Zespół Alfa Romeo Racing poinformował o przedłużeniu umowy z Antonio Giovinazzim na 2020 rok. Skład tej stajni nie ulegnie więc zmianie, bo Kimi Raikkonen już wcześniej miał podpisany kontrakt.
Zespół na swojej stronie internetowej opublikował komunikat w którym informuje o przedłużeniu umowy z Włochem o jeden sezon – Źródło. W tej informacji nie ma nic zaskakującego, ani odkrywczego, bo tak naprawdę od połowy września było oczekiwanie na ten komunikat. Giovinazzi w związku ze swoim powiązaniem z Ferrari był jedynym realnym kandydatem. Jego forma w pierwszej części sezonu nie była rewelacyjna, ale w drugiej części na tyle się poprawił, że był pewniakiem do pozostanie w Alfie Romeo.
Antonio Giovinazzi to wychowanek Ferrari, który zadebiutował w F1 w 2017 roku, gdy zastępował przez dwa wyścigi kontuzjowanego Pascala Wehrleina w Sauberze. Od 2019 roku jest etatowym zawodnikiem Alfa Romeo (następca Saubera). Wcześniej Giovinazzi przez dłuższy czas był głównym kierowcą symulatora Ferrari. On wciąż korzysta z symulatora w Maranello, ale teraz jako kierowca Alfy Romeo.
W związku z umową na dostawę jednostek napędowych Ferrari ma wpływ na obsadę jednego z foteli dla kierowców w tym zespole. W 2018 roku nominowali Leclerca, a w 2019 i 2020 roku Giovinazziego. Ferrari ma kilku utalentowanych juniorów, ale żaden z nich nie jest jeszcze w pełni gotowy do debiutu w Formule 1 w 2020 roku, dlatego Giovinazzi nie miał wewnętrznej konkurencji. Jeśli współpraca pomiędzy zespołem Alfa Romeo (Sauber) – Ferrari będzie kontynuowana w sezonie 2021, to pojawią się dwaj bardzo ciekawi kandydaci do jazdy w tej stajni: Mick Schumacher i Robert Szwarcman (szczegóły).
Kimi Raikkonen jeździ w Alfie Romeo na podstawie dwuletniej umowy (2019 – 2020), którą podpisał w 2018 roku. Pojawiały się różne sugestie, że on może być niezadowolony z obecnej formy tej stajni i nie wypełni tej umowy do końca, ale najnowsze sugestie jakie docierają z padoku mówią o tym, że Fin na pewno kontrakt wypełni w całości.
Alfa Romeo czy Sauber?
Przypominam wszystkim czytającym, że firma Alfa Romeo to tylko sponsor tytularny tego zespołu. Płacą za ten przywilej 15-20 mln $ rocznie, a ich umowa wygasa po sezonie 2020. Właścicielem Saubera cały czas jest Szwedzki miliarder Finn Rausing, który z tylnego fotela kieruje całym przedsięwzięciem. Sauber jako firma się rozwija, prowadzone są inwestycje w fabryce w tym budowany jest zupełnie nowy, bardzo nowoczesny symulator. Jeżeli Alfa Romeo swojej umowy nie przedłuży, to mogą znaleźć nowego sponsora, wrócić do nazwy Sauber lub jeszcze jakieś innej, nowej propozycji. Pod względem finansowym zespół jest zabezpieczony. Nowe regulacje finansowe na 2021 rok bardzo im pasują.
Dalsze spodziewane ruchy na rynku transferowym w F1
Po potwierdzeniu składu przez zespół Alfa Romeo praktycznie nie ma już wolnych miejsc w stajniach F1 na sezon 2020. Kilka zespołów wciąż nie podało pełnych składów, ale to jest tylko formalność. W obozie Red Bull są trzy wolne miejsca i rywalizuje o niej trójka zawodników: Albon, Gasly i Kwiat. Jeden z nich będzie partnerem Maxa Verstappena, a dwaj pozostali trafią do zespołu Alpha Tauri (Toro Rosso). Nie wykluczam jednak scenariusza, że w juniorskiej stajni pojawi się jakiś nowy kierowca. Helmut Marko lubi zaskakiwać, więc przed oficjalnym ogłoszeniem nie ma 100% pewności.
Ostatnie dwa miejsca są w Williamsie. Jedno z nich zajmie George Russell, który ma jakąś formę wieloletniej umowy i będzie ona kontynuowana w 2020 roku. Drugie miejsce tradycyjnie zajmie kierowca, który poprzez swoich sponsorów zapłaci najwięcej. Zdecydowanym faworytem jest Nicholas Latifi, a zespół planuje ogłoszenie pod koniec sezonu / na początku grudnia.
Pełne informacje na temat składów wszystkich zespołów oraz długości obecnych umów poszczególnych zawodników są dostępne pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: