Zespół Racing Point Force India poinformował, że Sergio Perez przedłużył swoją umowę i pozostanie kierowcą tej stajni w 2019 roku. Tym samym pozostały już tylko trzy wolne miejsca w trzech różnych zespołach na kolejny sezon F1.
To, że Sergio Perez pozostanie w zespole Racing Point Force India (prawdopodobnie nazwa ulegnie zmianie w kolejnym sezonie) na 2019 rok było pewne od sierpnia, gdy meksykanin zdradził to w rozmowie z dziennikarzami. Przez kolejne tygodnie Perez wielokrotnie potwierdzał, że zna swoją przyszłość, ale cały czas nie było oficjalnego komunikatu w tej sprawie ze strony zespołu. Potwierdzenia doczekaliśmy się tuż przed weekendem z GP USA 2018. Sprawa przeciągnęła się prawdopodobnie dlatego, że za kulisami trwały działania związane z przejęciem zespołu przez grupę inwestorów z Lawrencem Strollem na czele oraz rozmowy ze sponsorami z Meksyku. Sergio Perez jeździ w tym zespole od 2014 roku i zawsze podpisywane są dwie umowy: jedna z zawodnikiem, a druga z grupą jego sponsorów. Dlatego często kwestia podpisania przez niego nowej umowy przeciąga się, bo koniecznie jest wynegocjowanie dwóch kontraktów. W tym roku sprawę dodatkowo spowolniły zmiany w samym zespole, bo Perez prawdopodobnie przedłużył swój kontrakt jeszcze przed złożeniem wniosku o administrację (tak wynikało z jego słów) i zmianą właściciela. Potem musieli od nowa rozmawiać z nowym szefem tej stajni.
Jestem trochę zaskoczony faktem, że komunikat zespołu dotyczy tylko jednego kierowcy. Spodziewałem się, że Racing Point Force India tak bardzo opóźnia informację w sprawie kierowców na kolejny sezon, bo będą chcieli jednocześnie potwierdzić obu zawodników oraz zmienioną nazwę. Doczekaliśmy się za to jedynie komunikatu w sprawie Pereza. Co w takim razie z drugim fotelem? Trudno sobie wyobrazić scenariusz w którym zająłby go inny kierowca niż Lance Stroll. Nie po to Lawrence Stroll stanął na czele grupy inwestorów i przejął zespół, aby jego syn miał jeździć w innej stajni. Będziemy się mogli bardziej zastanawiać nad tą kwestią, jeśli Lance nie zostanie potwierdzony w ciągu kilku dni. Widzę teraz dwie możliwości albo celowo podzielili komunikaty i Lance’a ogłoszą osobno, albo cały czas negocjują rozwiązanie umowy z Williamsem i nie byli gotowi na komunikat Pereza.
Esteban Ocon prawdopodobnie znajdzie się poza Formułą 1 w kolejnym sezonie i pozostanie mu rola kierowcy rezerwowego w Mercedesie lub łączona rola kierowcy rezerwowego w Mercedesie oraz Force Indii. Teoretycznie ma szansę na pozostanie w Force Indii czy przejście do Williamsa, ale to tylko teoria z minimalnymi szansami na powodzenie. Rola kierowcy rezerwowego w Force Indii dałaby mu możliwość jeżdżenia w treningach, a w Mercedesie będzie miał taką okazję tylko na testach w trakcie sezonu. Historia F1 pokazuje, że młody kierowca może mieć rok przerwy, a potem odnosić duże sukcesy lub zadomowić się w tym sporcie na wiele lat (Alonso, Massa czy Hulkenberg mieli rok przerwy), dlatego taka sytuacja nie jest dla Francuza wyrokiem. Jednak w 2020 roku będzie musiał powrócić do regularnego ścigania, bo dwa lata przerwy to za dużo.
Aktualizowany na bieżąco tekst ze składami zespołów F1 na 2019 rok znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: