Red Bull w 2022 roku będzie wspierał aż trzynastu kierowców w swoim juniorskim programie, a pięciu z nich będzie jeździło w Formule 2. Mają obecnie w składzie kilku młodych zawodników, którym można wróżyć karierę w F1.
Aktualizacja 1.03.2022 r. Do programu juniorskiego pod koniec lutego dołączył Japończyk Ren Sato.
Program juniorski Red Bulla istnieje od 2001 roku i przewinęła się przez niego blisko setka kierowców. Odkąd Red Bull ma swoje zespoły w Formule 1, to głównym celem tego programu jest przygotowywanie zawodników do jazdy w F1, pierwszym krokiem ma być stajnia juniorska Toro Rosso / AlphaTauri, a potem główny zespół. Piętnastu zawodników wspieranych przez Red Bulla w juniorskich seriach awansowało do F1, a dwaj z nich (Vettel i Verstappen) zostało mistrzami świata. W składach zespołów F1 na sezon 2022 jest aż siedmiu kierowców, którzy na pewnym etapie swoich karier byli wspierani przez Red Bulla: Albon, Gasly, Ricciardo, Sainz, Tsunoda, Vettel i Verstappen.
Po tym jak do F1 w 2017 roku trafił Pierre Gasly, to program juniorski Red Bulla znalazł się w kryzysie. Młodzi zawodnicy nie prezentowali odpowiedniej formy w bezpośrednim zapleczu F1, więc program koncentrował się na jeszcze młodszych kierowcach. Z tego względu musieli wrócić do wcześniej zwolnionych Hartleya i Albona, bo Red Bullowi brakowało juniorów na odpowiednim poziomie, aby awansować ich do F1. Później gdy Red Bull nawiązał współpracę z Hondą, to niektórzy młodzi zawodnicy wspierani przez Honda Formula Dream Project trafili również pod skrzydła Red Bulla. W ten sposób do AlphaTauri trafił Yuki Tsunoda w 2021 roku.
W 2022 roku w programie juniorskim Red Bulla jest kłopot bogactwa. Mają trzynastu zawodników, w tym pięciu w Formule 2. Niektórzy z nich mają już superlicencję i na papierze są gotowi na starty w Formule 1. Fakt posiadania aż pięciu zawodników w F2 sugeruje, że oni stoczą w tej serii wewnętrzny pojedynek o miejsce w AlphaTauri. Pozostaje pytanie czy takie miejsce będzie już na 2023 rok?
Skład programu juniorskiego Red Bulla w 2022 roku
Poniżej prezentuję skład programu juniorskiego Red Bulla w 2022 roku. Obok nazwiska podaję narodowość oraz rok urodzenia, a poniżej serie wyścigowe oraz zespoły w których będą jeździć w sezonie 2022. Niektórzy kierowcy wezmą udział w dwóch seriach. Red Bull na swojej stronie internetowej podał trzynastu zawodników. Niektórzy z nich równolegle są wspierani przez Hondę.
Souta Arao – Japonia – 2005
Francuska F4 – FFSA Academy
Jak Crawford – USA – 2005
Formula Regional Asian Championship – Abu Dhabi Racing by Prema
FIA F3 Championship – Prema Racing
Jehan Daruvala – Indie – 1998
FIA Formula 2 Championship – Prema Racing
Jonny Edgar – Wielka Brytania – 2004
FIA F3 Championship – Trident
Isack Hadjar- Francja – 2004
Formula Regional Asian Championship – HitechGP
FIA F3 Championship – HitechGP
Dennis Hauger – Norwegia – 2003
FIA Formula 2 Championship – Prema Racing
Ayumu Iwasa – Japonia – 2001
FIA Formula 2 Championship – DAMS
Liam Lawson – Nowa Zelandia – 2002
FIA Formula 2 Championship – Carlin
Noel Leon – Meksyk – 2004
Formula Regional European Championship – Arden
Arvid Lindblad – Szwecja – 2007
F4 – Van Amersfoort
Yuto Nomura – Japonia – 2005
Francuska F4 – FFSA Academy
Ren Sato – Japonia – 2001
Super Formula – Team Goh
Jüri Vips – Estonia – 2000
FIA Formula 2 Championship – HitechGP
Zmiany w programie juniorskim Red Bulla przed sezonem 2022
W 2021 roku w programie Red Bulla było dziewięciu młodych zawodników. Z tego grona wypadł Jack Doohan, który w 2021 roku został wicemistrzem serii F3. Australijczyk w 2022 roku będzie jeździł w F2, to utalentowany kierowca, a dodatkowo syn motocyklowego mistrza świata Micka Doohana. Wydaje mi się, że to on sam odszedł, bo program Red Bulla jest bardzo tłoczny i trudno byłoby się w nim przebić.
W składzie juniorów Red Bulla są cztery nowe twarze w 2022 roku: Souta Arao, Isack Hadjar, Noel Leon i Yuto Nomura. Cała czwórka to bardzo młodzi kierowcy mający po 17-18 lat. Arao i Nomura to dwaj Japończycy wspierani przez Hondę. Oni dopiero rozpoczynają karierę w bolidach jednomiejscowych, będą jeździli w F4. Do programu dołączył również 17-letni Noel León z Meksyku. On wygrał trzy serie w Ameryce Północnej, ale dopiero w 2022 roku, gdy zacznie się ścigać w Europie, okaże się na ile jest utalentowany. Ostatnim nowym nabytkiem jest Isack Hadjar z Francji, który nie ma na swoim koncie do tej pory żadnych wyróżniających się wyników w seriach wyścigowych. Aktualizacja 1.03.2022 r. Ren Sato dołączył do programu pod koniec lutego i będzie startował w Super Formule w Japonii. Sato jest jednocześnie wspierany przez Hondę.
Walka w Formule 2 o miejsce w AlphaTauri na 2023 rok
Obecność pięciu zawodników wspieranych przez Red Bulla w Formule 2 w 2022 roku nie jest przypadkowa. Ci kierowcą są lub wkrótce powinni być gotowi do startów w F1, dlatego to wewnętrzna rywalizacja w F2 powinna ustalić hierarchię między nimi.
Liam Lawson i Juri Vips mają już superlicencje, a także testowali bolidy F1. Vips w dwóch ostatnich sezonach bywał oficjalnym rezerwowym zawodnikiem obu zespołów Red Bulla podczas weekendów wyścigowych. Zarówno Lawson jak i Vips w 2022 roku powinni ściśle współpracować z zespołami AlphaTauri i Red Bull w roli kierowców symulatorowych, a także rezerwowych na torze. Juri Vips od co najmniej dwóch lat jest żelaznym kandydatem do awansu do Formuły 1. Wspominałem o nim na blogu w tym kontekście kilka razy, ale Estończyk w Formule 2 nie notował wystarczająco dobrych wyników, co zastopowało jego karierę. W 2022 roku nie ma wyboru i musi jeździć znacznie lepiej. Jeżeli pokonają go inni juniorzy Red Bulla, którzy dodatkowo są młodsi, to może pożegnać się z marzeniami o jeździe w F1. Liam Lawson to odkrycie zeszłego roku. Startował równolegle w DTM i w F2. W DTM zajął drugie miejsce, ale finał sezonu był bardzo kontrowersyjny i to Lawson w „czystych” zawodach byłby mistrzem. W F2 był dopiero dziewiąty, ale to jest zawodnik, który robił duże postępy.
Największą uwagę radzę zwracać na Dennisa Haugera z Norwegii. 18-latek z Norwegii w 2021 roku wygrał serię F3, a w 2022 roku zadebiutuje w F2 od razu w czołowym zespole Prema. Jeżeli on jeździłby w ścisłej czołówce w tej serii, nie mówiąc już o sytuacji, gdy walczyłby o mistrzowski tytuł, to wyjdzie na prowadzenie w wewnętrznej rywalizacji. Jest najmłodszy z grona juniorów Red Bulla w F2 i pochodzi z Norwegii skąd żadnego kierowcy F1 do tej pory nie było. Helmut Marko nie boi się awansować do F1 młodych kierowców, jeśli ich jazda na zapleczu F1 mu zaimponuje.
W składzie Red Bulla pozostaje Jehan Daruvala, dla którego będzie to trzeci sezon w Formule 2. Kierowca z Indii jest najstarszy wśród wychowanków Red Bulla i nie widać realnych szans aby trafił do F1. On musiałby zrobić coś ekstra czyli np. wygrać serię F2 w 2022 roku. Jego dotychczasowe wyniki na to nie wskazują. Ostatnim w tym gronie jest Ayumu Iwasa, który w ogóle nie wygląda na duży talent, a dodatkowo został bardzo szybko awansowany do F2. Honda mocno go promuje, ale nie ma co liczyć na rewelacyjne wyniki. Dlatego jego starty w F2 ze wsparciem Red Bulla, to bardziej uprzejmość w stronę Hondy, a nie faktyczne traktowanie go jako kandydata do F1.
Podsumowanie
Red Bull ma obecnie problem bogactwa. Jeśli w 2022 roku więcej niż jeden z ich kierowców będzie walczył o mistrzostwo Formuły 2, to będą mieć kłopot co zrobić. Lawson i Vips jeżdżą w seriach juniorskich już wystarczająco długo i kolejne sezony w F2 nic im nie dadzą. Jeśli ich forma będzie na odpowiednim poziomie, to powinni trafić do F1. Dodatkowo Hauger może okazać się prawdziwym talentem. Nie wiadomo ile miejsc byłoby w F1 w 2023 roku. Gdyby Pierre Gasly opuścił rodzinę Red Bulla lub awansował do głównego zespołu, to będzie jedno miejsce. Tsunoda jeździ w AlphaTauri głównie ze względu na Hondę. Honda wciąż będzie przygotowywała im silniki, więc zwolnienie ich wychowanka mogło by być źle odebrane. Szczególnie, że Tsunoda powinien jeździć lepiej, bo już nie będzie debiutantem. Dlatego realistycznie można liczyć na jedno miejsce dla juniora, ale nie można wykluczyć, że miejsca nie będzie w ogóle lub będą dwa. Młodzi kierowcy zdają sobie sprawę z sytuacji, więc będą ze sobą walczyć.
Programy juniorskie innych zespołów F1 w 2022 roku
Programy juniorskie prowadzi większość zespołów Formuły 1. Na blogu opisałem już skład na 2022 roku programu Ferrari (szczegóły), Alpine (szczegóły) oraz Mercedesa (szczegóły). Wśród juniorów Ferrari nie ma obecnie żadnych kierowców będących w bezpośrednim zapleczu F1. W Alpine są ciekawi zawodnicy, ale wyróżnia się Oscar Piastri, czyli kierowca który ten program już formalnie opuścił. Mercedesa stawia głównie na zawodników w kartingu. Sauber ma dwie akademie (osobną dla kartingu i osobną dla bolidów jednomiejscowych). Swój program przed sezonem 2022 przebudował Williams. McLaren ma tylko jednego młodego kierowcę w kartingu. Jedynie Aston Martin i Haas nie prowadzą typowych programów juniorskich wśród obecnych zespołów Formuły 1.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: