Pat Symonds zasugerował, że kolejny silnik w Formule 1 będzie dwusuwowy wykorzystujący paliwo syntetyczne. Nowy silnik według planu zostanie wprowadzony w ciągu 5-6 lat.
Pat Symonds obecnie jest dyrektorem do spraw technicznych w Formule 1. To on nadzoruje prace na nowym regulaminem technicznym na sezon 2021. Obecnie skupia się już także na kolejnej dużej zmianie jaką będzie wprowadzenie zupełnie nowych jednostek napędowych mniej więcej w połowie lat 20-tych XXI wieku. Konkretny termin wprowadzenia nowego silnika nie jest ustalony, w różnego typu sugestiach padają lata 2024-2026 jako potencjalny moment. Najbardziej realnym terminem jest 2025 rok. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na opracowanie nowych jednostek napędowych i terminy w których podejmowane były decyzje przed wprowadzeniem nowych silników w 2014 roku, to obecnie już muszą trwać wstępne prace oraz rozmowy na ten temat. W ciągu maksymalnie dwóch lat powinna zapaść decyzja w sprawie konstrukcji nowego silnika, jeśli termin jego wprowadzenia ma być utrzymany.
Wiemy na pewno (jeszcze przed tym co powiedział Symonds i opiszę w kolejnym paragrafie), że kolejny silnik w Formule 1 będzie spalinowy. F1 nie może używać silników elektrycznych, bo te na mocy umowy z FIA są zarezerwowane dla Formuły E. Sama Formuła 1 nie chce silników w pełni elektrycznych, ale na pewno elementy hybrydowe pozostaną w użyciu, prawdopodobnie będą zapewniać więcej mocy. F1 do 2030 roku chce być neutralna węglowo, a to oznacza zmiany w wykorzystywanych paliwach. Dlatego wszystko wskazuje na to, że kolejny silnik dla F1 będzie wciąż spalinowy i hybrydowy, ale zamiast benzyny wytwarzanej z ropy naftowej będą wykorzystywane paliwa syntetyczne (więcej o takim paliwie). Już od 2021 roku pojawi się pewna domieszka tego typu paliw, która ma być stopniowo zwiększana.
Silnik dwusuwowy możliwy w Formule 1
Pat Symonds podczas konferencji Motorsport Industry Association (Źródło) powiedział, że bardzo zależy mu na tym, aby kolejny silnik dla Formuły 1 był dwusuwowy. Jego zdaniem taki typ silnika jest bardziej wydajny, ma świetny dźwięk, a obecna technologia wyeliminowała większość wad takich rozwiązań. Symonds powiedział, że już prowadzone są wstępne rozmowy i prace w sprawie nowego silnika dla F1. Termin jego wprowadzenia w 2025 roku daje możliwość długich prac nad koncepcją. Będą one bardzo ważne, bo to będzie prawdopodobnie ostatni, klasyczny silnik spalinowy dla F1. W przyszłości silniki spalinowe mogą pozostać w Formule 1, ale paliwem będzie w nich wodór – to jest opinia Symondsa. Symonds uważa, że silniki spalinowe mają długą przyszłość przed sobą w motoryzacji, a napęd elektryczny nie jest receptą na wszystko i nie jest wolny od wad.
Symonds obecnie odwiedza Uniwersytety gdzie funkcjonują wydziały zajmujące się silnikami. Mówi na nich o tym jakie są plany dla przyszłej jednostki napędowej dla F1, jak również dowiaduje się o obecnie stosowanych technologiach. Jego zdaniem zmiany jakie zaszły w konstrukcji silników dwusuwowych sprawiają, że są to jednostki bardzo wydajne i nisko emisyjne. Wprowadzono bezpośredni wtrysk paliwa, turbosprężarkę i nowy system zapłonowy.
Pat Symonds chce stworzyć grupę roboczą do prac nad opracowaniem koncepcji nowego silnika. Ma to przebiegać tak samo, jak w przypadku opracowania regulacji na 2021 roku.
Co to jest silnik dwusuwowy?
Obecnie w motoryzacji dominują silniki czterosuwowe. Silniki dwusuwowe są stosowane w skuterach, motocyklach, albo w bardzo dużej skali w okrętach. Takie silniki są także stosowane np. w spalinowych kosiarkach do trawy. W motoryzacji (produkcja samochodów osobowych) praktycznie ich nie ma. Silniki dwusuwowe różnią się czterosuwowych tym, że na jeden cykl pracy przypadają jak nazwa na to wskazuje dwa, a nie cztery suwy tłoka. Budowa silników spalinowych, to jest kwestia na której się nie znam, więc zainteresowanych po szczegóły odsyłam do Internetu. Z tego co udało mi się rozeznać, to silników dwusuwowych w Formule 1 nigdy nie było. Jeżeli były to w samych początkach F1 w pojedynczych przypadkach.
Silniki dwusuwowe mogą mieć większą moc przy tej samej pojemności, mają prostszą budową, są lżejsze i tańsze w produkcji. Z drugiej strony mają gorszą sprawność, wykorzystują olej do procesu spalania, wydzielają dużo więcej spalin. Tutaj pojawiają się nowe technologie o których wspomniał Symonds. Gdyby udało się zachować zalety tych silników i wyeliminować wady, to byłby to bardzo ciekawy ruch dla Formuły 1.
Podsumowanie
Obecnie jednostki napędowe w Formule 1 pod względem mocy i sprawności przekroczyły możliwe cele o jakich mówiono przed sezonem 2014, gdy były wprowadzane. W regulacjach popełnione zostały błędy, bo te silniki są zbyt skomplikowane i zbyt drogie, ale trzeba jednak szczerze przyznać, że ich wydajność jest imponująca. Producenci wprowadzili i opracowali na ich potrzeby nowe rozwiązania. Podobnie powinno być z nowym silnikiem dla F1. Jeśli faktycznie będzie to silnik dwusuwowy, to będzie to całkowita nowość i rewolucja w Formule 1. Biorąc pod uwagę możliwości techniczne współczesnych producentów samochodów, to taki typ silnika jak najbardziej może być sukcesem. Kluczem będzie przygotowanie regulaminu, który wykluczy finansowy wyścig zbrojeń.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: