Sensacyjne wiadomość z Włoch. Tor Monza planuje zmienić układ toru, wprowadzić nową szykanę zamiast zakrętu Curva Grande. To oznacza kompletną zmianę charakterystyki obiektu. Można przestać używać nazwy „świątynia prędkości”.
Tor Monza obecnie negocjuje nowy kontrakt z F1, który ma zacząć obowiązywać od 2017 roku. Pozostała do ustalenia tylko kwestia finansowa, czyli wysokość opłaty licencyjnej – Szczegóły. Tor przy okazji doczeka się remontu. Dotychczas myślałem, że dotknie on tylko zaplecza toru i nie będzie przeprowadzony na szeroką skalę, dlatego nie wspomniałem o tym. Ale myliłem się. Dzisiaj włoskie media obiegła sensacyjna wiadomość, że Monza zmodyfikuje układ toru. A dokładniej wprowadzony zostanie alternatywny odcinek zamiast zakrętu Curva Grande.
Curva Grande to długi zakręt w prawo pokonywany z gazem w podłodze po pierwszej szykanie. Bolidy F1 osiągają tam wielkie prędkości i w ostatnich latach działo się tam sporo (słynne spięcia na linii Alonso – Vettel), bo jest to również odcinek, gdzie można walczyć z rywalem. Władze toru Monza planują to zmienić, oto jak ma wyglądać zmodyfikowany układ toru.
https://twitter.com/Gianludale27/status/690867725665746944
Powstanie alternatywna konfiguracja toru (poprzednia zostanie utrzymana) kosztem czterech milionów euro. Wszystko ma być gotowe na wiosnę 2017 roku (Źródło: serwis omnicorse). W opisie zmian chwalą się, że nowa szykana zaoferuje różnicę poziomów w skali 2,5 metra – jakby ktoś to w ogóle zauważył. Sebastian Vettel miał już wypróbować zmieniony układ – prawdopodobnie w symulatorze – i mu się podoba. Charlie Whiting z FIA zaaprobował nową szykanę zarówno dla F1 jak i prototypów LMP1 z wyścigów długodystansowych.
Za zmiany odpowiada projektant Jarno Zaffelli. Jego autorstwa jest m.in. tor Termas de Rio Hondo w Argentynie. Ta modyfikacja jest podyktowana tym, że tor Monza stara się o goszczenie u siebie wyścigów motocyklowych. Poza tym obecnie zakręt Curva Grande jest pozbawiony reklam wzdłuż band. Nowa szykana to miejsce na sporo nowych band reklamowych.
Przypominam, że Monza zmieniła się już w 2014 roku gdy wyasfaltowano pobocze zakrętu Parabolica – (Szczegóły). Czym zupełnie zmienili charakter tego zakrętu, co było widać, jak kierowcy F1 zaczęli w tym miejscu bezkarnie wyjeżdżać poza tor. Tamta zmiana też była podyktowane chęcią ściągnięcia wyścigów motocyklowych.
Nie jest powiedziane, że Formuła 1 skorzysta z tej nowej konfiguracji toru – będą dostępne obie wersje. Miejmy nadzieję, że nie. To kompletnie zmieni charakter toru i zmieni zdecydowanie na gorsze. Jestem pewny, że duża część czytelników którzy kibicowali Monzy w negocjacjach nowego kontraktu, po tej informacji nie będzie już tak pozytywnie do tego nastawiona.
Aktualizacja 24.01.2016 r.
Na szczęście Bernie Ecclestone nie jest zwolennikiem tej zmiany, więc Formuła 1 nie powinna z niej skorzystać. Źródło – pełny artykuł w La Gazetty dello Sport.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: