Wyścigi Formuły 1 o GP Rosji pozostaną w kalendarzu Formuły 1 do 2025 roku. O przedłużeniu umowy poinformował rosyjski wicepremier Dmitrij Kozak.
Dmitrij Kozak powiedział rosyjskiej agencji informacyjnej Tass, że zakończono negocjacje i kontrakt na organizację GP Rosji został przedłużony do 2025 roku. Dotychczasowa umowa wygasała w 2020. Rosja tym samym zabezpieczyła swoją długoterminową obecność w Formule 1. To prawdopodobnie pierwsza duża umowa wynegocjowana przez Liberty Media. Oficjalna informacja o nowej umowie powinna się wkrótce pojawić, być może do uroczystego podpisania dojdzie w czasie tegorocznego wyścigu na torze w Soczi.
Jak wspominałem jakiś czas temu, Władimir Putin stracił miłość do F1 po odejściu z funkcji szefa tego sportu Berniego Ecclestone’a (KLIK). Rząd rosyjski nie będzie już finansował tego Grand Prix w takim stopniu jak dotychczas. Kwestia opłaty licencyjnej spadnie na barki grupy kilkunastu firm. Są to przedsiębiorstwa powiązane z rządem, więc to zagranie pod publikę i wyborców. Rosja nie wydaje już kilkudziesięciu milionów dolarów z budżetu na wyścig F1, robią to państwowe lub powiązanie z państwem firmy. Od tego sezonu sponsorem tytularnym GP Rosji będzie rosyjska grupa finansowa VTB.
Szczegóły odnośnie długości wszystkich kontraktów wyścigów Formuł 1 znajdują się TUTAJ.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: