Przygotowałem zestawienie liczby polubień profili kierowców F1 na Facebooku, Twitterze (X) i Instagramie na początku 2024 roku, a także sprawdziłem o ile ich profile urosły w ciągu minionego roku. Forma na torze nie ma pełnego przełożenia na media społecznościowe.
W tym tekście są responsywne wykresy, które dostosowują się do szerokości ekranu, ale są na tyle rozbudowane, że najlepiej oglądać je na ekranie komputera. Jeżeli już ktoś czyta na telefonie, to radzę obrócić ekran do poziomu, bo to powinno pomóc.
Po raz siódmy przygotowałem zestawienie dotyczące popularności kierowców F1 w mediach społecznościowych na blogu. Pierwsze w formie testowej pojawiło się we wrześniu 2018 roku, a pięć kolejnych już zgodnie z moim planem: na początku stycznia 2019 roku– Szczegóły, 2020 roku – Szczegóły, 2021 roku – Szczegóły, 2022 roku – Szczegóły i na początku stycznia 2023 roku – Szczegóły. Sprawdzając stare artykuły można zobaczyć jak bardzo rozrosły się profile kierowców F1 w mediach społecznościowych, widać jak znacząco wzrosła rozpoznawalność niektórych zawodników. Moim celem jest, aby tego typu podsumowanie pojawiało się na początku każdego roku zarówno dla zespołów, jak i kierowców. Podsumowanie na temat zespołów na początku 2024 roku już opublikowałem, możecie je zobaczyć pod tym linkiem. Dążę do tego, aby tego typu podsumowanie pojawiało się zawsze na samym początku każdego roku, bo dzięki temu można dobrze porównać zmiany, które zaszły przez ostatnie 12 miesięcy.
Informacje wstępne i założenia analizy kierowców F1 w mediach społecznościowych
Na potrzeby tego podsumowania wziąłem pod uwagę liczbę obserwujących w trzech głównych mediach społecznościowych – Facebook, Twitter (X) i Instagram – wszystkich kierowców Formuły 1. Patrzyłem tylko na oficjalne profile poszczególnych kierowców. W zdecydowanej większości są to profile zweryfikowane, więc nie można się pomylić. Wszyscy kierowcy mają swoje oficjalne profile na Instagramie i Twitterze (X). Na Facebooku trzech kierowców (Tsunoda, Zhou i Sargeant) nie ma profili (Ocon profil na Facebooku założył w 2023 roku). Zdaję sobie sprawę, że w przypadku niektórych kierowców, szczególnie z młodszego pokolenia, najważniejszymi miejscami w Internecie są serwisy video jak YouTube lub Twitch, szybko popularność zdobywa TikTok, niedawno pojawił się również Threads. Dla Zhou ważniejsze są profile w chińskich serwisach, bo tam jest najbardziej popularny. Natomiast to nie są media społecznościowe powszechne w całej stawce, więc trudno byłoby zrobić wiarygodne porównanie, dlatego skupiłem się na trzech serwisach.
Wszystkie dane w tekście pochodzą z 5 stycznia 2024 roku i zostały przeze mnie przedstawione w milionach. Pozyskane liczby zaokrągliłem do dwóch miejsc po przecinku, czyli dziesiątek tysięcy.
Kierowcy F1 w mediach społecznościowych na początku 2024 roku
Przygotowując poniższy wykres wziąłem pod uwagę tylko oficjalne profile poszczególnych kierowców F1 na Facebooku, Twitterze (X) oraz Instagramie według stanu na 5 stycznia 2024 roku. Z powodu Lewisa Hamiltona wykres nie jest tak czytelny jak powinien być, bo jego profile są znacznie popularniejsze od pozostałych kierowców, ale postanowiłem pokazać te dane w ten sposób, aby utrzymać kontynuację z analogicznego zestawienia zespołów.
Lewis Hamilton pozostaje zdecydowanie najpopularniejszym kierowcą F1 w mediach społecznościowych i w trakcie 2023 roku jeszcze umocnił się na prowadzeniu. Brytyjczyk ma zdecydowanie największe profile we wszystkich omawianych serwisach w całej stawce. Warto dodać, że jego profil na Instagramie jest popularniejszy od profilu samej Formuły 1, a łącznie jego trzy profile mają więcej polubień (o 3,5 mln) niż analogiczne profile Formuły 1. Hamilton wcale nie jest bardzo aktywny na Facebooku i Twitterze (X), publikuje tam niewiele rzeczy, dla niego najważniejszym serwisem jest Instagram. Popularność Brytyjczyka wykracza daleko poza Formułę 1, co przekłada się na bardzo duże zasięgi w Internecie, nie musi być bardzo aktywny ani mieć sukcesów na torze, aby utrzymywać przewagę nad rywalami.
Do zmiany doszło na drugim miejscu, bo awansował na nie Charles Leclerc spychając Maxa Verstappena na trzecią lokatę. Profile Leclerca bardzo szybko rosły w dwóch ostatnich latach, jest to kierowca, którego popularność zaczyna realnie wykraczać poza F1 - stąd duże wzrosty. Verstappen odnosi wielkie sukcesy na torach, regularnie mówi się o nim w świecie F1, ale nie przekłada się to na nadzwyczajne wzrosty w Internecie (jedynie w 2021 roku jego profile rosły naprawdę szybko). Za przewagę Leclerca odpowiada Instagram, bo w dwóch pozostałych serwisach przegrywa z Verstappenem. Kolejni kierowcy mają do nich wyraźne straty.
Na czwartej pozycji jest powracający do zestawienia Daniel Ricciardo. Australijczyka rok temu nie było w zestawieniu, bo tymczasowo wypadł z F1. Za nim mamy trzech hiszpańskojęzycznych kierowców, którzy z różnych powodów sobie dobrze radzą (Alonso jest w F1 najdłużej, Perez jest niezwykle popularny w Meksyku i okolicach, a Sainz z powodu wizerunku i Ferrari).
W górnej połowie zestawienia są najbardziej doświadczeni kierowcy, albo młodzi jeżdżący w topowych stajniach. Kierowcy, którzy nie odgrywają istotnej roli w F1 nie są w stanie się przebić, nawet jeśli mają ciekawe charaktery. Wiele zależy od tego jak prowadzone są profile, tym da się nadrobić mniejszą rozpoznawalność płynącą z wyników sportowych. Na przykładzie Logana Sargeanta widać, że nawet rok jazdy w F1 jako jedyny Amerykanin nie powoduje dużego zainteresowania, jeśli nie ma wyników, a kierowca nie ma wyróżniającej się osobowości.
Wśród kierowców F1 obecnie Instagram jest zdecydowanie topowym medium, tam zamieszczają najwięcej rzeczy, również w niedostępnych dla niezalogowanych użytkowników w Insta Stories. Przez większość kierowców pozostałe serwisy są traktowane drugorzędnie. Twitter (X) jest potrzebny do publikacji oficjalnych rzeczy jak np. opinie po poszczególnych sesjach, bo w świecie F1 jest to główne źródło wiadomości. Facebook z roku na rok staje się coraz mniej istotny, co widać szczególnie po tym, że młodzi kierowcy nawet nie mają tam profili. Gdybyśmy zrobili zestawienia liczby publikowanych treści z rozbiciem na portale, to na Facebooku jest ich najmniej.
Różnice między styczniem 2023, a styczniem 2024 roku
Porównałem łączną liczbę polubień profili kierowców Formuły 1 według stanu na 7 stycznia 2023 roku oraz 5 stycznia 2024 roku. Porównywałem osobno liczbę polubień profili w każdym z trzech badanych portali.
Wzrost liczby obserwujących profile kierowców F1 w mediach społecznościowych (w milionach) między 7 stycznia 2023 roku, a 5 stycznia 2024 roku
Tabelę można sortować.
Kierowca | |||
---|---|---|---|
Lewis Hamilton | 0,12 | 0,28 | 4,53 |
Charles Leclerc | 0,15 | 0,56 | 3,72 |
Max Verstappen | 0,11 | 0,31 | 1,64 |
Daniel Ricciardo | 0,03 | 0,21 | 1,18 |
Fernando Alonso | 0,02 | 0,41 | 1,69 |
Sergio Perez | 0,16 | 0,24 | 1,27 |
Carlos Sainz | 0,11 | 0,4 | 2,16 |
Lando Norris | 0,07 | 0,38 | 1,37 |
George Russell | 0,06 | 0,31 | 0,94 |
Pierre Gasly | 0,01 | 0,18 | 1,01 |
Valtteri Bottas | 0,06 | 0,19 | 0,4 |
Alexander Albon | 0,04 | 0,17 | 0,59 |
Nico Hulkenberg | 0,01 | 0,05 | 0,3 |
Esteban Ocon | 0,04 | 0,15 | 0,51 |
Yuki Tsunoda | - | 0,11 | 0,56 |
Kevin Magnussen | 0 | 0,05 | 0,24 |
Oscar Piastri | 0,03 | 0,27 | 1,04 |
Lance Stroll | 0 | 0,1 | 0,35 |
Zhou Guanyu | - | 0,11 | 0,37 |
Logan Sargeant | - | 0,07 | 0,52 |
Na Facebooku najszybciej rósł profil Sergio Pereza, na Twitterze (X) Charlesa Leclerca, a na Instagramie Lewisa Hamiltona. Łącznie najbardziej urosły trzy profile Hamiltona, a na drugim miejscu uplasował się Leclerc. Kierowca Ferrari jest na ten moment głównym faworytem do zastąpienia Hamiltona w roli najbardziej medialnego kierowcy, gdy Lewis przejdzie na emeryturę. Leclerc notuje duże wzrosty przez ostatnie dwa lata, a przecież jeszcze nigdy nie był mistrzem świata, realnie walczył o to przez pół sezonu 2022. Potencjał do dalszych wzrostów ma bardzo duży.
W trakcie 2023 roku wzrosty na Facebooku były symboliczne - tak to wygląda w serwisie od pewnego czasu i dotyczy wszelkich profili. Nieco bardziej dynamiczne wzrosty kierowcy F1 mieli na Twitterze (X), ale nie tak bardzo w poprzednich latach. W tym serwisie były akcje usuwania fałszywych kont co również przekłada się na spadki polubień. Prawdziwe szybkie tempo wzrostu polubień było tylko na Instagramie.
Pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie Carlos Sainz, który był trzeci pod względem wzrostu profili w 2023 roku. Nie wiem co jest tego powodem, ale Hiszpan ma szansę znacząco rosnąc również w kolejnych latach. Wzrost formy Fernando Alonso przełożył się na wysokie wzrosty, poza Hiszpan bardzo dobrze radzi sobie w mediach społecznościowych. Dopiero piąty był Max Verstappen. To jest ciekawy przypadek, bo o nim mówi się cały czas w temacie F1, bo przecież regularnie wygrywał w 2023 roku. Nie przekłada się to jednak na większe zasięgi w mediach społecznościowych. To moim zdaniem będzie kwestia tego, że jego profile są dość nudne, dominują oficjalne wiadomości, zdjęcia z torów itp.
W zestawieniach wzrostów w mediach społecznościowych przez ostatnie 12 miesięcy dominują najpopularniejsi kierowcy oraz reprezentanci dużych zespołów. Dla mnie zaskoczeniem są stosunkowo małe wzrosty Oscara Piastriego, o którym zrobiło się bardzo głośno w zeszłym roku. Bardzo powoli rosły konta Valtteriego Bottasa, który mocno stawia na social media, publikuje tam wiele rzeczy spoza torów. Ma jedne z najlepiej prowadzonych profili, ale nie daje mu to wielu nowych obserwujących.
Poniżej wykres na którym przedstawiłem zsumowane wzrosty na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie przez minione 12 miesięcy. Tutaj najlepiej widać tempo wzrostów poszczególnych kierowców i różnice między nimi.
Podsumowanie i komentarz
Podobnie jak w przypadku zespołów, również profile kierowców urosły w minionym roku, ale nie były to tak dynamiczne wzrosty jak rok wcześniej. Najszybciej profile kierowców F1 rosły w 2021 roku, czyli w najciekawszym sezonie w ostatnich latach. To pokazuje, że emocjonujące wydarzenia na torach przekładają się na wzrost popularności w mediach społecznościowych. Profile wszystkich kierowców urosły w 2023 roku, ale najbardziej tym już najpopularniejszym i tym, który odnosili sukcesy. Jeżeli ktoś startuje w F1, ale jest mało znany i dodatkowo jeździ na końcu stawki, to nie ma co liczyć, że sama obecność zapewni mu popularność w social mediach. Bardzo ważne jest to jak prowadzone są profile, ile jest publikowanych postów i co się w nich znajduje. Młodzi, dobrze orientujący się w Internecie kierowcy, którzy jeżdżą w czołówce najlepiej sobie radzą, a ich profile szybko rosną. Bardzo pomaga również aktywność poza wyścigowa, angażowanie się w inne sprawy, bo to pozwala docierać do innych ludzi.
Musimy także pamiętać, że wielu kierowców ma profile prowadzone przez profesjonalistów, albo menadżera i tylko część postów jest ich autorstwa. Są też tacy, którzy robią wszystko sami. Czasami trudno to rozpoznać, ale często zdarza się, że jakiś kierowca publikuje swoje zdjęcia z toru jeszcze gdy trwa sesja lub dopiero co się zakończyła, więc wiadomo, że to nie on to robił.
Analogiczne podsumowanie dotyczące zespołów opublikowałem dwa dni wcześniej. Zapraszam do zapoznania się z nim pod tym linkiem.
Zgłoszenie błędu w tekście
Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: