaniu do 2022 roku (2 573 mln $). Podstawowe przychody F1 wyniosły 2 560 mln $ (wzrost o 21%), a pozostałe przychody 662 mln $ (wzrost o 42%). Podstawowe przychody F1 składają się z trzech głównych składników: opłaty licencyjne od torów (29,3% ogółu przychodów w 2023 roku), opłaty za prawa do transmisji (32,2%) oraz wpływów od sponsorów (18,0%). Odnotowano dynamiczne wzrosty w każdej z tych kategorii w porównaniu do 2022 roku. Od 2023 roku zaszła istotna zmiana, bo Liberty Media samodzielnie organizuje GP Las Vegas, więc ten wyścig nie zapewnia im stałej opłaty licencyjnej, a wpływy ze sprzedaży biletów. Wpływy od sponsorów wzrosły dzięki umowom dotyczącym GP Las Vegas oraz przedłużonym umowom z głównymi sponsorami. W ogóle przychodów spadł udział praw do transmisji, ale łączna kwota z tego tytułu wzrosła (inne kategorie rosły szybciej). Miały wzrosnąć wpływy za opłaty ze sprzedaż praw do transmisji oraz abonamentów F1 TV. Na pozostałe przychody (20,5% ogółu wpływów w 2023 roku) składają się głównie wpływy z Paddock Clubu (najdroższe bilety dla gości VIP), logistyki (w tej kategorii był niewielki spadek) a także np. wpływy licencyjne z gier wideo, sprzedaży ubrań i gadżetów. Za bardzo dynamiczny wzrost w porównaniu do 2022 roku (aż o 42%) odpowiada GP Las Vegas i związane z tym dodatkowe przychody.
Skorygowany zysk OIBDA wyniósł 686 mln $ i uległ poprawie o 135 mln $ w porównaniu do 2022 roku. Formuła 1 w 2023 roku zanotowała 392 mln $ zysku operacyjnego netto, co jest poprawą o 64% w stosunku do 239 mln $ zysku rok wcześniej. Liberty Media podała, że wzrosły koszty prowadzenia biznesu niemal we wszystkich kategoriach: premie dla zespołów, bardzo duże wydatki pochłonęła organizacja GP Las Vegas, organizacji Paddock Clubów, podróże, pensje czy marketing. Przychody rosły jednak znacznie szybciej niż koszty, stąd poprawa wyników finansowych.
Formuła 1 podając swoje dane finansowe za poszczególne kwartały bierze pod uwagę liczbę wyścigów rozegranych w ich trakcie. To jest ważne, bo wszelkie roczne umowy np. na transmisje czy sponsoring są dzielone przez liczbę wyścigów w sezonie, a następnie mnożone przez liczbę wyścigów w danym kwartale i taka część jest w nim uwzględniana. Wyniki za 2023 rok były bardzo dobre cały czas, ale w czwartym kwartale urosły w sposób ogromny. W 2022 i w 2023 roku było po sześć wyścigów w tym kwartale, ale różnicę zrobiło GP Las Vegas. W czwartym kwartale 2023 roku przychody były o 476 mln $ większe niż w analogicznym kwartale rok wcześniej. GP Las Vegas jest dla F1 prawdziwą żyłą złota. Pamiętajmy, że to wszystko w sytuacji, gdy w 2023 roku wydali grubo ponad 500 mln $ na przygotowanie tego wyścigu. W kolejnych latach te koszty bardzo spadną, bo budynek boksów jest wybudowany, drogi przygotowane, całe wyposażenie kupione. Zyski z GP Las Vegas będą jeszcze większe, chyba że znacząco spadnie sprzedaż biletów.
Na podstawie zaprezentowanych danych można obliczyć, że opłaty licencyjne (i wpływy z biletów za GP Las Vegas) od 22 wyścigów wyniosły 944 mln $. Dla porównania w 2022 roku od takiej samej liczby torów F1 zainkasowała 735 mln $. Wynik z 2023 roku jest rekordowy. Średni wpływ od toru wyniósł niemal 43 mln $, to wynik o 10 mln $ lepszy niż rok wcześniej, oczywiście zawyżony przez Las Vegas.
Interesujące dane z raportu finansowego odnośnie całej Formuły 1
Liberty Media prezentując dane finansowe zdradziła przy okazji kilka innych ciekawych informacji o Formule 1, oto one:
Łączna frekwencja na zawodach F1 w 2023 roku wyniosła 6 milionów osób i wzrosła o 5% w porównaniu do 2022 roku. Jest to oczywiście rekord. W moim grudniowym podsumowaniu podałem, że frekwencja wyniosła niecałe 5,7 mln kibiców, ale brakowało informacji o trzech wyścigach, które nie zostały upublicznione. Liberty Media nie podaje już niestety danych dla poszczególnych weekendów.
Skumulowana światowa oglądalność Formuły 1 spadła po raz kolejny w 2023 roku. Liberty Media podała w swoim raporcie finansowym jedynie liczbę dla 2023 roku (1,5 miliarda) bez porównania z poprzednimi latami, nie chcieli przyznawać, że był spadek. Dla porównania w 2022 roku było to 1,54 mld. Opisałem ten temat szerzej na Facebooku, gdzie wyjaśniłem powody spadku.
Liczba obserwujących profile w mediach społecznościowych w 2023 roku wyniosła 70,5 mln. W 2022 roku było to 61 mln.
GP Las Vegas wygenerowało 16 miliardów wzmianek w mediach społecznościowych w trakcie tygodnia wyścigowego.
W ostatnim czasie przedłużyli umowy na organizację GP Wielkiej Brytanii, Japonii i Brazylii, a także podpisali nowy kontrakt z Madrytem.
3 stycznia 2024 roku Liberty Media zakończyła transakcję zakupu firmy QuintEvents za 313 milionów dolarów. To firma oferująca „doświadczenia premium” na imprezach sportowych i rozrywkowych. Prawdopodobnie wykorzystają ja do polepszenia oferty najdroższych pakietów z biletami na zawody F1. To będzie miało wpływ na wyniki finansowe w 2024 roku, a także na ich raportowanie.
Wzrost przychodów F1 bardziej wpływa na Liberty Media niż zespoły
Zespoły F1 w 2023 roku podzieliły między siebie 1,215 miliarda dolarów, co jest rekordową kwotą. Jej wzrost w porównaniu do 2022 roku był jednak niewielki, bo tylko 5%. Jednocześnie przychody całej Formuły 1 wzrosły o 25%. Rok wcześniej zespoły otrzymały 1,157 mld $ czyli o 8% więcej niż w 2021 roku, a przychody całej F1 wzrosły wtedy o 20%. Liberty Media zabezpieczyła się na taki wypadek w umowach komercyjnych z zespołami (Porozumienie Concorde). Umowy zapewniają zespołom wysoki udział w podziale zysków, ale tylko do pewnej kwoty ogólnych przychodów. Jeżeli przychody F1 przekroczą zapisany w umowach poziom (prawdopodobnie jest to 2 – 2,2 miliarda dolarów), to proporcje podziału dodatkowych pieniędzy ulegają zmianie i to Liberty Media zatrzymuje dla siebie większość nadwyżki. Spada więc procentowy udział premii dla zespołów w ogólnych przychodach F1. Możemy być pewni, że to będzie punkt sporny w przypadku negocjacji nowych kontraktów, które będą obowiązywały od 2026 roku. To jest również jeden z powodów dlaczego jest taki opór aktualnych zespołów przed dołączeniem dodatkowej ekipy, bo ona odebrałaby im część przychodów. Liberty Media w razie dodatkowego zespołu nic dodatkowo nie będzie mu płaciła, a dotychczasowy sposób podziału premii będzie dzielony na 11 części, a nie 10 jak obecnie. Stracą na tym istniejące zespoły.
Na podstawie tej wartości obliczyłem szacunkową wysokość premii z podziałem na zespoły w 2023 roku – Szczegóły.
Podsumowanie i optymistyczna prognoza na 2024 rok
Można powiedzieć, że sytuacja finansowa Formuły 1 przekroczyła oczekiwania w 2023 roku, a pamiętajmy, że dwa wyścigi zostały odwołane. W 2024 roku kalendarz będzie liczył 24 wyścigi – o dwa więcej niż w 2023 roku. Liberty Media przedłużyła wiele umów z telewizjami, sponsorami i torami. Te fakty oznaczają poprawę sytuacji finansowej o kilka a nawet kilkanaście procent. Jeśli utrzymają się wyniki dotyczące GP Las Vegas, to przy jednoczesnym spadku kosztów organizacji tamtego wyścigu, odnotują kolejny rekord finansowy w 2024 roku.
Sytuacja finansowa Formuły 1 powinna być jeszcze wzrostowa w 2024 roku, dzięki wspomnianym wyżej czynnikom. W kolejnych latach już takich dużych wzrostów nie będzie w obecnej sytuacji. Liberty Media będzie musiała coś wymyślić. Mogą starać się jeszcze wydłużyć kalendarz, albo podpisywać jeszcze bardziej lukratywne kontrakty na transmisje i ze sponsorami. Najważniejsze dla nich jest utrzymanie GP Las Vegas przy pełnych trybunach, bo to główny pojedynczy składnik całego budżetu.
Więcej artykułów na temat wyników finansowych różnych zespołów F1 oraz zagadnień związanych z ich finansami znajdziecie pod tagiem Pieniądze.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: