Na początku 2019 roku warto spojrzeć i porównać to jak zespoły F1 radzą sobie w mediach społecznościowych. Które stajnie mogą pochwalić się największą liczbą polubień na Facebooku, Twitterze i Instagramie oraz jak na ich tle wypadają oficjalne profile F1?
Początek nowego roku to najlepszy moment, aby porównać zespoły F1 w mediach społecznościowych. To drugie tego typu zestawienie na blogu, a pierwsze pojawiło się we wrześniu minionego roku (KLIK). Planuję przygotowywać podobne zestawienia regularnie co 12 miesięcy na początku danego roku kalendarzowego zarówno dla zespołów, jak i kierowców. W ten sposób będzie dobrze widać czy poszczególne stajnie zyskują czy tracą fanów w mediach społecznościowych. Jeśli chodzi o kierowców to dodatkowo będzie można sprawdzić jak popularni w mediach społecznościowych są nowi zawodnicy w porównaniu do tych, którzy stracili miejsce w F1.
Zespoły F1 w mediach społecznościowych na początku 2019 roku
Przygotowując poniższy wykres wziąłem pod uwagę tylko oficjalne profile poszczególnych zespołów F1 na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Uznałem, że te serwisy społecznościowe są najważniejsze i najpopularniejsze, a dodatkowo każdy zespół ma w nich swój oficjalny profil. Dodatkowo wziąłem pod uwagę oficjalne profile Formuły 1 dla porównania i sprawdzenia, jak wypadają na tle zespołów. W dniu 03.01.2019 roku sprawdziłem liczbę obserwujących wszystkich badanych profili. Dane zapisałem w milionach z dwoma miejscami po przecinku, czyli z dokładnością do dziesiątek tysięcy.
Na wykresie widać liczbę obserwując poszczególne profile zespołów, a w ostatniej kolumnie zsumowaną liczbę z tych trzech serwisów społecznościowych. W ostatnim wersie znajdują się liczby dotyczące oficjalnych profili Formuły 1.
Najpopularniejszym zespołem F1 w mediach społecznościowych jest Mercedes, a na drugim miejscu znajduje się Red Bull. Te dwie stajnie mają sporą przewagę nad konkurencją. Mercedes zawdzięcza swoje prowadzenie Facebookowi. W tamtym serwisie ma ponad 1,5 mln obserwujących przewagi nad Red Bullem, co daje im wyraźne zwycięstwo w łącznym zestawieniu, mimo że w dwóch pozostałych mediach społecznościowych niewielką przewagę nad nimi ma zespół producenta napojów energetycznych.
O trzecie miejsce rywalizują dwa najstarsze zespoły F1. Górą z tego pojedynku wychodzi Ferrari, ale McLaren biorąc pod uwagę swoje słabe wyniki na torze radzi sobie bardzo dobrze w Internecie, co potwierdza, że jest to cały czas popularny zespół. McLaren jest liderem wśród zespołów na Instagramie i cały czas notuje w tym serwisie spore wzrosty dodatkowo uciekając konkurencji.
Na wykresie doskonale powinno być widać, że istnieją bardzo duże różnice pomiędzy poszczególnymi zespołami w mediach społecznościowych. Renault, które zajmuje piąte miejsce ma łącznie czterokrotnie mniej obserwujących niż sam Mercedes. Kolejne zespoły są pod tym względem jeszcze słabsze. Różnice na miejscach 6-9 są niewielkie, a górą z tej rywalizacji wychodzi Williams. Na ostatnim miejscu jest Haas, co nie może być zaskoczeniem biorąc pod uwagę, że jest to najmłodsza stajnia.
Istotny wpływ na liczbę polubień poszczególnych zespołów poza popularnością mają trzy czynniki. Stajnie wystartowały ze swoimi profilami w różnym czasie, a w najgorszej sytuacji jest najmłodszy zespół Haas, który co zrozumiałe miał o wiele mniej czasu na zyskanie zasięgów w Internecie. Drugim czynnikiem są związki z innymi markami. Red Bull jako cała firma jest bardzo aktywny w Internecie (np. mają 48 mln polubień głównego profilu na Facebooku) na czym zyskują profile ich zespołów F1. Każdy zespół za którym stoi duży i rozpoznawalny właściciel odnosi korzyści w Internecie. Trzeci czynnik to aktywność danego zespołu. Zespoły F1 ogółem są bardzo aktywne w Internecie, ale występują między nimi istotne różnice pod względem jakości zamieszczanych materiałów.
Różnice między wrześniem 2018, a styczniem 2019
Porównałem łączną liczbę polubień profili zespołów Formuły 1 (oraz samej F1) według stanu na 12 września 2018 roku oraz 3 stycznia 2019 roku. Na poniższym wykresie powinno być dobrze widać, jak zmieniły się w tym okresie czasu łączne liczby obserwujących poszczególnych zespołów oraz samej F1
Każdy zespół (jak również sama F1) zwiększył łączną liczbę polubień w badanym okresie. Rozbijając dane na poszczególne serwisy społecznościowe, to jedyne spadki jakie zaobserwowałem dotyczyły McLarena i Renault na Facebooku, ale były one niewielkie. Poza tymi dwoma wyjątkami pozostałe 31 kont w serwisach społecznościowych zanotowało wzrosty. W wielu przypadkach były jednak one bardzo niewielkie. Na wykresie widać, że kilka zespołów tylko minimalnie polepszyło swoje wyniki w ostatnich niecałych czterech miesiącach.
Największymi wzrostami mogą pochwalić się zespoły Red Bull i McLaren, które zyskały po 0,56 mln obserwujących. Mercedes zyskał 0,44 mln, a Ferrari 0,43 mln. Najpopularniejsze zespoły powiększają swoją przewagę nad rywalami, bo z reszty stawki największy wzrost wyniósł 0,15 – Toro Rosso.
Formuła 1 w mediach społecznościowych
Formuła 1 pod rządami Liberty Media bardzo szybko rozwija się w mediach społecznościowych. Wszystkie profile są bardzo aktywne i systematycznie zdobywają nowych obserwujących, w ciągu ostatnich niecałych czterech miesięcy było to łącznie 1,12 mln. Szybkie wzrosty trwają od wielu miesięcy i w ten sposób Liberty Media nadrabia wieloletnie zaniedbania. Przypominam, że profil F1 Twitterze tak naprawdę ożył dopiero podczas GP Singapuru 2014 (istniał wcześniej). Profil na Instagramie powstał w marcu 2015 roku, a najpóźniej (nie pamiętam dokładnej daty) powstał oficjalny profil na Facebooku (doszło do połączenia z innym). F1 bardzo zyskuje w mediach społecznościowych, ale dogonienie liderów to zadanie na lata, o ile kiedykolwiek będzie możliwe.
P.S. W tym wpisie są dwa responsywne wykresy, które powinny dostosowywać się do wielkości ekranu, na którym przeglądacie ten artykuł. Jeżeli komuś się one nie wyświetliły, albo są nieczytelne, to proszę dać znać. Oba wykresy są dosyć szerokie, więc w razie korzystania ze smartfona, to najlepiej przekręcić ekran do poziomu.
Analogiczne podsumowanie dotyczące kierowców znajduje się pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: